Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mieszkam na stale w Londynie , spelniona mezatka , pogodna , energetyczna , lubiaca wyzwania

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 970
Komentarzy: 5
Założony: 13 maja 2016
Ostatni wpis: 9 czerwca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
K.ka.magdalena

kobieta, 35 lat,

168 cm, 76.10 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 czerwca 2016 , Komentarze (1)

Waga Ruszla !!!!! jestem taka szczesliwa, myslalam ze juz wszystko stracone - ale 0.7 na minusie mowi swoje . 

Walczymy dalej - motywacja jeszcze wieksza niz na poczatku ze wzgledu na efekty - mysle nawet czy celu nie zmienic z 63 na 57 - wiem wiem wszystko w swoim czasie . 

jak narazie 4,5 tygodnia 5 kg za mna w tym dwa tygdnie zatrzymania wagi - Czuje ze tym razem dam rade , wygaralam walke z nikotyna wygram tez walke z kilogramami . Wierze ze sie uda i trzymam mocno kciuki za wszystkich ktorzy dzielnie walcza!!!

I te uczucie nie od opisania jak przymierzasz spodnie w ktore sie nie miescialas w zeszlym roku a teraz sa za duze ahhhhh .....wiem ze zrealizowalam dopiero 1/3 swojego celu ale dla mnie to olbrzymi sukces - Dieta Vitalii zagoscila w moim domu i mam nadzieje ze szybko sobie nie pojdzie . 

2 czerwca 2016 , Komentarze (2)

no i tak , wszystko bylo ladnie pieknie waga spadala jak szalona do zeszlej srody w sumie . 

Mialam usuwana nadrzerke pod narkoza ogolna ze wzgledu na jej wielkosc wiec praktycznie nic nie jadlam do zabiegu i metabolizm mi  stanal w miejscu .

Piatkowe wazenie bylo depresyjne + 0.40g  . Przez kolejne dni  trzymalam sie dzielnie diety ale to ze musialam przez cale dwa dni nie ruchomo lezec w lozku wcale nie pomoglo , no i na dodatek mam zakaz wysilania sie, jakichkolwiek cwiczen przed nast dwa tygodnie zwlaszcza ze jeszcze nie rodzialam. 

Czyli tak naprawde dwa tygodnie mam stracone :-( 

23 maja 2016 , Komentarze (2)

Wczoraj zaczelam 3 tydzien diety i dopiero pierwszy wpis do pamietnika, 

Musialam sie przyzwyczaic do robienia 4 posilkow dziennie , wiekszej aktywnosci i przede wszystkim spakowac bo 3 lipca sie przeprowadzamy . 

Jak narazie jestem bardzo zadowolona z rezultatow - posilki sa smaczne - choc ten tydzien mi zupelnie nie przypasowal i musialam powymieniac prawie caly jadlospis. 

Nie chce mi sie cwiczyc - ale probuje , napewno wiecej sie ruszam , staram sie codziennie isc na spacer ...