Pamiętnik odchudzania użytkownika:
weronikawerus

kobieta, 35 lat, Warszawa

163 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

27 stycznia 2016 , Komentarze (1)

dzieje się, oj dzieje:Dale po kolei:) od dłuższego czasu chodzi za mna myśl aby upiec swojski chlebek. no ale że ja do pracusiów kuchennych nie należę to ciągle to przekładalam. Ciągle myślałam że upieczenie takiego chleba to zajmuje tyle czasu a tu szok. znalazłam przepis gdzie cała "operacja" trwa naprawdę nie długo a chlebek jest poprostu przepyszny:) wczoraj był mój pierwszy raz:) i cały chlebek wczoraj zniknął:)jestem z siebie dumna:D dzisiaj upiekłam 2 chlebki i już pół jednego zjedzony:)

druga sprawa to to że dziś odbyłam swój pierwszy marszo-bieg(mam nadzieje że nie ostatni) zobaczę czy moja przepuklina nie będzie mi w tym przeszkadzać

menu:

-2 kromki+ serek waniliowy

-kukurydza z ogórkiem, 1 kromka

-2 kromki, fasolka po bretońsku

-2 jabłka

40 min marszo-biegu

26 stycznia 2016 , Komentarze (3)

co może być na diecie najgorsze?? a no to że gdy ja zaczynam się odchudzać mój szanowny małżonek wcina obok mnie krakersy. nie powiem żebym nie miała ochoty ale jako że wczoraj był mój pierwszy dzień na diecie postanowiłam że pokroje sobie marchewkę i też będę chrupać:D 

należę do osób z słomianym zapałem. Jak tylko widzę jakiś efekt od razu pozwalam sobie na coś słodkiego. No właśnie bo to jest to co mnie zabija SŁODYCZE- jak ja je kocham;D 

teraz musi być inaczej, wstydzę się swojego ciała, wszystko sie na mnie upina i wylewa.  Gdy idziemy do znajomych myślę tylko o tym jak źle wyglądam;/ chce być atrakcyjna dla siebie, dlatego słodycze omijam szerokim łukiem.

menu

-woda z cytryną

-owsianka

-kapuśniak+ 1 krokiet

-3 wafle ryżowe z serkiem i kiełbasą

-2 kromki suchego chleba

BASEN, ĆWICZENIA Z PIŁKĄ, TROCHĘ BIEGU


25 stycznia 2016 , Komentarze (3)

coż znowu tu  jestem i znowu zaczynam wszystko od nowa. waże hmm no właśnie ile? odpowiedź brzmi nie wiem ponieważ boje sie wagi. wydaje mi się że około 66kg bedzie. czuje się bardzo źle z sobą. wszystko się ze mnie wylewa. mam przepuklinę kręgosłupa czytaj ograniczone możliwości aktywności fizycznej. chodzę na basen( chociaż tyle) ale co to da jak jem jak wieloryb;/ w wrześniu wyszłam za mąż i od tego czasu przytyłam ok 6-7kg. Masakra:( zaczynam poraz nie wiem który. brak pracy też wpływa na mnie negatywnie, eh cieżki los człowieka;/

dzisiejsze menu:

-serek waniliowy, kawałek kiełbasy, woda z cytryną, herbata zielona

-130g marchewki

-2 krokiety, 3 ogórki konserwowane

-kawa

-1 piernik

-koktajl z jarmużem, jabłkiem i sokiem z cytryny

-marchewki ok 180g

BASEN

4 lutego 2015 , Komentarze (12)

W końcu trafiłam na suknię która spełnia wszystkie oczekiwania:)w salonie dół sukni nie był taki świecący niż na zdjęciu i właśnie taki bardziej mi się podoba:)

20 stycznia 2015 , Skomentuj

-płatki z mlekiem

-2 kanapki z szynką, trochę bigosu

-2 jabłka, cukierek

-bigos, kromka chleba

-70min rowerek, 42km

15 stycznia 2015 , Komentarze (1)

-płatki z mlekiem

-2 kanapki+ jogurt

-jabłko + 1 czekoladka

- kotlety, surówka, ziemniaki

-3 batoniki

14 stycznia 2015 , Skomentuj

-płatki z mlekiem

-2 kanapki z szynką, ogórkiem, papryką, jogurt

-1 merci, banan,jabłko

-jabłko

-pierogi 8?

-40 min orbi

13 stycznia 2015 , Komentarze (4)

-2 kromki z jajecznicą, papryka, szynka, cebula

-2 kanapki z szynką serem papryką pomidorem cebulą, jabłko

-bułka słodka

-8 pierogów+ princesa

45min orbi

11 stycznia 2015 , Komentarze (1)

- płatki z mlekiem

-żurek, kotlet, ziemniaki, buraczki

-mandarynka, jabłko, princesa

-1 ciepły lód, jogurt z słonecznikiem

-kiełbasa+ kromka chleba

-2 kanapki z serem i czosnkiem

-30min orbi

-30 min rowerek

24 grudnia 2014 , Skomentuj

-bułka z jogurtem

-bułka z pastą z tuńczyka

-jogurt

-kiełbasa+ trochę ziemniaków

-2 łyżeczki makówek