Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem studentką interesuje się moda i wizażem, do odchudzania skłoniło mnie to, że po kolejnej nieudanej diecie przybyło mi w ciągu pół roku 10 kg. :((( a waga przy 1,65 pokazała mi 80 kg. i przestałam się mieścić w żadne swoje rzeczy.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7021
Komentarzy: 46
Założony: 23 stycznia 2012
Ostatni wpis: 29 kwietnia 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asia1019

kobieta, 34 lat, Jeziorsko

167 cm, 79.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 stycznia 2013 , Komentarze (6)

Hej dziewczyny, dzisiaj mój piąty dzień. Musiałam wejść tu od samego rana, żeby nie zrobić jakiejś głupoty w postaci zjedzenia na śniadanie białego pieczywa, z dżemem, drożdżówek lub innych "utuczaczy" i nie przerwać diety. Wstaję rano a tu kryzys:( a to dopiero piąty dzień. Też tak miałyście? Miałam też ćwiczyć codziennie rano i wieczorem, ale staje się to coraz trudniejsze, a to dopiero pierwszy tydzień, a co tu mówić o miesiącu czy więcej... Miałyście może jakieś swoje sprawdzone sposoby na wzięcie się w garść w trudniejszych chwilach? Szczególnie jeśli chodzi o ćwiczenia...

17 stycznia 2013 , Komentarze (7)

Dzisiaj rano, jak każdego dnia ponownie się zważyłam. I niestety 79,6, wczoraj dodam, ze było to 79,3. Wiem, wiem pewnie coś zjadłam, albo wypiłam na wieczór, ze takie wahanie jest zupełnie normalne i prawie nieznaczące. Jednakże nie wiem czy też tak macie, ale mnie niestety nastawia to demotywująco i smuci... Jednakże, jak już wcześniej napisałam, mam nadzieje, że jest to mój ostatni raz, wiec nie zaczęłam od dużego pełno węglowodanowego posiłku,  od serka wiejskiego i wafli ryżowych . Potem cały dzień starałam się utrzymać lekką dietę, nie za duży obiadek, i 5 posiłków, wieczorkiem mały trening. I wiecie co, właśnie weszłam na wagę, i mam  79,2. Nie wiem jak to możliwe, bo przeciez jednak cos tam zjadłam w ciągu tego dnia, ale nie to jest ważne. Ważne jest to, ze motywacja powróciła :D. Także nie zrażajcie się dziewczyny!!!!

14 stycznia 2013 , Komentarze (1)

Wiadomo, ze dieta bez ćwiczeń przynosi srednie efekty... dziś odkryłam super stronę, na której dziewczna prowadzi instruktaż skutecznych cwiczen na spalanie tkanki. Serie mają po 15 min. Pomyślałam, ze jesli kogos nie stac na siłkę, a ma wyskoi poziom motywacji, to te cwiczenia w domu naprawde mogą się sprawdzić. 15 minut dziennie, to mniej niż poranne mycie zębów hehe;p Ja zaczynam :D mam nadzieję, że efekty zbaczę juz wkrótce. Będę na bieżąco opisywać moje rezultaty i skuteczność, jeśli któraś z was chciałaby się przyłączyć.
 http://powerworkout.blog.pl/workouts-cwiczenia/

12 stycznia 2013 , Komentarze (9)

Mam 23 trzy lata 80 kg i 167 wzrostu. Od conajmniej 6 lat jestem na nieustannej diecie:( zaczynam przerywam, ponownie zaczynam, ponownie przerywam. Znam swoje błedy, mam dużą wiedzę na temat odżywiania i fitnesu, ale nadal jak tylko troszke zrzuce cos mnie powstrzymuje i wracam do starych nawyków. Dlatego właśnie postanowiłam podjąć ten krok. Jaki krok? Upublicznić mój problem, a kto lepiej mnie zrozumie, jak wy, które zapewne przechodzicie przez to samo...:) mam nadzieje, ze wspólnie się zmotywujemy i wesprzemy. No i stało sie, zaczynamy!!! Mam nadzieję już ostatni raz....

23 stycznia 2012 , Skomentuj

Dzisiaj byłam na siłowni, widząc te wszystkie zgrabne dziewczyny sama pragnę taka być...