Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KameliaAna

kobieta, 48 lat, York

167 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 maja 2011 , Skomentuj

Moj brat Robert z synem Lukaszem

 

27 maja 2011 , Skomentuj

Bylismy w Polsce na krotko, na Pierwsza Komunie mojego bratanka Lukaszka. Kupilismy mu kamerke, byl przeszczesliwy, szczegolnie, gdy dowiedzial sie, ze wodoodporna  Dean nie chce miecswoich zdjec publikowanych na internecie, wiec zamieszczam tylko swoje

14 maja 2011 , Skomentuj

Zapisalam sie na Race For Life, odbedzie sie w Leeds, 25 czerwca. Trenuje i bardzo sie ciesze. Nigdy jeszcze nie przebieglam tak daleko.

Dean jest teraz milszy. We mnie jest duzo bolu i wsccieklosci, rozczarowania. Nie wiem, co bedzie dalej, ale moze bedzie dobrze.

Jedzeimy do Polski na Komunie  mojego bratanka. Tylko na piec dni. Milo sie bedzie zobaczyc z rodzina.

Pa!

5 marca 2011 , Komentarze (2)

Wczoraj spozylam jakies 1100kcal i odbylam swoj  biegowy trening. Dean jest dzis w pracy a ja mam wolne. Chce sie zobaczyc z dziewczynami po poludniu, moze wyjdziemy cos zjesc.

4 marca 2011 , Skomentuj

Zwazylam sie dzisiaj rano i waga wynosila 63 kg rowno. Ale nie wpadam w euforie, bo po nocy i przed sniadaniem. Nastepny raz zwaze sie za tydzien, tez rano i przed sniadaniem.

4 marca 2011 , Skomentuj

Wczoraj zjadlam wszystkiego jakies 1900kcal, przyznaje sie. Tlusty Czwartek zrobil swoje. Jeszcze tylko Nalesnikowy Wtorek i Wielki Post. W sumie dobrze sie sklada, wykorzystam pobozny czas na dietowanie. Postaram sie dzis zamknac w 1000 kcal. Jak dotad zjadlam kromke z maslem i serem i mandarynke, 250 kcal.

2 marca 2011 , Skomentuj

Jak dotad zjadlam :

-dwie kromki z maslem i serem (350kcal)

-1/4 hamburgera, samego kotleta (70 kcal)

-dwie mandarynki (100kcal)

-dwa ciasteczka Nice (80 kcal)

-jedno Werthers Orginal (60kcal)

-kawe z mlekiem (40 kcal)

-kurczak kaszmiri ,pol opakowania (255kcal)

-ryz (200kcal)

-lyzeczka sosu mangowego (40kcal)

Razem: 1195 kcal.  Niezle. Jeszcze nie bieglam w tym tygodniu. Wyjdedzis, ale pozniej, jak mi sie ustoi obiad. Na szczescie mieszkam w sielankowej i bezpiecznej miejscowosci.

 

1 marca 2011 , Komentarze (1)

Dziewiaty dzien diety. Waga nie wydaje sie spadac. Drugi tydzien treningu biegowego. Moge juz przebiegnac 2 minuty bez zatrzymania. Niektorzy sie beda smiac, ale dla mnie to osiagniecie.

27 lutego 2011 , Skomentuj

Dzisiejsze sniadanie: platki z bananem, 350 kcal. Dzisiaj rano zwazylam sie , 64kg. Nie zmienia sie. Przegapilam czas placenia za SKY i wylaczyli, Dean jest wkurzony.