Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Najbardziej lubię czytać , słuchać muzyki, spacerować ... no i spędzać ciekawie czs ze swoja rodzinką. A za odchudzanie sie wzięłam, bo po prostu widze, że jest to konieczne,bo nie lubie nadmiaru kilogramów na sobie!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2219
Komentarzy: 6
Założony: 22 lipca 2011
Ostatni wpis: 28 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Teeresa

kobieta, 50 lat, Walsall

165 cm, 85.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 lutego 2014 , Skomentuj

No to wracam do walki o cięcie kilogramów...niedawno zakończona ciąża nie dodała mi kilogramów ale i nie zmniejszyła ich...jestem we punkcie wyjścia. Ale mam nadzieję,ze w końcu pojawi się sukces i to mnie jeszcze bardziej zmotywuje...tak ...do boju zatem

22 września 2011 , Komentarze (4)

Trzeba to przyznać szczerze,że ostatni miesiąc nie należał do udanych,ciągłe tłumy gości,urodziny itp...i pomimo,że starałam się trzymać wytycznych diety efekt marny ...bardzo.Jednak pełna desperacji zakupiłam abonament diety i zaczynam pracę...mam nadzieję,ze efekty będą poważne i satysfakcjonujące.Bo ileż można się usprawiedliwiać? Do dzieła!

2 września 2011 , Skomentuj

No to tym razem piątkowe pomiary zakończone sukcesem wagowym,bo już tydzień temu myślałam,że stałam się oporna na spadek wagi.Poza tym mam przeczucia,ze jak tylko rozpocznie się rok szkolny,to wszystko nabierze tempa...

26 sierpnia 2011 , Komentarze (1)

Co to był za tydzień...syn mój zachorował,wszystko trochę stanęło na głowie,bo musiałam być co chwilę gdzie indziej i nie udało mi się trzymać wytycznej diety tak jak bym chciała:( No i proszę zamiast w dół pojechałam ciut w góre,własciwie to minimalnie,ale zawsze.Pociesza mnie jednak fakt,ze pomimo tego, poubywało mi centymetrów w niektórych miejscach.Dzisiaj mam zaplanowane już cwiczenia i oczywiście przestrzegam dokładnie diety...oby efekt był zadowalający za tydzień:)

19 sierpnia 2011 , Komentarze (1)

Coś ten tydzień mało skuteczny...ale nic to,dalej próbuję...

5 sierpnia 2011 , Skomentuj

Stanęłam na wagę i prosze 0,5 kg mniej (miało być 0,7)...ale i tak uśmiech pojawił promienisty, z tej radości do tabeli nowych pomiarów wpisałąm stara wagę...hehe i pasek zamiast zzielenieć nadal bije czerwienią.Za tydzień bardziej sie skupię...a teraz na śniadanie!

28 lipca 2011 , Skomentuj

Popsuła mi się waga...kupiłam nową i ups,na nowej mam większą wagę i własciwie to musze zaczynać ustawienia konta na nowo i zmoblizowac siły do szybkiego nadgonienia starych parametrów...

22 lipca 2011 , Skomentuj

Zaczęły się wakacje i zaczęłam dietę...