Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś "zajadałam" stresy. Teraz bardzo pilnuję się z jedzeniem. Uwielbiam czekoladę: czasem jem, a czasem się powstrzymuję. Po pierwsze puchnę w okolicach brzucha po czekoladzie, a po drugie nie jem słodyczy ze względu na tendencje wzrostowe mojej wagi :)) Jestem szczęśliwą mężatką i mamą 2 dorosłych synów, babcią dwóch przecudnych wnuczek :)) Zdrowie = normalna waga = zdrowie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1148974
Komentarzy: 16834
Założony: 4 sierpnia 2008
Ostatni wpis: 13 maja 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Malgoska39

kobieta, 55 lat, Gliwice

166 cm, 109.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: WAGA PRAWIDŁOWA

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 kwietnia 2012 , Komentarze (8)

Waga na dziś 79,6 kg

 

Znowu zaczynam walkę!

o zdrowie, lepsze samopoczucie czyli: MNIEJ KILOGRAMÓW!!!!!!

 

ZAŁOŻENIA:

do piątku - 79,1 kg ( czyli 2 dni dziś i jutro)

do nastepnego piątku - 78,5 kg

do końca kwietnia - 77,1 kg

 

Woda! MUSZĘ PIĆ WODĘ!!!!

Plan jedzeniowy na dziś :

1. 

6:20 (zjedzone) - 3 malutkie kromki chleba smarowane twarogiem chrzanowym + pomidor + 5 plastrków polędwicy surowej + kawa

2.

9:15  - jogurt 0% z otrębami zbożowymi o smaku śliwkowym

3.

12:30  -  4 malutkie klopsiki wołowe (robione przez mojego D.K.) + 4 pikle.

4.

około 15:30     - jakaś przekąska w drugiej pracy.... może kiwi albo jabłko

5.

18:30   - sałata lodowa, i kilka plasterków wędliny, bo pewnie będę głodna! 

 

KONIEC!!!!

... A TAK BYŁO W PONIEDZIAŁEK:

 a tak wyglądam bez makijażu:

oczywiście co robię??? MYJĘ NACZYNIA!!! hihihi.....

 

Buziolki.

10 kwietnia 2012 , Komentarze (7)

wrrrrr....

 

Waga na dziś 79,1 kg

 

Troszkę na plusie, bo jadłam ciasto do kawy, niby niedużo, ale jednak.

Chodziłam na spacery - w poniedziałek.  W niedzielę robiłam tylko tyle ile musiałam (czyli:  na 6:00 do kościoła, potem śniadanie dla wszystkich; potem obiad dla wszystkich + Rodzice, razem 8 osób; potem kawa, ciasto i... wypoczywałam godzinkę głębokim snem!) Dzisiaj wyglądam jak zombi  i tak się czuję! ale jeszcze tylko 4 dni i sobota! :))

Buziolki...

 

4 kwietnia 2012 , Komentarze (16)

Waga na dziś 78,8 kg

 

 od jutra mam urlop, 2 dni urlopu i 5 dni wolnego!!!!

 

WYŚPIE SIE!!!!  (CHYBA)

 

Już prawie 12:30, a ja tu (czyli w pracy) siedzę jak na szpilkach!!  Chce mi sie tego urlopu strasznie!!! Jak w moim salonie fryzjerskim jest dużo pracy, to czuję wybitne zmęczenie, a ręce wieczorem poprostu bolą i są takie jakby "niemoje".

Pogoda piękna, humor OK, praca jest, Miłość kwitnie.....

JESTEM SZCZĘŚLIWA!  i już!  :))

 

Buziolki.

3 kwietnia 2012 , Komentarze (13)

Waga na dzis 78,7 kg

 

Chciałam na dzisiaj urlop i jak zadzwoniłam po urlop to mi oznajmiono,  że muszę zastępować znowu osóbkę idącą właśnie na jeden dzień urlopu! noż szlak!

 

więc jestem wściekła jak nie wiem co!!! Czuję zmęczenie i poprostu potrzebuję snu!!! Mam jeszcze jedno okno do umycia, wiem, wiem, to juz Wielki Tydzień i już właściwie powinnam mieć wszystko zrobione! no ale: taka praca. :(

 

No i jeszcze to pipczone zastępstwo!

ale mam dzisiaj wściekły humor!

 

sorki, za taki wpis....

i tak Was kocham!

....i tego mojego D.K. też kocham! chociaż wczoraj była dość trudna rozmowa wieczorna  i pewnie z tego powodu mój nastrój też jest rozchwiany.

Musimy oboje sobie uświadomić ile mamy lat i jakieś przeżyte związki za sobą, kilka nieudanych prób ułożenia sobia życia i ze nie powinno to mieć wpływu na to co jest między nami. Bardzo nam zależy na sobie i czasem strach przed utratą tego Szczęścia powoduje iracjonalne zachowania.

a dzisiaj kac moralny.....

 

 

Buziolki....

2 kwietnia 2012 , Komentarze (11)

Waga na wczoraj (bo dzisiaj się nie zważyłam) 78,7 kg

 

Moja Majusia miała wczoraj urodzinki - TRZY LATKA. Impraza urodzikowa była w sobotę.

Zjedzone wczoraj:

śniadanie - tost ze starego pieczywa z plasterkiem sera + franfuterek drobiowy + kawa.

II śniadania - jabłko

obiad - pół udka drobiowego, 6 frytek, łyżka sałatki jarzynowej.

podwieczorek - 1 michałek pomarańczowy

kolacja - mały jogurt truskawkowy zjedzony razem z moim D.K.

 

a to moje zakupione na allegro buciki. Bardzo wysokie, bardzo śliczne i bardzo wygodne.

 

Buziolki.

 

30 marca 2012 , Komentarze (17)

Waga na dziś 78,8 kg

Nie można wstawiać zdjęć!!!

to jak ja mam Wam pokazać moje buciki??? hę???

iiii.... coś czuję zmęczenie. Wczoraj zasnęłam w samochodzie, oczywiście nie za kierownicą!!! bo ja teraz mam tak wygodnie że mój D.K. mnie wozi. Zawsze twierdziłam, że kocham swoją kierownicę i że to tylko moja własność!!! a tu UPS!!!! Zmieniłam wiele przyzwyczajeń!!! Zawsze mogłam liczyć tylko na siebie, a teraz mam się tak dobrze, że nawet nie potrafię wyliczyć wszystkiego!

- śniadanie do pracy rano szykowane i w reklamówce przygotowane w przedpokoju (dokładnie takie jak ja zawsze sobie sama szykowałam) - dziwne, ale wydaje mi się że On słucha co mówie!!!!

- obiad przygotowywany wspólnie wieczorem i rano zapakowany do pojemniczka do pracy. Jak D.K. ma wolne albo na popołudniu do pracy, to obiad przygotowany zaraz po pracy albo przyniesiony do salonu!!!!

- przypomina mi o rzeczach, które zawsze sama musiałam pamiętać (a bywało, że zapominałam!)

- wie co w sklepie spożywczym kupić!!!!!!!!!!!!!!!!!

- nalewa wody do wanny i nie mówi "przygotowałem ci kąpiel", tylko poprostu "idź się kąpać, bo jesteś zmęczona".

oj! Chyba się chwalę!!!!! ale jestem zakochana po uszy i oby mi tak zostało!!!!

WSZYSTKIM WAM ŻYCZĘ TAKIEGO UCZUCIA, BO USKRZYDLA! NAPRAWDĘ!

 

W salonie dużo pracy przed Świętami, więc i zmęczenie zaczyna mnie dopadać!!

Wczoraj musieliśmy jeszcze jechać odwieść Jego syna i poprostu zasnęłam w aucie! Było mi zimno i źle się czułam. Wieczoram z "niedozwolonych" produktów pochłonęłam grzane piwo z sokiem i dzisiaj już mi lepiej, chyba nawet wczoraj  wieczorem było OK.

a zjedzone wczoraj:

 śniadanie: 2 kromiki ciemnego chleba smarowane twarogiem, obłożone pomidorem

II śniadanie: sarek wiejski lekki z dżemem niskołodzonym

Obiad : sałata lodowa + makaron ciemny z ziołami i oliwą

Podwieczorek: kawa

Kolacja(około 18:15): 3 malutkie klopsiki z mięsa wołowego

w wannie: piwo grzane z sokiem malinowym.

Było mi tak zimno, że musiałm się jakoś rozgrzać! - trudno!

 

Buziolki....

 

 

29 marca 2012 , Komentarze (6)

Waga na dzis 78,8 kg

 

Zjedzone wczoraj:

śniadanie: 2 kromki chleba smarowane chudym twarogiem, obłożone pomidorem papryką i ogórkiem konserwowym,

II śniadanie: jogurt truskawakowy,

Obiad 3 klopsiki z przyprawą cevapcici i kilka brokułowych różeczek,

Podwieczorek: surówka z selera + banan

Kolacja: kilka plasterków wędliny + pieczarki marynowane + sałata lodowa 1/4 główki.

 

Zrobiłam sobie zakup na allegro :))

kupiłam czerwone byty!!!

W zeszłym roku musiałam wyrzucić stare czerwone sandałki na pieknej szpileczce i bardzo tęskniłam za takimi, te są troszę podobne to tych poprzednich.

Jak dojdą to zrobię zdjęcia! Już nie mogę się doczekać! :))

 

Buziolki

28 marca 2012 , Komentarze (8)

Waga na dziś - nieznana!!!!

 

Zapomniałam sie zważyć!!!!

ej! normalnie! Zapomniałam!

 

wiem, wiem, że nie trzeba sie ważyć codziennie, że lepiej jak co tydzień, albo co miesiąc!

Odchudzam się nie pierwszy raz, ale od porannego ważenia uzależniłam się dopiero, chyba gdzieś od roku!

Poprostu lubie wiedzieć, żeby móc reagować wcześniej jak coś jest "nie halo".

 

75 kg mi się już marzy! miało być na koniec marca, ale doopa! Dupa to ze mnie, że nie daję rady!!!!!!

 

koniec kwietnie 74 kg!!! Przecież to tylko jeden, malutki kilogram na miesiąc!!!!!! To po 3 gramy na dzień!!! Noż kurde!!!

 

 

ale i tak Buziolki dla Was!

27 marca 2012 , Komentarze (8)

Waga na dziś 78,9 kg

 

Zjedzone wczoraj:

śniadanie: 3 kromki chleba ciemnego smarowane twarogiem chrzanowym i 3 plasterki polędwicy surowej mmmmmniam!

II śniadanie: 4 truskawy + jabłko

Obiad: kapusta czerwona, 4-5 kawałeczków mięsa, 1 kluska.

Podwieczorek: kawałek piersi kurczakowej wędzonej + sok marchewkowy.

Kolacja" 2 plastry ozorków w galarecie ( takie cieniuteńkie) + sałata lodowa + 3 ogórki konserwowe.

Nie piłam wody!!! Kurde!!!

Woda! WODA!!!!

 

Kurde, pilnujcie mnie, proszę, z tą wodą!!!

 

Buziolki...

26 marca 2012 , Komentarze (7)

Waga na dziś 78,9 kg

 

Jakoś tak z trzymaniem diety niebardzo!

 

Niby nic "złego" nie jem, ale jakoś straszna dieta to to nie jest!!!!

 

śniadanie lekkie, ciemny chlebek smarowany chudym twarogiem, obłożony pomidorem.

II śniadanie jakiś jogurt 0%

Obiad normalny, ale jedna kluska tylko i mięso i warzywa (np. kapusta)

Podwieczorek: 1 kostka czekolady kokosowej do kawy.

Kolacja: chuda wędlina (tak z 4-5 plasterków) z pieczarkami marynowanymi + sałata lodowa.

 

a czuję się gruba i nie czuję tego specyficznego przypływu energii jak zazwyczaj przy utracie wagi!

No, cóż..... Może jestem na etapie innych odczuć :))

 

Wczoraj wieczorem byłam na tańcach moich orientalnych. Znowu wielkimi krokami zbliża się występ nasz czerwcowy. 23 czerwca (w sobotę) mamy występ nasz coroczny. Ćwiczymy już układy na występ. Tym razem dodatkowo będą tańca typu "burleska".

Będzie ORIENT, Gypsy orient, Bollywood dance, Latino solo i dodatkowa Burleska.

Ja we wtorki chodzę na Orient, a w niedzielę na 20.00 na Burleskę czyli taniec jak z filmu "Kabaret" albo właśnie "Burleska".

Buziolki....