Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Walczę o powrót do dawnej sylwetki po urodzeniu córeczki.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4966
Komentarzy: 70
Założony: 26 grudnia 2018
Ostatni wpis: 10 grudnia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ForMikusia

kobieta, 36 lat, Ostrów Wielkopolski

164 cm, 72.10 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 października 2020 , Komentarze (4)

Mam mieszane uczucia.. to był trudny dzień. Nie lubię tego okresu, kiedy tak szybko robi się ciemno.. jestem senna, zmęczona i nic mi się nie chce :( 

Jestem zawiedziona Zupa buraczkowa z soczewica... czeka mnie taki obiad jeszcze 2 dni. Mogę oficjalnie powiedzieć, ze pierwsze koty za płoty. 

Nie jestem jednak zadowolona. Czy Wy tez czujecie taki smutek w sercu? Niby ok a jednak nie. Ta pandemia, zaostrzenia, sytuacja nas- kobiet po wyroku TK zabiera mi radość. Poruszane są kwestie sytuacji żyjących osób niepełnosprawnych w Polsce. To wszystko mnie gdzieś dotyka, drażni moje nerwy bo jest mi bliskie. Wiem od podszewki bo jestem mama cudownej dziewczynki z Zespołem Downa. Nie takiego życia dla niej chciałam.

Mam nadzieje, ze Wy się trzymacie i macie lepszy nastrój ;) 

najważniejsze, ze dziś dieta utrzymana 100%  

25 października 2020 , Komentarze (2)

Czuje lekkie napięcie i niepokój przed jutrem. Cieszę się ale mam tez obawy czy dań radę, czy nie zwątpię w trakcie.. 

Jutro rano jadę na zakupy a później z córka na zajęcia i do pracy.. będę starała się pisać codziennie i może zacznę dodawać zdjęcia zeby bardziej się motywować i nakręcać ;) Tesknie za stara sobą.. już raz udało mi się schudnąć i wiem, ze można. 

Co robić na zwiększenie motywacji i wiary? 

Dobranoc <3

23 października 2020 , Komentarze (6)

W poniedziałek zaczynam. Nie jestem siebie pewna. Mam cudowne życie- wspaniałego męża i córkę, satysfakcjonujaca prace. Pozostaje mój wygląd... lubię siebie, podobam się sobie. Niestety ostatnio z trudem poznaje się w lustrze. Manipulacje opanowałam do perfekcji.. nadal potrafię się fajnie ubrać, kupić ciuszki... ale co z tego? Chce znowu zawalczyć o siebie. 4 lata temu ważyłam 20kg mniej. Chce mieć drugie dziecko ale waga startowa mnie przeraża. Boje się, ze obudzę się po porodzie z waga 120kg i będzie mi jeszcze trudniej. Potrzebuje wsparcia bo znam się na wylot a diety w moim życiu są od wieku nastoletniego... schudłam kiedyś 18kg ale było to nie zdrowe.. chce szybkiego efektu nie lubię ćwiczyć i to mnie gubi. Czasami się zastanawiam, ze jakbym teraz schudła to był chyba zwariowała ze szczęścia i każdy musi mieć „coś”. Jednak chce zawalczyć dla siebie, zdrowia, rodziny. Zakładając bloga dałam nazwę formikusia, zeby zaznaczyć, ze robię to dla meza Mikiego jednak dziś chce zrobić to dla siebie.

Pozdrawiam!