Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pingiel0

kobieta, 45 lat, Częstochowa

173 cm, 107.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: chciałabym być szczupła

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 lutego 2013 , Komentarze (2)
no i wielka dupa znów nawalilam nawet się nie waże bo i po co chrzciny synka za 20 dni i wystapie w roli grubej baby ochydnej wszystko jest do dupy

29 stycznia 2013 , Komentarze (3)

do końca tego tygodnia trzeba krótko za bardzo pozwoliłam sobie w sobote i tak teraz 1000 KCAL.

7.00 kawa z mlekiem bez cukru 20 kcal

9.00 2 kromki chleba razowego z sałatą i polędwicą + mandarynka 200 kcal

12.00 kawa z mlekiem 20 kcal

15.00 schabowy bez panierki w ziołach do tego sałata lodowa, pomidor, ser bałkański i polane oliwą z oliwek. 400 kcal

18.00 pół grachamki z uduszonymi pieczarkami 200cal

brzuszki do tego razem kcal około 900

29 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Hej Musze zdecydowanie dołączyć do diety ćwiczenia np brzuszka czuje, że zdecydowanie większe rezultaty będzie widać i moje samopoczucie będzie lepsze tak myśle hihihihih oj i oto jest moje wielkie marzenie

21 stycznia 2013 , Skomentuj
rany dzisiaj mam bardzo kiepski humor jestem taka przeziębiona jakaś masakra najbardziej się boje żeby mały się nie zaraził on ma dopiero 3 miesiąca :) a może jakoś to przeżyje

20 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Jejku tak bardzo bym chciała przejść tą wielką granicę a jednak tak osiągalną wejść na wage i zobaczyć 89 'hmhmhmmh oj teraz to moje wielkie marzenie

19 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Mam nadzieję, że dalej mi tak pójdzie schudłam w tydzień 1,50 teraz to jeszcze mam wycisk ten starszy dzieciak mi choruje i byliśmy u lekarza na kontroli do zbadania i jak narazie jest ok.

Musimy być sile jejku jak ja się czuje wspaniale jak dobrze wszystko idzie i niewiem na czym to polega ale nawet czuje się o wiele lepiej, mimo że cosik mnie bierze jakieś przeziębienie ale to nic ja     SCHUDŁAM 

15 stycznia 2013 , Skomentuj

Witojcie

jejku jak sobie przypomne, że w sierpniu mam dwa wesela ale wcześniej mam chciny małego a w maju komunie chrześnika to ja nie wiem żeby skały s.................... to ja przecież muszę schudnąć bo inaczej to jakiś wielki baleron wyjdzie ja jak ja będę się siebie wstydzieć ale moje dzieciaki a mój mąż przecież takie laski będą na weselu a ja taka zatłuszczona kobita upocona jejku modle się żeby BÓG dał mi d......u.....ż...o   siły i wiary w to, że schudnę.

 

CAŁUJE WAS i dziękuje za motywacje 

13 stycznia 2013 , Komentarze (1)

hej wszystkim i znów zaczynamy od nowa a może teraz się uda trzena próbować wykupiłam diete dopasowanie mam nadzieje że teraz mi wyjdzie bo już nie długo do pracy idę po macierzyńskim i przecież niepokaże się taka spasiona :)

pozdrawiam gorąco

26 grudnia 2012 , Komentarze (3)

i znów jedzonko pycha aż się boję wejść na wage a tak wcześniej było super i zów wszystko do dupy moje ambicje i polot uszło w dal a tak bardzo chciałam schudnąć a teraz siedze i płakać mi się chce nie mam w co się ubrać wyglądam po ciąży jak baleron mineło 2 miesiące po cesarce a ja mam wrażenie że nic mi się ni podoba, nic mi się nie chce a humor mam koszmarny poprostu życie mi uchodzi ze mnie nie wiem czym  po jest spowodowane. A najlepsze to jest to , że w marcu mam mieć chrzciny małego potem mam komunie chcrześnika a w sierpniu mam dwa wesela i hmhmhm baleronik super będzie wyglądał hihihihi naprawde nie wiem co się ze mną dzieje może mi to minie albo i nie czas pokaże najbardziej się boje tego że nie chce wyglądać jak moja mama waży ponad 120 kg ale cóż z tego że ja nie chce jak mam tak moło silnej woli.

Kończe idę się wypłakać to mi ulży pozdrawiam

23 listopada 2012 , Skomentuj
narzie kaoś mi idzie ale za słodyczami to tak jestem, że bardzo trudno jest mi się powstrzymać  To jest mój najwiękrzy bół ale zobaczymy jak to dalej pójdzie