Powróciłam do biegania.
Biegam 4 dzień.
Chcę zobaczyć czy bieg coś pomoże.
Wy macie jakieś doświadczenia z bieganiem?
Kiedyś biegałam i przyznam szczerze, że byłam zadowolona.
Dziś przebiegłam 8,4 km.
Dobranoc Vitalijki :*
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (11)
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
Jestem niestety osobą bardzo nerwową, jak coś chcę to muszę mieć to od razu...
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 21348 |
| Komentarzy: | 173 |
| Założony: | 28 sierpnia 2009 |
| Ostatni wpis: | 15 lutego 2014 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
bibusia4
kobieta, 34 lat, Sławoszynko
163 cm, 63.00 kg więcej o mnie
Postanowienie noworoczne: nowy rok i nowa ja :)
Postępy w odchudzaniu
29 kwietnia 2013 , Komentarze (1)
jak ja mogłam ZNOWU do takiego stanu się doprowadzić?!!
Jestem wściekła na siebie! :(
29 kwietnia 2013 , Komentarze (4)
Ale mnie tu długoooooo nie było.
Powróciłam do starej wagi i od nowa walka sama z sobą...
Chwilę poczytałam moje stare wpisy i zrozumiałam, że w moim życiu tak wiele się zmieniło...
Niestety waga na dzień dzisiejszy to 71 :(
Ale jednego nie rozumiem. Od 3 dni biegam po 3 km dziennie, zupełnie przestałam jeść słodycze, nie jem chleba tylko Wasa i wafle ryżowe i waga ani mi nie drgnęła...
Czy to możliwe, że dlatego, że mam okres?
A poza tym co sądzicie o tym, żeby chleb zastąpić Wasą i waflami ryżowymi?
Czytałam przed chwilką forum na temat wafli ryżowych i okazało się, że one tak na prawdę nie są za fajne w odchudzaniu.
Jakie macie zdanie na ten temat?
Buziaki :*
23 lipca 2010 , Komentarze (1)
Już skasowałam częściowo swoje zdjęcia, jak wrócę z pracy dokończę kasowanie. Wszystko zostanie zniszczone, chcieli nowego regulaminu to teraz mają. Było dobrze jak było, kombinowali i wykombinowali. Tylko pogratulować!!! Zastanawiam się czy w ogóle nie wykasować swojego konta...
A Wy co o tym myślicie???
21 lipca 2010 , Skomentuj
Zdjęcia z dzisiaj :*
Nie mam czasu żeby coś napisać, zaraz zmykam do pracy, ale wstawię najnowsze zdjęcia.
14 lipca 2010 , Skomentuj
DŁUGO MNIE TU NIE BYLO...
ale z dietką nie jest źle. Moja waga dziś pokazała 62,2, ale na pasku ustawiłam 63. Wolę zawsze mieć więcej niż udawać, że jest mniej. Przez pracę nie umiem w ogóle się zorganizować. Dokumenty na studia wysyłam już chyba 3 tydzień...
ale w końcu jutro wyślę, mam już wszystko przygotowane. Zmykam, wpadłam tylko przesunąć paseczek:)
A Wy nadal się trzymajcie dietkowo:***
Buźka moje słoneczka :)
23 czerwca 2010 , Komentarze (5)
Wyniki z dzisiejszego egzaminu będą dopiero w sierpniu, ale ja już wiem, że zdałam:) a tak panikowałam wczoraj... Chociaż coś mi się udało w życiu. Żebyście wiedziały o co chodzi zdawałam egzamin praktyczny po technikum ekonomicznym. A co do dietki idę zaraz sprzątać, więc trochę kcali się spali. Wieczorem muszę zadzwonić do teściowej, że jutro po nich jadę, bo oni nie chcą przyjechać, bo my idziemy na wesele (dopiero na 16). Przecież nic się nie stanie jak popołudnie posiedzą sami. Będę dziś działać :)
Zmykam narazie, chcialam się tylko pochwalić egzaminem:)
Trzymajcie się motylki :*
22 czerwca 2010 , Komentarze (3)
Nie mogę na siebie patrzeć;(
Jak ja mogłam doprowadzić się do takiego stanu.
Ja pierdole...