Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Rysuję, bawię się w grafice, a w przyszłości pragnę zostać twórcą gier.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1584
Komentarzy: 7
Założony: 14 czerwca 2017
Ostatni wpis: 17 czerwca 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
foxymoonlight

kobieta, 27 lat, Wyszków

164 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 czerwca 2017 , Skomentuj

Wczoraj nie byłam na siłach, żeby ćwiczyć, malowałam pokój i miałam gorszy dzień. Przed snem zrobiłam jedynie 15 minut jogi relaksacyjnej. Dziś zabrałam się znów za malowanie, potem kręciłam hula hoopem, udało się w dwie strony, jeeej! 6 minut w jedną i 4 w drugą. Boli nadal, siniaków coraz więcej. Potem rowerek stacjonarny, 37 minut przy filmikach na yt. Jestem z siebie zadowolona. 

A jak u Was? 

15 czerwca 2017 , Komentarze (2)

Dziś przez siniaka nie byłam w stanie kręcić dłużej niż 6 minut, powoli do przodu i będzie więcej. Na rowerze stacjonarnym zrobiłam 24 minut ćwiczeń. Muszę iść powolnymi krokami, wkręcić się w ten rytm i stopniowo robić coraz wiecej. Jutro czeka mnie dalsze malowanie pokoju, no i te hula-hoop, nauka w drugą stronę. Podobno najgorszy jest pierwszy miesiąc, a potem jest coraz lepiej. W takim razie trzymam za siebie kciuki, by ten miesiąc dać radę i nie poddać się.

A jak u Was? :)

14 czerwca 2017 , Komentarze (5)

Dzisiaj drugi dzień kręcenia hula hoop, wczoraj było około 5 minut + 15minut rowerkiem (oraz malowanie pokoju). Dziś kręciłam 10 minut, ale bez innych ćwiczeń (oprócz tego malowania). Muszę przyzwyczaić ciało do kręcenia. Jutro (o ile wrócę wcześniej do domu) zacznę przygodę z jogą i innymi ćwiczeniami. Znów będę kręcić 10 minut, W następnym tygodniu zwiększę do 15. Nie umiem kręcić w drugą stronę, aj.