Każdy z nas przechodzi w pewnym momencie kryzys wyglądu, ostatnio coś we mnie uderzyło i postanowiłam coś w sobie zmienić. Jestem osobą chorobliwie otyłą, więc oczywiste jest że postawiłam na diete. Będę ją realizować w następujący sposób:
1. Brak słodyczy i chipsów - czyli pozbywamy się uzależnień.
2. Więcej ruchu - lekcje wf, ćwiczenia trzy razy w tygodniu, w sobote spacery
3. Zdrowe jedzenie i ograniczanie porcji - czy tylko ja tam mam że jak jem obiad to później powiem jeszcze jedna porcja, jeszcze kawałek i kończy się na tym że jem o wiele za dużo?
Chce prowadzić ten pamiętnik by mieć miejsce w którym moge wpisać wszystko na temat moich postępów, by za pare lat gdy nie będę kuleczką i przeczytam o tym co się działo w tym okresie. Nie wiem jak wy, ale ja potrzebuję czasami mocnego kopnika w pupe, bym zrozumiała że moje ciało, moje zdrowie potrzebują opieki. Prawda jest taka że przy takim stylu życia szkoła-dom-łóżko-sen nie jest zdrowe dla człowieka, nie ważne w jakim wieku. Prawdopodobnie będzie ciężko, ale dam rade, każdy z nas da. Tu nie chodzi o myślenie, ale o działaniu.
Patrząc na to że mam 130 kilo i 18 lat świadczy o moim zaniedbaniu siebie. Wiele razy myślałam, później płakałam i zastanawiałam się co jest nie tak. Poszłam do psychologa, dzięki terapii zaczęłam postrzegać świat inaczej i inaczej patrzę na siebie w lustrze.
Lecz zacznijmy małymi kroczkami mój początkowy cel -10 kg na wadze.
Żyjmy zdrowo.
Weronika