zawsze moja waga pokazywała mi 47 kg - przy moim niskim wzroście -uważałam ze jest ok. - ale niestety z czasem zaczęłam tyć - a że nie byłam przyzwyczajona do wystającego brzuszka -strasznie mi to przeszkadzało - do tego jeszcze ciąża - no i się porobiło :)
chcę z tym walczyć ale jakoś mi to nie wychodzi :(
dzis jest dziwny dzien, miałam małe spięcie z moim J , miał ze mną jechac rano na badania ale nie pojechał bo już nie miał czasu, do pracy się spieszył, może to i moja wina bo wstalam o 7.30 a nie o 6.30 chociaż on już był na nogach, to mógł mnie obudzic ale twierdził że nie ustaliliśmy tego wczoraj ....no i mnie nie obudził...... więc pojechałm sama... biedna....bez wsparcia... a mogłam tam zemdlec... no ale na szczęscie nic się nie stało....... teraz dzwoni czy wszystk ok..... achhhhh ci faceci.....same problemy z nimi az sie objadłam z tego powodu......
aaaaa i pytanko na której stronie jest ta nasza gwiazda w SHAPE
pozdrawiam i miełgo dnia życze
aaaa i mam wielką ochote na coś słodkiego ....
jak myslicie ...
moge???????
Ale mi się to zdięcie wielkie zrobiło.....ciekawe dlaczego..... nie mam pojęcia o całej tej komputeryzacji...totalna niewiedza w tej sprawie... czy mzna to jeszcze jakoś zmienic.... ale dzisiaj ponury dzień.....co jest z tą pogodą.....ja chce cieplutkie słoneczko.... zjadłam własnie mój obiadek.....tzn kuksu.... zabijcie mnie za to.... a to wszystko przez mojego J , on to zawsze ładuje do koszyka wsklepie...chociaż staram się walczy z jego niezdrowymi nawykami..... a teraz sama wpadłam....bo zjadłam.... ale nie chce mi sie dzisiaj gotowac , bo zaraz musze pojechac do ... miłego dnia
wcale nie było tak żle, ale ja
oczywiście lubie wszystko wyolbrzmiac i panikowac..... no ale taka już
jestem....teraz czeka mnie seria badań - tarczyca i hormony.... ale
dośc juz o tym ...... Dietka była dziś dosc ostra bo nie było czasu na jedzenie....sałatki sałatki sałatki...
kolorowych snów życzę wszystkim
bo od jutra ma byc zimniej ...... jedonko dzisiaj smakuje rano zjadłam kromkę niedozwolonego chleba i do tego mozzarela z pomidorkiem na obiad zupa warzywna a teraz byłam taka głodna że zjadłam jeszcze kromkę chleba z wędliną i pomidorkiem potem może jeszcze jogurcik no i troche czereśni ...... jutro czeka mnie wizyta u gina
jak ja tego nie cierpie
a moj J jedzie na szkolenie do Krakowa
więc brak wsparcia ..... pozdrawiam i życze miłego wieczoru
dzisiaj dzien Ojca więc trzeba złożyc życzenia tatusiowi, o16 jedziemy do teściów na grila z tej okazji, a wieczorem impreza u mojego brata zobaczymy czy dam rade tyle imprez trzeba zaliczyc w jeden dzien
a tu dietka.... rano zjadłam dwie grzanki z wędlinką i pomidorkiem (ach...to białe piedzywo - niedozwolone) o 12 obiadek kalafiorek na parze z migdałami , mięsko gotowane z indyka i mlode ziemniaczki moja pychotka dobrze że młode mają mniejszy IG to moge wcinac ...chyba a potem to juz totalna rozpusta ale moze sie powstrzymam od tych wszystkich węglowodanow niedobrych pogoda dzisiaj taka jakaś nie za bardzo ciekawa ni to deszcz ni słońce i jak tu sie ubrac na te grilowanie a i muszę się pochwalic mój szanowny małżonek ukochany dzisiaj powycierał wszystkie pokoje i schody dobrze że on tego nie czyta Pozdrawiam Was Bardzo Gorąco
znowu zła wiadomoś, czy to sie kiedyś skończy....bo już mam dośc tego życia....
bo jak tak życ, gdy wszystko jest takie popierniczone....
a do tego brak dobrych wiadomości
moje dzisiejsze jedzonko to
jogurt naturalny na sniadanko
a na obiad
ziemniaczki młode- pychotka moja
mizerja z jog nat
i jajuszko
juz jestem głodna
a potem to nie wiem
a tak w ogóle to trzeba by było trochę pocwiczyc
waga jest już ok
tylko o brzuszek trzeba by było zadbac
może a6w
musze najpierw poczytac trochę o tym
lubie wiedziec co robie może Wy mi coś polecicie
uczyc by się trzeba było.....ale mi się nie chce....a 1 lipca 2 egzaminy...ale taki ze mnie leń. Może bym coś posprzątała ale też mi sie nie chce....obiad
już ugotowany i zjedzony, młode ziemniaczki pychota..... całe szczęście
że młode mają mniejszy IG to moge wcinac ile dam rady....w
sobote szykuje się jakas impreza z pieczonym świniakiem....ciekawe czy
jest to jadalne...jak myślicie...chyba strasznie tłusty musi byc taki
świnak...