Znajomi (2)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1274 |
Komentarzy: | 16 |
Założony: | 11 maja 2015 |
Ostatni wpis: | 30 października 2016 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Moja aktywność - spaliłam 121 kcal
No nie bylo mnie dosc dlugo bo rok ponad ale powrocilam Udalo mi sie schudnac do 75 kg ale teraz musze sie wziac w garsc i dojechac do tych 68 kg a moze troszke mniej bo slub za pasem no troszke sie pozminialo przez ten rok. A wiec slubuje 10 czerwca 2017 ale do marca musze schudnac bo Panna Mloda musi sie w sikni prezentowac jakos A wiec wracam ponownie do gry.
Pozdrawiam serdecznie i....... Fajnie tu byc znowu
No tak nie bylo mnie jakis czas ze wzgledu na problemy o ktorych nie chce mowic, mam nadzieje, ze powoli sie wszystko pouklada naszczescie na moja waga ani drgnela wiec moge znow zaczac regularne cwiczenia i diete no i wizyty tutaj :) Wlasciwie juz zaczelam ponownie cwiczyc i zdrowo sie odzywiac mam nadzieje ze teraz pojdzie gladko i z gorki.
Pozdrowionka i buziaki
Cos mi tu nie gra. Jestem na diecie 2 tygodnie z wagi zeszlo mi tylko 1,10kg i troszke mnie to zadziwia bo staram sie jesc regularnie, jem rzeczy zdrowe na parze, kurczak warzywa, ryby, owoce, do tego cwicze codziennie no oprocz niedzieli pije duzo wody mineralnej no i codziennie rano naczczo wypijam moj "magiczny napoj" - hehe ja go tak nazywam bo ponoc pomaga bardzo ( pietruszka, ogorek swiezy, sok z cytryny i szklanka wody mineralnej - wszystko zblendowane) i wizualne efekty niby sa bo zauwazylam jakby mniejszy brzuszek ale jesli chodzi o wage nic kurde. A po 2 tygodniach powinno cos sie ruszyc oprocz tego jednego kilograma kurde
A no i do tego musze sie pochwalic bo nie pale od tygodnia
A tak oprocz odchudzania to ogolnie zaczynam strasznie tesknic za Polska tzn moze nie tyle co za Polska jak za rodzina ktora mam cala w Polsce i za tym wszystkim co mnie omija bedac tu w Anglii z Partnerem echhh ale takie to zycie.
No wiec nie bede juz dzis smecic tylko zycze udanego wieczorku bo dzis piatek, Ja jeszcze w pracy ale po pracy do domku, 50 brzuszkow na zakonczenie dnia i relax
Witam
No wiec troszke mnie tu nie bylo, ale tylko dlatego ze mialam totalnie zawalone dni i troszke stresu (poprostu gorsze dni) no jestem na siebie wsciekla, bo przez te gorsze dni zjadlam ciastka wczoraj . Dzis sie juz pozbieralam ale dalej jestem zla na siebie za to. Kurcze jak nie dac sie pokusie w trudnych chwilach kiedy czlowiek ma poprostu wszystkiego dosc. Jak zapanowac nad tym. Przytylam tak odkad jestem w Anglii i moze ten caly stres i czasem rozbicie emocjonalne jak i tesknota za rodzina to jest wlasnie przyczyna tego ze probuje schudnac i probowalam ale do tej pory mi nie wychodzi. Juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec. Mam jakies dni zwatpienia w siebie i cale swoje zycie chyba.
Mam nadzieje ze to minie szybko. Co jakis czas mam wlasnie takie mysli a napisac i wyrzucic z siebie to wszystko jest najlepiej.
Ok przepraszam za moje smety, jutro nowy dzien i czas dzialac i staram sie tego trzymac.
Udanego wieczorku wszystkim zycze :)
Jest godzina 13:00 czas na ćwiczenia. Narazie schudłam tylko troszke ponad 1kg ale mam nadzieje, że dalej będzie tylko lepiej. Najtrudniejszy krok za mną czyli totalna zmiana trybu życia. Picie dużej ilości wody mineralnej, Cwiczenia i zdrowe jedzenie i może ty dziwne ale po tych 5 dniach naprawde czuję różnicę w samopoczuciu i mam dużo więcej energii
Pierwszy dzien diety za mna :D
Tak wiec pierwszy dzien diety dobiega konca:) Zjadlam dietetyczne sniadanko o godzinie 11:00(2 jajka, dwa plasterki chydej szynki, plasterek sera,kilka plasterkow ogorka swiezego i maly pomidorek), o godzinie 13:00 40 min cwiczen, o godzinie 14:00 zjadlam jogurt, 16:30 - Zjadlam golabka (nie wiem czy na diecie to wskazane), o godz. 18:00 dwa jogurty. I na kolacyjke ogorek swiezy, pomidor wymieszany jogurtem naturalnym.