Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Przysięgam, że to już mój ostatni raz. W zeszłym roku z dietą Vitalii udało mi się zrzucić 15 kg!!! Utrzymałam wagę przez rok, później zaczęły się problemy z plecami, więc odpuszczałam coraz bardziej, coraz bardziej... I znów 68.8 na wadze :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10096
Komentarzy: 190
Założony: 31 maja 2021
Ostatni wpis: 30 czerwca 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
lastchancepiggy

kobieta, 29 lat, Katowice

165 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 czerwca 2021 , Komentarze (6)

Moje mięśnie błagają o litość 😅 W poniedziałek przeżyłam swój pierwszy, prawdziwy trening na siłowni z trenerem personalnym. O matko! Pewnie dla mnie było to coś w stylu ,,machanie ciężarkiem", ale dla mnie to było coś ❤ Zmachałam się porządnie przy robieniu ,,góry". Ręce, plecy i brzuch. Szczególnie przypadło mi do gustu jedno ćwiczenie : 

Tylko czemu ten gostek ma ubrane klapki to ja nie wiem 🤣 

Za to ,,motylek" to ja pierniczę! No nie dawałam rady, nie wiedziałam, że nawet takie mięśnie istnieją... Zrobiłam dwie serię, ale dopiero przy paru ostatnich powtórzeniach poczułam co powinnam zrobić i ,,scisnelam" trenerce palca moimi rzeźbionymi w tym czasie mięśniami 😅 

Niby nic nie robiłam na nogi, ale jednak zakwasy też mam. A w piątek trening na 6.30 i mam robic nogi właśnie! Juz powiedzialam mojemu, że o 7.30 ma czekać z otwartymi drzwiami bo tylko do auta wpadnę 🤣 

Z dietą nie najlepiej, nie mam czasu nawet jechać na zakupy w tym tyg, jem na tyle zdrowo na ile umiem. Zero słodyczy i cukru czy tłustych rzeczy to oczywiste. 

Trochę mnie ,,martwi" fakt, że nie mogę wchodzić co tydzień na wagę. :(

31 maja 2021 , Komentarze (12)

Hej! Dzisiaj zaczynam z pełnym przytupem  :) 

Właśnie wcinam pierwsze dietetyczne śniadanko w tej edycji odchudzania 🤣 Na 10.30 mam pierwszy trening - wykupiłam personalną trenerkę.  Bardzo fajna opcja jak dla mnie - babeczka ma prywatną siłownię, więc treningi 1:1, bardzo wykwalifikowana w trenowaniu kobiet. Mam nadzieję, że się nie zniechęcę po jednym dniu. Dam z siebie wszystko oczywiście, ale jednocześnie mam w głowie myśli w stylu ,,przecież i tak nie będziesz wyglądać dobrze"... Treningi mam dwa razy w tyg jak narazie, bo wykupiłam pakiet miesięczny. Jest opcja na 3 miesiące z nielimitowaną opcją treningow, która mnie kusi a kusi jeśli wszystko będzie ok. :)