Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kasiax79

kobieta, 45 lat, Ameryka

160 cm, 100.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: UDA SIĘ !!!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 lutego 2006 , Komentarze (6)
Jeszcze narazie się nic we mnie nie rozwija ;))) tylko będę się o to starała i chcę żeby moje potomstwo było zdrowiusieńkie. Dziękuję, że wszystkie milusie komentarze, mimo że zawieszam dietkę nie znaczy to że nie będę Was nawiedzała ... tak łatwo mnie się nie pozbędziecie ;). Jesteście KOCHANIUTKIE Mam nadzieję, że niedługo takiego maleństwa się doczekam ;)))

3 lutego 2006 , Komentarze (6)
:))) na kilka miesięcy ;) ale będę cały czas z Wami mądrze się odrzywiała. Obiecuję - nie podjadać za często słodyczy, ciastaczek i czekoladek oraz nie jeść hamburgerków itp. Teraz wiem, że potrafię z Waszą pomocą schudnąć i nie będę później miała wykrętów typu "że i tak mi się nie uda". Dziękuję Wam ze to że jesteście. Przesyłam buziolki :*

1 lutego 2006 , Komentarze (9)
Nie wiem czy to mądre, ale ustawię sobie motylka teraz 65, a nie 59. Mniejszymi kroczkami może dojdę - aby do celu. Bardzo Wam Kochaniuchne dziękuję - sprawdzam codziennie jakie mi wskazówki dajecie. Co prawda nie codziennie uaktualniam mój pamiętniczek, ale jestem i staram się trwać, oby się udało, ale jak z Wami mogło by mi się nie udać?? To raczej niemożliwe, jesteście moim dopingiem. A to dla Was - Aniołko - Elfik NA SZCZĘŚCIE!!! ______________________________________________________ Hm suwaczka dolnej wagi czyli 59 na 65 nie da się zminić, cóż - sama sobie mniejsze kroczki ustalę ;)))

26 stycznia 2006 , Komentarze (10)
Coraz częściej podjadam - wiem, że nie powinnam. Dopiero 26 dzień mojej dietki, a tu ... nie jestem jakaś podłamana, zwyczajnie mi się nie chce :/ W pracy jakieś chałki kupują, pączki, nie mogę a raczej nie chcę się powstrzymywać. Macie jakieś tabletki lub sposób żeby mi się znowu chciało?? ... Prawie 4kg za mną, chciałabym więcej ... :/// niech mnie ktoś kopnie na te moje lenistwo... A ten rysuneczek to tylko dzięki Basi35 - ona jest niesamowita!!! Dziękują Basiu - Twoja nauka jak widzisz nie poszła w las To dla Ciebie Basiu ten kwiatuszek

23 stycznia 2006 , Komentarze (12)
:) W weekend niestety ... grzeszyłam i to nie raz. Lepiej nie będę Wam wymieniała co znalazło się w mojeje jamie ustnej, bo byście nie uwieżyły że tyle mogło się tam zmieścić. Ale idę za Waszym przykładem i NIE PODDAJE SIĘ, nowy tydzień - znowu będę stosowała dietkę. Może te dwa dni zabardzo nie odbiją się na mojej wadze - mam taką nadzieję. Ehhhh :/ Idę sobie zrobić zieloną herbatkę ...

19 stycznia 2006 , Komentarze (9)
Od 3 dni bolą mnie łydki - przesadziłam z ćwiczeniami oczywiście ;) Kupiłam sobie tabletki z żen-szeniem bo jestem taaaka jakaś osowiała. Może to mi pomoże - chociaż wiem co by mi najbardziej pomogło ... wiosna i słoneczko, bo mi tego baaardzo brakuje. Waga coś u mnie nie idzie w dół więc nie mam się czym pochwalić, ale może to od ćwiczeń gdyż 1000 kalorii staram się nie przekroczyć. Przesyłam Wam duuuuuużo słoneczka ;))) telepatycznie.

16 stycznia 2006 , Komentarze (9)
HEHE zobaczymy co mi z niej wyjdzie ;) Wczoraj sobie poćwiczyłam, że aż mam dzisiaj zakwasy więc postanowiłam, że dzisiaj troszkę pomedytuje (bo znalazłam gazetę z opisem jak się to robi) i poćwiczę jogę (bo to też jest w tej samej gazecie). Opowiem później moje wrażenia. Ale ćwiczyła dopiero bedę ok 21.30 jak mąż pójdzie do pracy ... a dzisiaj opniedziałek, nowy tydzień, nowe pomysły i nowe siły po weekendzie. Do ćwiczeń ze mną Kobietki - do dzieła - niech moc będzie z nami ;)))

15 stycznia 2006 , Komentarze (5)
Non stop gdzieś jeździmy na odwiedziny to do teściów, to ktoś do nas przyejżdża :( Nie mam nawet czasu w pamiętniku coś skrobnąć ani posiedzieć na forum. Mam już tego dosyć - bo to oczywiście się wiąże ... z gościną :(((( a mi tak ciężko jest się powstrzymywać i non stop odmawiać - eeehhhh, ale walczę WALCZĘ. Pozdwiam Was moje Kochane. Wy też się nie dawajcie :D

13 stycznia 2006 , Komentarze (5)
Ćwiczyłam wczoraj, kupiłam serum i krem Eveline 3D, zjadłam 900 kalorii. JUUUPPPPIII !!! Wczorajszy dzień był ekstra :D żeby tylko tak dalej. Po tym moim dołku tak mnie pocieszałyście, że takiego pałera dostałam. Nie ma co się nad soba rozczulać - TYLKO DZIAŁAĆ. Kupiłam DVD do ćwiczenia jeszcze i wczoraj dałam dla mojego sadła wycisk. Byłam z tego powodu baaardzo szczęśliwa tylko nie wiem co ile mam ćwiczyć aby nie przesadzić. Wysmarowałam się tym serum i myślałam, że szoku termicznego dostanę - on tak chłodzi, ale pewnie to znaczy, że działa. Pozdrawiam Was Moje Kochane Babeczki :*

12 stycznia 2006 , Komentarze (7)
Dzięki Wam mi przeszło :D dziękuję za pocieszenie i wsparcie, było mi ono naprawdę potrzebne - JESTEŚCIE EKSTRA :*. Wczoraj byłam na pempkowym, w drodze na imprezkę zjadłam kostkę czekoladki gorzkiej i chyba dzięki temu udało mi się powstrzymać przed ciastkami tam leżącymi - jupiiii. Zjadłam tylko 2 łyżki 2 sałatek i 2 kieliszki likieru za zdrowie małego :D Więc w porównaniu do tego co ja na imprezkach przed dietą jadłam (pewnie za 30x więcej) to było hihihi malutko. Dziękuję Wam Kobietki jeszcze raz. :* Mam pytanko: Stosowałyście może krem wyszczuplający Eveline Slim 3D ?? Bo nie wiem czy mam sobie go kupić, a Wasza opinia jest dla mnie wyrocznią ;)))