Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Waga zamiast w dół ciągle w górę.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1985
Komentarzy: 19
Założony: 10 kwietnia 2022
Ostatni wpis: 8 maja 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Charlie_87

kobieta, 38 lat, Łódź

167 cm, 80.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 maja 2025 , Komentarze (3)

Spóźniłam się dziś do pracy, wszytko przez kolejkę w cukierni. Obudziłam się rano i jedyne o czym myślałam to pójście do cukierni po coś słodkiego. Trochę to głupie, ale jestem jak alkoholik tylko zamiast iść do monopolowego po małpkę odwiedzam spozywczaki i cukiernie w poszukiwaniu słodkich przekąsek, paczki drożdżówki, ciastka i ukochane kruche babeczki.Od 3 miesięcy nie umiem sobie niczego odmówić i dziś mnie to przeraziło. Podjadanie i pocieszanie się słodkimi przekąskami wymknęło się z pod kontroli. Zbieram siły i motywacje, muszę i chce coś z tym zrobić. 

2 stycznia 2023 , Komentarze (2)

Znowu zaczynam. Od mojego ostatniego wpisu minęło pół roku, a waga zamiast w dół to w górę. Obecnie 75,5 kg. Po raz kolejny chce i muszę spróbować zrzucić zbędny balast. To nie jest kwestia postanowień noworocznych tylko coś co przeszkadza mi od dawna. Sytuacji nie ułatwia fakt, że jestem typowym kompulsywnego zajadzaczem smutków i trudnych emocji. Problemy w związku, stres i frustracja z pracy, problem z zakupem mieszkania przez inflację tak mnie przeczołgały w ostatnim roku, że jedzenie stało się pocieszaczem. Tym razem jednak zaczynam nie od diety ale od czytania. Mam już zakupione 3 lektury, które mam nadzieję pomogą mi poukładać w głowie pewne rzeczy i pomogą zmienić źle nawyki.


20 czerwca 2022 , Komentarze (7)

Już od jakiegoś czasu czułam że waga wymyka mi się spod kontroli, ale oszukiwałam się że nie jest tak źle. Do czasu, mąż pokazał mi dziś zdjęcie które zrobił kilka dni temu, żeby pokazać mi jak wysoka jest już nasza córka. A jedyne co zobaczyłam to 3 fałdy na plecach, tłuste ramiona i wielki tyłek. To jest ten moment kiedy zobaczyłam siebie z boku i stwierdziłam że koniec z udawaniem że jestem na diecie. Od teraz zaczynam ćwiczyć, uważnie jeść, patrzeć aby było zdrowo a kalorie w normie. Chce wrócić do wagi sprzed 1,5 roku, do biegania, starych ubrań, które obecnie są za małe albo zbyt opięte. Pora na zmianę. 

28 maja 2022 , Komentarze (2)

Wczorajsze ważenie - 0,5 kg. Uff niby nic, ale wszytkie poprzednie w ostatnich miesiącach ciągle tak samo albo w górę. Oby ta mała jaskółka zwiastowała wiosnę 😀

20 maja 2022 , Komentarze (5)

Pogoda cudna, cieplutko, słonecznie. Szkoda tylko, że wszystkie letnie ubrania jakieś takie opinające... Kilka nawet nie wchodzi wszystko przez oponke na brzuchu. Kolejny punkt do poprawy motywacji, albo kg w dół albo wymiana garderoby... 

10 kwietnia 2022 , Skomentuj

Nie wiem, który to już raz mówię że teraz to już na poważnie i że w końcu się uda. Niby motywacja jest, ale jak tylko wjadą stresy zaczyna się zajadanie ich dużą ilością kalorycznego jedzenia, potem wyrzuty sumienia. Niekończąca się historia...