Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ojtajolunia

kobieta, 38 lat,

175 cm, 76.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do maja 2016 waga 68 kg i nowy tatuaż juupi

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 kwietnia 2013 , Komentarze (11)

Cześć kochane!!!!!

Tęskniłam strasznie:)))

Rzym był piękny, cóż to była za podróż!!!!
Pogoda, ciepło słonecznie:) Chodziłam na krótki rękaw, max na długi cienki:))

Polecam wszystkim :)
Jedzenie przepyszne, makarony, risotto i pizza:) Lody mniam!!

Nie martwiłam się o jedzenie, bo miałam tyle ruchu, że spoko:)
Weszłam po powrocie na wagę i co?? Dokładnie tyle co przed wyjazdem:)
Lubię to! :D

Widziałam Franciszka, mieliśmy farta bo akurat gdzieś wyjezdzał w czwartek a my staliśmy koło bramy:) Przejechał metr ode nas machając:)
Nie jestem jakaś mega wierząca ale zrobiło to na mnie wrażenie. Podobnie jak cały Watykan:))

Polecammmm naprawdę! :D Cały czas jestem w euforii!!
Wstawię parę fotek :)

Buziaki:****







27 marca 2013 , Komentarze (9)

Kochane moje malutkie,

Składam wam wszystkim i każdej z osobna życzenia. 

Wesołych Świąt, smacznego jajka ( bez majonezu) 
Dużo uśmiechu i nie polewajcie się woda w poniedziałek bo choroba murowana przez te pogodę:-):-):-)

Kochane zjedzcie sobie cos pysznego, ale pamiętajcie żeby od wtorku tu się już meldowac:-)

Nie chce słyszeć, że któraś sobie odpuszcza:-):-):-)

Pisze już dziś, jutro  rano mam samolot do Rzymu a tam to na pewno nie będę na vitali siedzieć;-);-);-);-)

Buziaki kochane, do po świętach:-):-)

24 marca 2013 , Komentarze (12)

90 min na orbitreku i ponad 620 kcal
 I tym optymistycznym akcentem ogłaszam, że idę cos zjeść :-)

23 marca 2013 , Komentarze (13)

Witam kochane w tę piękną zimową pogodę ;-) ;-);-)
U nas też śnieg od wczoraj, jak w Polsce

Kurcze dostaje codziennie jakieś zaproszenia do znajomych. Może to niegrzeczne, ale nie akceptuje już. Widzę, że niektóre kobiety mają po 100 znajomych. Założę się, że 80% się nie kojarzy

JA mam tych swoich znajomych mała ilość i dobrze mi z tym:-)
Znam was, kojarzę, pamiętam wszystko czego nie była bym wstanie zrobić przy ponad 100
Wspieram, pisze komentarze i mam nadzieje, ze mi to wychodzi :-) :-) :-)


Byłam dziś u fryzjera i na zakupach
fryzjer podciął mi końce, ale nie jestem mega zadowolona. Dziwnie się układają.

A zakupy: kupiłam t-shirt Tomy Hilfigera, koszule i błyszczyk Rimela :-)
Błyszczyk ekstra nazwa się Apokalips :-)




22 marca 2013 , Komentarze (5)


Witajcie w ten piękny dzień :D Początek weekendu !!!!!!
Czekałam na ten dzień!!! :D

Właśnie wróciłam z Costy.... haha musiałam z koleżanką pożalić się na mojego męża a ona na swojego;)
W kawiarni przy kawce najlepiej :D Wypiłam medium Latte (założę się, że n ie było z odtłuszczonego mleka) ;) ;) a do tego... czekoladowy muffin :D jami jami był :)
A na to wszystko zagryzłam orzeszkami w czekoladzie:)
I wiecie co??? Mam to gdzieś :D :D

W pracy miałam mega busy, cały czas latałam:) Te 2 dni to będzie mega lenistwo, ale od jutra:)

Zaraz wskakuje na orbiego, bo muszę troszkę spalić  kcal za te łakocie co zjadłam:D

Jeszcze 3 dni do pracy i lecęęęęęę RZYM wita:D
Kochane, już nie mogę się doczekać:) Pozdrowię Franciszka od Was :D :D
Nie jestem zbyt religijna, ale pomodlę się za te nasze kilogramy i zdrówko;)

A jutro lecę do fryca rano, bo końcówki moich pukli mam tak zniszczone, że muszę je opitolić:D :D :D

Buziaki słonecczka :D :D :*******


A teraz musze edytować
Jestem po ćwiczeniach i na dowód dodaje foty
55 minut i ponad 370 spalonych kcal



19 marca 2013 , Komentarze (14)

Witajcie kochane:-)

 Właśnie minęło 10 tygodni odchudzania=zdrowego żywienia i na tyle ile mogłam ruchu :-)

Bilans jest następujący: było 92 kg a jest 82 kg :-)
10 kilogramów mniej, po prostu widzę jak mój kręgosłup się do mnie uśmiecha:-)
Nie boli, nie strzyka :-)

Jadłam wszystko z przewagą warzyw, mięs i ryb. A no i owoców

Nie obyło się bez grzechów, w tym czasie zjadłam pizze, kebab i czekoladę. Trochę ciastek. No i oczywiście około  5 butelek wina
Jaki z tego morał? Nie dajmy się zwariować, wszystko jest dla ludzi

Upadniesz? Powstań. 

Lecę do pracy w tym pięknym nastroju..
Buziaki

18 marca 2013 , Komentarze (6)

Czytam te wasze pamiętniki l tak się zastanawiam jaka jest cena tej szczupłej sylwetki?

Czytam niektóre wpisy osób młodych vitali i ręce opadają, jedzą laski po 500 kcal i zadowolone. Zastanawiam się po co   się tyle mówi o tych 5 porcjach warzyw i owoców?
W większości przypadków zauważyłam raz dziennie warzywo to maks.
Nie mowie już o tym jak bardzo serce dostaje w dupe przez te drakońskie diety, pewnie dużo z was nie wiedziało o tym.


Ja zjadłam właśnie muffinka, odpoczne chwilkę i wskakuje na orbitrek :-)

Nikt nie jest idealny, staram się jeść zdrowo bo jesteśmy tym czym jemy. Więc warzywa, dobre mięsko i ruszyć 4 litery:-) :-D mnie się ostatnio udaje aktywnie:-)

Buziaki

17 marca 2013 , Komentarze (9)

Cześć kobietki

Dla wszystkich leniwych jak ja;-)
Właśnie skończyłam na orbitreku

80 min i ponad 530 kcal spalonych

Oto dowody:-)
Miłego wieczoru

16 marca 2013 , Komentarze (6)

No ku**a mać! 
Miałam napisany cały długi wpis i co? zjadło go!!!!

Teraz będzie krótko;P

Piszę raz na tydzień bo nie mam czasu, ale wasze wpisy staram się się śledzić:)
A jak nie to zaraz nadrobię:D

Wczoraj na wieczór zjadłam paczkę pół suszonych śliwek... no i rano tak mnie przeczyściło, że na wadze zobaczyłam 82kg hahah :D
 Ale nie zmieniam paska, w poniedziałek ponownie się zważę:) BO

Zjadłam 2 x placek po węgiersku i zapiłam 2x lamka czerwonego wina!!!!
Ja to jestem kurde, za dobrze gotuję chyba;);)

Zaraz jak mi się na żołądku uleży wskakuję na orbitreka i godzinę muszę wycisnąć!
Mega wyrzuty sumienia mam:D

Mąż właśnie poszedł do pracy a ja sama w domku, ale nawet dobrze:D
Byłam rano u kosmetyczki na mikrodermabrazji oczyścić  buzię po zimie:D
No i trochę też mnie podusiła na nosie, więc za fajnie nie wyglądam;);) a makijażu nie mogę nałożyć bo dziś skóra ma oddychać:D


Życzę miłego wieczoru babki :D

11 marca 2013 , Komentarze (7)

Cześć kobiety:-)

Mam takie małe pragnienie, nie mam pojęcia czy się uda. Mianowicie na świata wielkanocne jedziemy z mężem do Rzymu. Kurde strasznie chciałabym do tego czasu zobaczyć 7 z przodu, tylko czy dam rade

właśnie zjadłam karkówke, tak tak dokładnie to. Ale do tego dałam dużo surówki wiec nie było źle:-) teraz odpoczywam a później mam zamiar wskoczyć znowu na orbiego i oglądać " na wspólnej" :-D
Wczoraj dałam rade 60 minut, zobaczymy czy po pracy dzisiaj tez dam rade:-) 

Strasznie się ciesze na wyjazd, ha ha wpadnę do nowego papieża na drinka;-) hi hi 

Po pierwsze jak byśmy nie jechali no Rzymu to na pewno zjechaliby się do nas kuzyni a ja była bym kucharką i sprzątaczka całe święta

po drugie wiem, że zjadła bym dużo za dużo:-) wiem, kocham włoską kuchnie ale na pewno dużo będziemy zwiedzać to się wszystko spali:-)


Już Patrzyłam gdzie wypożyczyć rowery:-) mąż znowu nie chce brać rowerów bo już kiedyś tam był, mówi że Włosi jeżdżą jak wariaci ;-)


Życzę wam kochane miłego wieczoru:-)
Trzymajcie kciuki tak jak i ja za was trzymam ;-) :-D


Kochane musze edytować, dałam rade. Orbitrek został ujazmiony;-)
Na dowód daje foty ha ha 60 minut i 410 kcal poszlo w zapomnienie ;-)