Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Sympatyczna , uśmiechnięta ale nieśmiała i zakompleksiona ale pragnie nawiązać znajomości oraz się odchudzić dzieląc się sukcesami.Pragnę się zmienić najchętniej przejść metamorfozę.Obecnie ważę 75kg chciałabym choć do 11 marca( bo wtedy mam urodzinki ) i chciałabym ładniej wyglądac schudnąć 5-6kg moje gg 3592502 TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKICH

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 98414
Komentarzy: 802
Założony: 27 stycznia 2007
Ostatni wpis: 11 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
celka07

kobieta, 42 lat, Kielce

165 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 listopada 2011 , Skomentuj

Tak postanowiłam spróbować 30 dni wytrać z dietką i ćwiczeniami wczoraj minoł pierwszy dzień z sukcesem a był by już tydzień ale w święto 11 listoada rzuciłam się na jedzenie i weekend był okropny pod względem żarcia. Wczoraj pierwszy dzię dietka super i była godzina stepu dziś nie idę na zajęcia tylko postanawiam poćwiczyć sama i dojdą do tego też masaże z balsami wyszczuplającymi po 30 dniach dodam zdjęcia porównawcze. Wierzę że się uda.

Pozdrawiam i  iłego dnia wam życzę :)

27 października 2011 , Skomentuj

 Uda się moje odchudzanie bo mam taka motywację dla siebie a może chcę też innym pokazać i mieć super płaski brzuch i wyćwiczony,że można schudnąć. Mówią, że piątek to zły początek ja niby już wczoraj mało jadłam i bez słodyczy się obyło i dziś też miałam dzień jogurtowy z płatkami owsianymi ale mały grzech popełniłam bo na koniec dnia zjadłam kalafiora z zasmażką ale jutro chcę się zdyscyplinować tylko na wieczór mam zaproszenie do baru z dziewczynami i co nic się nie napiję tak by pasowało ale czy mi tak dadzą siedzieć o suchym pysku???

Żyję dniem jutrzejszym i dietką i ćwiczeniami napewno się uda :)

8 października 2011 , Skomentuj

 Dawno ale to dawno tyle się nie najadłam. Przesadziłam i to kąkretnie dziś. Nawet ne chcę się chwalić co pochlonełam bo wstyd a jutro się wybieram na zakupy i jak co tu kupić jak mi brzuch wywalilo i czuje uczucie przejedzenia jak by mi się chcialo zaraz wymiotować. Musze ale to muszę zmienić swoje menu bo przytyje to co zrzucilam i będzie cięzko za mną. Chyba zrobię jakieś brzuchy koniecznie dziś a od jutra zacznę ćwiczyć bo i to zawaliłam tylko siedzę na kompie zamiast ćwiczyć, masakra zmotywujcie mnie bardzo proszę bo potrzebuję tego. Pozdrawiam :)

4 października 2011 , Komentarze (1)

 Witajcie dieta poszła na bok z czego nie jestem zadowolona. Ale rzecz chodzi i o to,że nigdy na tym portalu nie uzyskałam tylu komentarzy aby mój artykuł w pamiętniku był na szczycie ale nie chodzi mi o to też. Pozwiedzcie dlaczego niektórzy piszą tak ciekawi inni nie i nie są komentowani. Mam jeszcze jedno pytanie jak umieścić na forum swoje pytanie bo póbowałam na wszystkie sposoby i mi się nie udaje. Dziękuję za odpowiedzi :)

1 października 2011 , Skomentuj

 Jak to jest, że to życie takie dziwne. Jedni mają i bez problemu znajdują drugie połówki a drudzy muszą ciągle tkwić w samotności.A bycie samemu jest dołujące przynajmnie w moim przypadku. Wszędzie sama na wesele do koleżnaki sama, samochodem jechać sama, spać sama. Czasem żałuję że wogóle żyję lepiej by było gdyby moje narządy zostały poprzeszczepiane innym potrzebującym osobą i oni by docenili życie a ja go nie doceniam. Ale dziś nie mogę się dołować dziś jest wesele mojej dobrej koleżanki Kasi na które idę sama oczywiście ale wierzę ze będzie super i dziś też wychodzi koleżanka moja internetowa bo poznana przez Vilali co prawda nie spotkaliśmy się na żywao ale jest najlepszą kumpelą jaką mogłam znać i bardzo wartościową osobą. Nie spotkaliśmy się na żywao ale myślę że w niedalekiej przyszłości tak. Życzę i jednej i drugiej dużo miłości i szczęscia bo zasługują na nie, i oby niegdy nie musiały być samotne. A wam moje drogi Vitalijki też dużo usmiechu i wytrwałości w postanowieniach :)

10 lipca 2011 , Komentarze (3)

cel #2

Wierzę że mi się uda ;)

7 lipca 2011 , Komentarze (2)

 Niby od poniedziałku daję sobie reżim na 4 tygodnie ścisłej diety ale wczoraj skusiłam się na 2 kawałki sernika i rolady więc od dziś.A dziś z dietką było super i trochę spacerku miałam tylko takich typowych ćwiczeń mniej ale jutro postaram się odrobić.Będę robiła wszystko aby wytrzymać 4 tygodnie i sprawdzić.

3 lipca 2011 , Komentarze (1)

 Nie wiem ile dokladnie ważę było już 68kg i super ale dziś i wczoraj trochę sobie pozwolilam te weekendy mnie gubią bo obiecuję sobie i nie panuję nad sobą. Dziś czuję się okropnie tak że mnie przechodzą myśli depresyjne, a pogoda tez okropna bo caly dzień padało. Cyba samotność mi najbardziej w tym wszystkim doskwiera okropne to jest. Jest taki jeden chlopak co mi się podoba jesteśmy na cześć ale jajestem nieśmiala więc bym nie podeszła i nie zagadala pierwsza.
To jest wszystko okropne a na dodatek mam 2 wesela i nie mam z kim iść. Podłe to wszystko.

16 czerwca 2011 , Komentarze (1)

 Witajcie, co do djetki to super od poniedzialku trzymam się restrykcyjnie a dziś byłam na areobiku. Cieszę się niezmiernie, że czuję że chudnę jutro się zważę i podam aktualny wynik . Ale mnie martwi coś innego,że czuję się taka wypalona i nikomu nie potrzebna chyba, że ktoś odemnie coś chce ale w zamian nic jakoś nie otrzymuję. To takie przykre. Ani nikomu się tak pożalić ani do kogoś przytulić. To jest okropnie nie mieć nikogo. Czuję się samotna i to bardzo...

7 czerwca 2011 , Komentarze (1)

 Waga pokazała 70 kg równiutkie ni mniej ni więcej, a i weekend minoł bez obrzarstwa z czego jestem zadowolona. Chciała bym cwiczyć ale w tygodniu jestem zarobiona i nie mam jak a ćwiczonak by napewno pomogły w uzyskaniu lepszej sylwetki. Może dziś zrobię jakąs fotkę z moją obecną wagą to wstawię i mnie same ocenicie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.:)