Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zaglądałam tu wiele razy, ale dopiero teraz mam odwagę zacząć korzystać. Gdy zobaczyłam, że do "setki" brakuje mi dosłownie parę gramów, postanowiłam się bronić.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2403
Komentarzy: 13
Założony: 8 listopada 2018
Ostatni wpis: 24 grudnia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Juska2018

kobieta, 40 lat, Złotoryja

172 cm, 92.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 grudnia 2018 , Komentarze (1)

O boże! Święta! Co ja mam zrobić z tymi świętami? Jak ja mam je przetrwać?

30 listopada 2018 , Komentarze (2)

Oj! Dzisiaj to jestem głodna! Jak wilk! Strasznie głodna! Burczy mi w brzuchu. Jeść!! 

29 listopada 2018 , Komentarze (1)

Drugi tydzień diety. Nie narzekam. Pozbyłam się codziennej, wręcz obsesyjnej chęci na słodycze. Parę razy miałam pięciominutową dyspensę, ale w granicach rozsądku. Lecę dalej.

20 listopada 2018 , Komentarze (2)

Parę dni już się dietuję. Ból głowy przeszedł i jakoś te dni lecą. Mam nadzieję, że tak samo będą leciały kg :) Głodna nie jestem, a tu chyba o to chodzi najbardziej. Największy problem to brak chęci na ćwiczenia :( 

16 listopada 2018 , Komentarze (4)

Wczoraj euforia! Że zaczynam nowy rozdział w życiu, że będę piękna, szczupła, wiecznie młoda. Zazdrość współpracowników na widok pudełeczek z jedzeniem. Parę osób nawet podeszło z widelcem próbować moich wymyślnych rarytasów. A dziś przeogromny ból głowy, brak chęci, nawet moje pudełka mnie nie kręcą. Czy to jakiś syndrom odstawienia? Jak u ćpuna na głodzie? 

15 listopada 2018 , Komentarze (2)

Dzisiaj pierwszy raz tak długo byłam przy garach w kuchni :) Naszykowałam jedzenia na cały dzień w pracy. Wszystko w pięknych pojemniczkach, prawie jak celebrycka dieta pudełkowa :D  

13 listopada 2018 , Komentarze (1)

Już jutro dostanę swoją dietę. Nie mogę się doczekać! Z nudów przeglądam całą stronę i nawet zrobiłam jeden trening na super ramiona :) 

Jakieś rady jak nie poddać się po 3 dniach?