Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania skłoniło mnie złe samopoczucie, wyraźna nadwaga mająca swoje odbicie w drugim podbródku, łapanie zadyszki przy byle okazji, niezdrowy i nieregularny tryb życia. Zamierzam to zmienić.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6179
Komentarzy: 135
Założony: 22 lutego 2018
Ostatni wpis: 22 maja 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Tracja

kobieta, 29 lat, Poznań

168 cm, 92.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 lutego 2018 , Komentarze (2)

26.02.2018

Hej! Przyznam, że nigdy nie pomyślałabym, żeby połączyć składniki w takie cuda jak poniżej... Po wcześniejszych doświadczeniach nigdy nie pomyślałabym też, że dieta może być tak smaczna! Obecnie spożywam około 1900kcal - do tej pory było to mocno niezdrowe 2200kcal (pizza, chipsy, napoje słodzone, alkohol) - ale zupełnie nie czuję się głodna. S Z O K. :D

Poniżej lista moich dzisiejszych posiłków:

Śniadanie - kanapki z jajecznicą i pomidorkiem.

Drugie śniadanie - serek wiejski z tuńczykiem.

Lunch - makaron cytrynowo-bazyliowy.

Obiado-kolacja - ryż brązowy z kurczakiem w warzywach (starta włoszczyzna).

A oprócz tego udało mi się przejechać kolejne 7km na rowerku stacjonarnym!

25 lutego 2018 , Komentarze (8)

25.02.2018

Trzy kromki chleba pełnoziarnistego, z zielonym ogórkiem, pomidorkiem, jajkiem i oliwkami. Przyznam szczerze, że byłam sceptycznie nastawiona do tej kompozycji (szczególnie do oliwek), ale okazało się całkiem smaczne i zjadliwe! 

Dziś w planach mam jeszcze poćwiczyć "Nokaut" i 6 dzień z aplikacją "Lose weight in 30 days". Zobaczymy, co z tego wyjdzie. :D

24 lutego 2018 , Komentarze (2)

24.02.2018

Hej! Miałam spore obawy przed pójściem na siłownię, bo wiecie... nie wyglądam tak, jakbym chciała i cały czas zastanawiałam się "CO LUDZIE POMYŚLĄ?!". Ale dziś się udało, zmotywowałam się i duma mnie rozpiera, bo przejechałam 10 kilometrów na rowerku stacjonarnym! (puchar)

Czy to euforia początkującego?