Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

zawsze moja waga pokazywała mi 47 kg - przy moim niskim wzroście -uważałam ze jest ok. - ale niestety z czasem zaczęłam tyć - a że nie byłam przyzwyczajona do wystającego brzuszka -strasznie mi to przeszkadzało - do tego jeszcze ciąża - no i się porobiło :) chcę z tym walczyć ale jakoś mi to nie wychodzi :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 128969
Komentarzy: 864
Założony: 16 kwietnia 2007
Ostatni wpis: 26 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
malla9

kobieta, 43 lat, Opole

153 cm, 60.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 października 2009 , Komentarze (4)

depresja.... bez tabsów nie umiem juz funkcjonowac !

w pracy jak na razie ok.... juz wiem skąd biorą sie moje problemy..... uprzejma pani z biurka obok wszystko donosi... nawet najmniejszą pomyłke..... więc na wszystko musze bardzo uwazac....

waga troszke spadła, mysle ze to dletego ze w koncu dostałam @.....  ale nadal walcze......

26 września 2009 , Skomentuj

w pracy czarne chmury nademną........ znowu wpadka.... teraz to juz mnie wywalą..... bynajmniej będę mogła spedzac więcej czasu z Martą :)

24 września 2009 , Skomentuj

ale wycisk był dzisiaj na fitnesie ....normalnie az cała drżę..... uwielbiam to uczucie.... oby tylko było tak częsciej.... i efekty były.....

w pracy niby ok.... ale sprawa nadal nie jest wyjasniona i to mnie męczy i odbiera chęci do dalszej pracy..... 

 

 

21 września 2009 , Skomentuj

kolejny weekend za nami........

było imprezowo......  Marta skończyła roczek a ja .....tez kolejny roczek mam do przodu.....

nie cierpie byc w centrum zainteresowania...... i z tego powodu nie lubie swoich urodzin..........

na wadze znów kg do przodu........  juz nie wiem czy to przez te imprezy czy po prostu jestem gruba......... buuuu

12 września 2009 , Komentarze (1)

waga 53 kg.... troszke lepiej.... brzuch jakby mniejszy....  

w pracy jakby ok.... ale nie do końca..... śmieszna i głupia sprawa.... sama nie wiem jak to sie stało.... czekamy na powrót dyrektora aby sprawe rozwiązac.....bezsęs totalny.... mam nadzieje ze nas nie wywalą :)  wczoraj jeszcze sie stresowałam ale dzis mnie to śmieszy... oby w poniedziałek tez tak było :)

nareszcie weekend.....

11 września 2009 , Komentarze (3)

ale tydzien .... w pracy afera.... tak to jest jak sie pracuje z pieniędzmi..... mam dość tego wszystkiego..... cały czas cos..... jak nie to to tamto :( oszalec można :( wolałabym siedziec z Martą w domu i patrzec jak sie rozwija.... bo przez tą głupią prace trace jej wazne momenty.... po co ja sie na to zgodziłam :(

wagi swojej nie znam.... ale mysle ze jest troche lepiej..... wczoraj był fitnes i małe bieganko.... kondycja... a własciwie jej brak nie pozwoliły na więcej :(  

i znowu mam doła..... wytrzymac tylko dzisiaj i weekend :)

3 września 2009 , Komentarze (2)

53,5 taką wage zobaczyłam dzis rano.... nie czuje sie z nią najlepiej.... a własciwie ze swoim brzucholem...... za godzinke ide na fitnes..... jedyna moja nadzieja na dobre samopoczucie.....

Marta za ponad dwa tygodnie będzie miała swoje 1 urodzinki... trzeba jakos wyglądac.... następnego dnia ja mam urodziny.... więc tym bardziej trzeba jakos wyglądac..... :)))

27 sierpnia 2009 , Komentarze (1)

od września ANB.... atak na brzuch..... zapisałam sie na fitnes... w czwartki będę chodziła na takie własnie zajęcia..... bo juz naprawde dostaję szału gdy ubieram spodnie a one zgniatają moje wnętrzności ...........

17 sierpnia 2009 , Skomentuj

chwila spokoju............ ale jest cudownie.... i zaraz sie to skonczy bo szefowa wraca....... i tyle musze leciec :)))

14 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

:) pracowity dzień dzis był.... mam nadzieję ze pare kalorii spaliłam.... :)

w niedziele tez pracuje, :( niestety,

we wtorek idziemy na urodziny a w sobote na wesele... cięzki tydzien mnie czeka :(