Niesamowite! Jak można utyć kilogram w tydzień? No, trochę wina było, mały koniak też, ale wcale się nie przejadałem! Wprost przeciwnie, cały czas czuję głód!
No cóż, trzymam się diety. Odstawiłem alkohol! Chudnę. Co prawda jestem bardzo głodny ale trzymam się. W najbliższej perspektywie żadnych imprez to może się uda?
No cóż, spodziewałem się tego. Odstawiłem alkohol i wszystko OK! Dietę przestrzegam w ogólnych zasadach. Na razie miałem urwanie głowy w pracy stąd mało czasu na zastanawianie się i komponowanie posiłków. Jadłem to co zostawało w ilościach może większych, może mniejszych. Czasami mniej posiłków. Jak na razie udało się. Będzie dobrze! Idzie wiosna...
Nie ma wiosny, Wielkanoc na śniegu, waga w górę! Wszystko nie tak! Jak przeżyć święta i nie utyć? Nie żreć i tyle. Kurczę wcale nie żrę i tyję. Trzymam się zasad, czasami jem mniej posiłków i dalej tyję. Ćwiczę intensywnie i dalej tyję! Ech rzucić to wszystko i pojechać na Czukotkę!