Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mama 2 dzieci, ktora tęskni za wagą i wyglądem sprzed kilku lat osiagnietej z Vitalia :) po kilku(nastu) probach schudniecia na dietach cud, biore sie za odkwaszanie organizmu z pomocą kilku suplementow LR i diety.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 77497
Komentarzy: 156
Założony: 22 września 2007
Ostatni wpis: 28 sierpnia 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
renaku

kobieta, 36 lat, Warszawa

180 cm, 118.50 kg więcej o mnie

renaku schudła na diecie: Dieta IgPro


Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 sierpnia 2019 , Komentarze (3)

hej,

2 tyg urlopu minelo niewiadomo kiedy. nawet brak slobeczka nam nie przeszkadzal bo zwoedzalismy wtedy latarnie morskie :) dziennie robilismy srednio 16tys krokow ;) wiec nawet rybka z frytkami i gofry nie byly takie straszne kaloryczne ;) po powrocie waga +1, ale teraz prawie 2w ciagu 3 dni ale to kwestia zatrzymania wody w organizmie bo nestem cala opuchnieta, niestety tam malo pilam(przynajmniej wody ;) ) a tu po powrocoe wrocilam do mon 2,5l.  no i wczoraj M zrobil schabowe tak jak uwielbiam wiec tez grzech nie zjesc ;) 

od dzis wracam na dietke, leczo juz sie gotuje :)

milego dnia!

7 sierpnia 2019 , Komentarze (2)

hej,

nadal nie mpge zejsc ponizej tej nieszczesnej 100.. juz niby niewiele brakuje ale nie chca siw cyferki zmienic :( we wt wyjezdzamy na urlop nad morze wiec dietetycznie moze byc ciezko,ale postaram sie nie wpadac ze skrajnosci w skrajnosc ;) wiec pewnoe jakis gofr wpadnie :D poza tym od kilku dni non stop boli mnie glowa i nie moge spac, chodze na w pol zywa jak zombie, a za chwile zastanawiam sie czy juz cos zrobilam itd

Mlody wczoraj skonczyl roczek, jak to szybko minelo.. Mloda ma juz siedem i tez nie wiem kiedy to zlecialo

Ph od tyg utrzymuje na poziomie 7,4 wiec jest dobrze (mysle ze to duza zasluga wody kokosowej) 

milego tygodnia! 

p.s postaram sie nadrobic w pt czytanie pamiętników bo cos.noe ogarniam chwilowo niczego :p

31 lipca 2019 , Komentarze (3)

hej,

mam nadzieje ze ten tydz byl dla Was lepszy niz dla mnie :( nawet nie na mam sily pisac, zreszta szkoda slow. liczylam na zejscie ponizej 100 do konca miesiąca (zwlaszcza ze waga juz w pt pokazala 100,9) a tu klops..102,5 chyba z nerwów (chociaz sobotnie odreagowanie ze znajomymi tez bylo zacne, ale nie zeby az tak ;) ) 

z pozytywow udalo nam sie ogarnac noclegi na 2polowe sierpnia nad morzem, wiec Mloda zadowolona, zobaczymy jak Mlody zniesie taka podroz(od malego niezbyt lubi podrozowac) no i jutro idziemy ogarniac knajpke na urodziny Mlodego. (zaluje ze nie udalo sie zorganizowac grilla :( )

jak ten czas leci.. no nic dupsko w troki i do przodu, od wczoraj staram sie wrocic na wlasciwe tory ;)

milego tygodnia!

24 lipca 2019 , Komentarze (16)

hej,

waga i obwody powoli w dol i to najwazniejsze. co prawda liczylam na wieksze efekty ale tez nie jest idealnie dietetycznie ;)

od kilku dni zaczelam pic wode kokosowa, bo na zwykla juz nie moge patrzec.. i wiecie co..jestem w szoku jak sie roznia w zaleznosci od producenta. pilam wode z Lidla "Solevita" i bardzo mi smakowala i wyniki ph sir poprawily na zasadowe (7,4) ale ze nie zawsze jest kupilam na Alledrogo inna wode, patrzac na ilosc zamowien myslalam ze bedzie ok,wiec kupilam zapas ;) Niestety woda marki "The Element" mimo ze 100%naturalna jest bardzo slodka a ph mi spadlo przez dzien do 6,2! (przy zachowaniu diety zasadowej)(woda kokosowa ma /a raczej powinna miec odczyn mocno zasadowy 7,8-9) 

a Wam jaka woda kokosowa najbardziej smakuje? musze niestety dopic ta(11l mi zostalo..) i bede szukac innej. kupilam wiecej bo na dzialce w lesie w sklepie nie ma takich rzeczy, i jak zwykle przekpmbinowalam. 

po za tym po cichu licze ze do konca miesiąca waga spadnie ponizej 100.. 3majcie kciuki ;)

milego tygodnia!

10 lipca 2019 , Komentarze (8)

od pon przeszlam na koktajl +owoc, zupa curry +warzywa i kolacja lekkostrawna. co prawda marzy mi sie jakis kebab lub pizza ale spadek wagi motywuje :)

poniewaz waze sie we wt lub sr (dzis waga pokazala 102,6) , weszlam na wage w pon przed rozpoczeciem II fazy (koktajl/zupa/kolacja) i waga pokazala 104, wiec milo zobaczyc taki spadek :) pogoda deszczowa to i czlowiekowi nawadniac sie niezbyt chce, ale 1,5l herbatki i 1,5-2l wody z cytryna staram sie wypic. 

no i powrocil bol plecow przez co sie nie wysypiam :( ale licze ze jak pogoda sie poprawi to i mi bedzie lepiej.

3 lipca 2019 , Komentarze (1)

oj dietetycznie to byl ciezki tydz. na nic nie mialam czasu i bylam jakas rozbita. efekt? +1kg jestem zla ze tak zaniedbalam ost tydz :( zreszta dietetycznie tez równiez nie nalezy do idealu, bo ciagle cos, i czasu na gotowanie malo, wiec gotuje jeden obiad a nie 2 czy 3.  w sob jedziemy na 2miesiace na dzialke(tzn ja z dzieciakami) wiec ot kilku dni powoli sie pakuje i robie x list z rzeczami do zabrania. od pon ruszam przez 2 tyg z koktajlami wiec zobaczymy jakie beda efekty :) 

26 czerwca 2019 , Komentarze (1)

Waga dzis pokazala -1kg, wiec nie jest tragicznie biorac pod uwagę weekend i wesele. co prawda niewiele jadlam ale za to nadrobilam % ;) jeszcze w nd Przyjaciolka podrzucila troche jedzenia bo zostaly duze ilosci, wiec staram sie to jakos przerobic na ciut zdrowsze/podpasowac do upodoban kulinarnych rodziny.  

W weekend urodziny Mlodej, ale beda tylko moi rodzice, reszta nie moze ( a koledzy/kolezanki byli juz na kids party), nie zmienia to faktu ze od pt trzeba brac sie za pieczenie tortu nawet jesli malego.. 

pogoda co prawda upalna ale zaczelam grac w Wizard Unite, cos jak Pokemon Go,ale tematyka mi bliższa ;)  zapraszam do znajomych: 1367 2326 7168

Milego dnia i tygodnia!

18 czerwca 2019 , Komentarze (3)

zaczynam 3 tydz.diety zasadowej. od początku spadło 2,5 wiec nie jest źle biorąc pod uwagę że w weekendy ciągle coś się trafia w tym miesiącu: jak nie panieński to urodziny kolezanki,a w najbliższą sobotę wesele. niestety plany nam się pozmienialy i nie mamy z kim zostawić Mlodego, wiec na 2-3h idzie z nami a potem Małż z nim wróci a my z Córką zostaniemy(bo to slub Chrzestnej). 

Najbardziej na diecie brakuje mi kawy (ekspres wiedzial kiedy sie zepsuc :/ ) i serów, ale póki wiedzę efekty jest to do przeżycia  :D 

Udanego i milego tygodnia!

11 czerwca 2019 , Komentarze (4)

No wiec po tyg waga pokazala -1kg, wiec nie najgorzej biorąc pod uwagę ze w sob. miałam panieński przyjaciółki i było drinkusiowo ;)

Upal na dworze sprzyja nie podjadaniu bo człowiek i tak się rozplywa,  więc bardzo przypasowaly mi śniadania w formie smoothie :)

aktywnosc fizyczna tez wpada bo Synus ledwo skonczyl 10miesiecy zaczął chodzic, a po tyg chodzenia wlasnien zaczyna nam hmm biegac (kolejna zasluga starszej siostry :D )

ten tydz powinien byc latwy do utrzymania diety, gorzej bedzie w nast sobote na weselu :p 

Miłego tygodnia!

7 czerwca 2019 , Komentarze (4)

No więc przede mną 5 dzień oczyszczania na diecie  zasadowej/alkalicznej z suplementami LR.

Czuję się dobrze i nawet przyzwyczailam sie do picia wiekszej ilosci herbaty/wody.

Codziennie rano mierze PH i jest duze wachanie, ale najwazniejsze że wiecej niz 5,4 które miałam na początku. 

Troche brakuje mi mięsa, kawy z mlekiem i drinkusia wieczorem ale na szczęście zaczął sie sezon na warzywa/owoce wiec jadlospis w miare urozmaicony, chociaz nie mam czasem pomyslu co ugotowac (zwlaszcza ze gotuje w niektore dni 2 obiady: dla rodzinki i dla siebie) i wuchodzi mocno spontanicznie.

Czerwiec to ciężki miesiąc, duzo do ogarniecia. na szczęście juz mi lepiej po laparoskopi z przed 1,5tyg. zdjecie szwow we wt, duzo dalo i juz tak nie boli.

wrzucam foty ze startu, i zastanawiam sie kiedy mi tyle kg przybylo?!

p.s sorki za emotki ale miny wyszly mi koszmarne wiec trzeba bylo ocenzurowac :p