Posprzątane, kwiatki podlane, ziemniaczki wstawione - robię dzisiaj takie zapiekane z warzywkami. Zaczęłam uczyć sie rysować Pimboli - jak coś wycuduję to pyknę zdjęcie i wkleję :))) W końcu wstawiłam swoje kwiatki na Allegro - ciekawe czy coś z tego będzie ....zobaczymy ....A pozatym to rano soobie poćwiczyłam, jest tak cudownie, słonecznie achhh aż chce się żyć - POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE I MIŁEGO I OWOCNEGO DZIONKA ŻYCZĘ
Od 15.30 mam weekend - mój upragniony wymażony achhh!!! Dzisiaj mam plan posprzątać - a jutro, będę robiła to na co będę miała ochotę. JUUPPIII!Poczytam, powyszywam, porobię moje krokusiki, wyrzucę pościel na balkon jak nie będzie padało, będę robiła moje kwiatuszki ... To wszystko będę robiła i może jeszcze coś sobie wymyślę. AAAA i najważniejsze - poćwiczę rano!!! HIHIHI Kto się do mnie dołącza??
WOSNA RADOSNA OD DZISIAJ!!!!!!!!!!!!!!!Będę chodziła na spacerki, jeździła rowerykiem - achhhhh jak cudnie
Mam już takiego powera - jak tylko chociaż jeden promyczek słoneczka zobaczę to pędzę jak szalona do okna żeby mnie on przez chwilkę oświecił. Waga spadła mi o 0.3 kg he he - więc jakoś pomalutku mój motylek w odpowiednim kierunku sobie frunie. MIŁEGO DZIONKA WAM KOCHANIUCHNE ŻYCZĘ
Byłam na pizzy ehhh
Hi HI i dzisiaj mam się czym pochwalić! Wstałam wcześniej i ... 20 min przed pracą ćwiczyłam - jeeeeee!!! I wiecie co - to było straszne tylko na początku, a później byłam taka zadowolona że to zrobiłam. WARTO BYŁO!!! Aby tak częściej, aby częściej. Byłam wczoraj u pani gin i dała mi skierowanie na jakieś tam badania krwi i hormonki znowu mi dała na wywołanie okresu, ale mam nadzieję że to się niedługo skończy i wszystko wróci do normy.
Tak pozatym to jak widać dobrze mi się dzień zaczą .. zobaczymy jak się skończy ...
Teraz to tylko siedzę i wyglądam SłonkaGDZIE TY SŁONKO SIĘ UKRYWASZ?? WYŁAŹ I TAK CIĘ ZNAJDĘ!!! BO KOLEŻANKI MOJE MI POMOGĄ ... POMOŻECIE??
Dzisiaj mąż chciał mnie odwieżć do pracy a ja ... poszłam na piechotę. Mam 25 min marszu na dizsiaj do przoduuuuu. A wiecie co to dla mnie jest rano 25 min wcześniej wstać - koszmaaaaarrrr ale wstałam i jestem z siebie taaaaka dumna. Wczoraj ćwiczyłam wieczorkiem i wogóle - jakiegoś powera mam, tylko ten mój problem (o którym napisałam temat na forum) nie daje mi spokoju.Ale jakoś to bedzie Życzę Wam miłego i słonecznego dzionka
HMMMM może i dla niektórych rewelacja - ja niestety piekielnie przy ćwiczeniach się nudziłam. Chyba to nie dla mnie, nie potrafę się wyciszyć i tylko czekam jakie bedzie następne ćwiczenie. Muszę znaleźć dla siebie coś bardziej "ruchliwego"
Dzisiaj będę ćwiczyła w domku jogę :))) od marca zaczynam systematycznie ćwiczyć. Będę jadła 1500-1800 kalorii żeby znowu jak w styczniu nie zatrzymały mi się moje hormonki, mam nadzieję że to się już nie powtórzy. 1-2 kg na miesiąc może mi wystarczy ... chociaż oczywiście chciałabym więcej... Życzę sobie i Wam kobietki powodzonka ;) Buziolki
Na troszkę zaprzestałam ... wszystkiego i diety i ćwiczeń i dbania o siebie ... bardzo tego żałuję. Diedki już narazie nie będę stosowała bo po miesiącu 1000 kalorii rozregulowało mi się wszystko i kurację hormonalną musiałam przejść :/// Ale co do braku ćwiczeń i zdrowego jedzonka to nie mam wytłumaczenia. Dzisiaj znowu zmądrzałam i mam nadzieję, że mi ta mądrość nie przejdzie ;)