Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

18.01.2010 - cel osiągnięty jeszcze trzy kg

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 11969
Komentarzy: 72
Założony: 1 maja 2007
Ostatni wpis: 28 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pooola

kobieta, 41 lat, Lublin

170 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 września 2009 , Skomentuj

21 dzień A6W do  przodu, waga spada..i o to chodzi.  Ale to dopiero początek drogi.Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. Weekend czas zacząć...

17 września 2009 , Skomentuj

Zaliczone A6W + 30min.hula hop. jest mój ukochany...jest cudnie...

16 września 2009 , Skomentuj

Witam!

Czas leci , ja już 19 dni ćwiczę ..kilogramy jakos tam spadaja ale nie widzę drastycznych różnic ,żeby skakać z radości. Cieszę się tylko , bo ukochany jutro wraca...Własnie gotuję jakis obiad na jutro.

Pozdrawiam Was wszystkie i każdą z osobna

15 września 2009 , Skomentuj

dziekuje Vitalijkom za motywację.Pozdrawiam

14 września 2009 , Skomentuj

Jestem po ćwiczonkach, zabieram się trochę do pracy. dziś zaczęłam drobne porządki na przyjazd narzeczonego-to już w czawartek .Tak bardzo się cieszę.dziś na obiad zjadłam trochę makaronu. Fatalnie się czuję, brzuch mnie boli. Czy Wam też dni tak szybko uciekają? Ja nie nadążam. Pozdrówki ciepłe.

13 września 2009 , Komentarze (1)

Właśnie zakończyłam ćwiczonka , jeszcze planuje hula hop ale trochę muszę jeszcze popracować. Niestety ten dzień nie mogę zaliczyć do najszczęśliwszych pod względem diety. Zjadłam obiad tj. kapusniak i kotleta mielonego z odrobiną ziemniaków a potem na deser loda i to magnum, dlatego chyba waga jutro skoczy. teraz jakoś mi niedobrze- może to autosugestia i  wyrzuty sumnienia. Co myslicie o jedniodniowych głodówkach? Bo chyba mam potrzebę takiego oczyszczenia się.

Pozdrawiam , jeszcze niedzielnie. zyczę wszystkim siły na kolejny tydzień

12 września 2009 , Komentarze (3)

Witajcie!

Dopiero wyrobiłam się z ćwiczeniami , bo całly dzień siedziałam w papierologii. Jedna z Vitalijek , poradziła mi dietę Herbalife. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

To była męcząca sobota, nietety niedziela chyba będzie podobna. Pozdrawiam Was cieplutko

11 września 2009 , Komentarze (3)

A6w -dzionek 13 zaliczony. Kurczę może ja te ćwiczonka tak na odwal robię , bo jakichś radykalnych zmian nie widzę ale może jak we wszystkim potrzeba CIERPLIWOŚCI , z którą u mnie nie najlepiej.

Dziewczyny z jaką częstotliwością spadały wam kilogramy ( tak w skali tygodnia? ) Bo u mnie tak średnio kg nawet niecały na tydzień.

A już w czwartek będę z moim Ukochanym i tak bardzo mnie to cieszy.

Pozddrawiam Was cieplutko i weekendowo

 

EDIT :

to był mój 14 dzień A6w ( juz mylę się w tych dniach)

10 września 2009 , Komentarze (2)

Cześc dziewczynki

13 dzień za mną. Jakoś nie czuję tego , bo mam wrażenie ,że każdy dzień to dzień świstaka, funkcjonuje jak robot. Ale jutro weekend także spoczko. No i 4 kg za mną.

Pozdrówki

9 września 2009 , Komentarze (3)

tyle dziś ...bo padam. ćwiczenia zaliczone ledwie.