Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (88)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 96713 |
Komentarzy: | 1089 |
Założony: | 7 października 2018 |
Ostatni wpis: | 31 stycznia 2025 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Nie mogłam zasnąć do 1 w nocy aż w końcu skończyło się tym
zjadłam PIERWSZY raz w nocy.Trochę usprawiedliwiam się tym że obiad zjadłam kilo 14 a potem już nic więc mogłam sobie pozwolić na zjedzenie tego posiłku ale nigdy do tej pory nie zjadłam niczego w nocy.Zasnełam między 3 a 4 nad ranem wsaałam o 6
Ostatnio zauważyłam że od kąd nie jem mięsa i produktów odzwierzęcych wychodzę ze sklepu z prawie pustym koszem.W sumie to super sprawa mam mniej pokus
Pozbywanie się weekendowego balastu idzie puki co szybko i bezboleśnie dziś znów zobaczyłam na wadze 5 z przodu waga rano 59,2 kg
Na szczęście po imprezowa waga spada ,dziś z 62,5 w niedzielę dziś 60,2 kg.Z pewnością po tym 3 dniowym maratonie trochę się odłożyło ale zaraz się z tym uporam
Tak to był prawdziwy 3 dniowy maraton obżarstwa,byli goście i urodziny synka sąsiadów.Były pizze,grile,torty,lody i co tam jeszcze dziś waga pokazała 62,5 kg ale już nie robi to na mnie wrażenia.Mam ugotowaną zupkę kalafiorową,gar wspaniałego leczo a na ogrodzie będzie lala dzień wspaniała fasola "Blau Hilde" i do jesieni będę żyła tylko na fasolce z masełkiem ,mniam