Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem samotną mamą 5-latka i chcę być dla niego dobrym przykładem, a także kimś, z kogo mógłby być dumny.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1401
Komentarzy: 6
Założony: 15 października 2017
Ostatni wpis: 17 października 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kate.hiddleston

kobieta, 42 lat, zielona góra

174 cm, 99.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 października 2017 , Komentarze (2)

Wciąż jest nieźle. Z diety jestem baaaaardzo zadowolona.<3 Czytałam, że wiele osób bardzo narzeka na to, że produkty im się marnują, ale nie mam pojęcia dlaczego. Jeśli dziś miałam w diecie 1/2 puszki tuńczyka, to na jutro poszukam jakiegoś przepisu, żeby wykorzystać resztę, i wstawię sobie do diety. Proste jak drut. Większość potraw mi smakuje, przyprawiam je też solidnie po swojemu. Gotuję wieczorem na następny dzień, bo pracuję dużo i w dzień nie bardzo mam czas.

Zauważyłam, że ogólnie samopoczucie mi się poprawiło, od kiedy jem regularnie. :DWcześniej potrafiłam nic nie jeść do 12:00, o tej porze jakaś buła popchnięta batonem albo drożdżówką, znowu długo nic aż do wieczora, no a wtedy to już high life, żarcie badziewia (hamburger)(tort)(ciasteczka)(donut)(frytki)aż do samego snu. Masakra. Teraz wieczorem piję tylko zieloną herbatę i dużo wody.

W piątek rano ważenie, jestem pełna nadziei...

15 października 2017 , Komentarze (3)

... do wymarzonej wagi 65 kg od równej setki... Dziś zaczęłam dietę Vitalii, pierwszy dzień jest w porządku, potrawy smaczne, łatwe do przygotowania. Marzę o tym, żeby tym razem wytrzymać i schudnąć - kupować takie ubrania, jakie mi się podobają, a nie tylko te, które przykrywają tyłek; czuć się wreszcie dobrze ze sobą.

1 października rzuciłam też palenie, stąd moje szaleństwo z dietą - wiadomo, ludzie tyją przy rzucaniu, więc może dobrze będzie robić wszystko naraz?

Dziś na lunch całkiem niezła zupa szpinakowa, a na obiad ABSOLUTNIE BOSKI pilaf z kalafiorem i soczewicą. Jestem najedzona i zadowolona.

Nie wiem tylko, jak obrócić zdjęcia, haha! :D:D:D

15 października 2017 , Komentarze (1)

... do wymarzonej wagi 65 kg. Dziś zaczęłam dietę Vitalii, pierwszy dzień jest w porządku, potrawy smaczne, łatwe do przygotowania. Marzę o tym, żeby tym razem wytrzymać i schudnąć - kupować takie ubrania, jakie mi się podobają, a nie tylko te, które przykrywają tyłek; czuć się wreszcie dobrze ze sobą. 1 października rzuciłam też palenie, stąd moje szaleństwo z dietą - wiadomo, ludzie tyją przy rzucaniu, więc może dobrze będzie robić wszystko naraz?

Dziś na lunch całkiem niezła zupa szpinakowa, a na obiad ABSOLUTNIE BOSKI pilaf z kalafiorem i soczewicą. Jestem najedzona i zadowolona.