Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Decyzja o odchudzaniu" urodziła" się po ciąży oraz dodatkowo ból pleców , sapanie przy wchodzeniu po schodach na drugie piętro (tylko!).

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 723
Komentarzy: 1
Założony: 19 lipca 2016
Ostatni wpis: 19 stycznia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Grazyna20161

kobieta, 48 lat, gdańsk

169 cm, 72.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 stycznia 2017 , Komentarze (1)

Był moment (szloch)że się poddałam.Ja wiem...to źle, ale waga stała w miejscu ;(. Przyszły święta no i sobie dałam czadu 

no nie w ćwiczeniach niestety . Wiecie jak mnie to wkurza ,mierze , świruje jak nienormalna i dupa:< waga stoi . No zwątpiłam :(

Teraz znowu jestem , może teraz po tym szale będzie lepiej 8) . Zobaczymy 

23 listopada 2016 , Skomentuj

Czasem zastanawiam się po co to robię , po co chce schudnąć ... Mam kryzys ...

7 listopada 2016 , Skomentuj

Waga niestety stanęła a nawet się podniosła o 1 kg ,teraz wiem jak na naszą wagę wpływają syropy przepisywane przez lekarzy specjalistów :) Mi super lekarz znalazł nawet migdalek w gardle a dodam że nie mam ich już dobrych kilka lat . Niewiem czy się śmiać czy płakać . Nawet zaczęłam się zastanawiać czy może znów dziewicą jestem :)) taki cud !! Wracając do mojej wagi , to nadal walczę zostało już malutko więc może mi się uda . Trzymajcie kciuki . Buziaki 

6 sierpnia 2016 , Skomentuj

A więc jestem i walcze(pot) Waga spada w dośc szybkim tempie więc jestem miło zaskoczona8) Organizm się przestawił i nie czuję już głodu tak jak to było na początku.Mam nadzieję że dam rade dotrwać do końca , do wymarzonej wagi;) . Kusi ciasto (tort) smakowite obiadki(kurczak) . Prawie przestałam gotować rodzinie a mojego niestety niechcą:(. Chociaż w mojej rodzinie jest jeszcze jeden grubasek to jakoś nie ma odwagi by walczyć , niestety powinien. Chyba musi dojrzeć do tej decyzji ,bo zapłacić stówke i zrezygnować to byłby słabo. Więc ide szykować kolacje. :p

20 lipca 2016 , Skomentuj

Dzień pomalutku dobiega końca, a ja dzisiaj skusiłam się na kawałek tortu do kawy.Jak ja wytrwam z dietą ? No i makaronu troche z kiełbaską i cebulką, było pyszne ale to nie tak ma być (szloch) .

19 lipca 2016 , Skomentuj

Wykupiłam ,czekam ...  (uff)zobaczymy co będzie dalej . Tak bym chciała czuć się lepiej :(.Dam rade ,tak myśle .