Pamiętnik odchudzania użytkownika:
strzelba

kobieta, 31 lat, Warszawa

170 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do wymarzonej wagi i sylwetki potrzeba motywacji i wiary, ja ją mam! Wygrywa tylko ten kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć.Poddający się-nigdy nie wygrywa, a wygrywający-nigdy się nie poddaję.

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 września 2013 , Komentarze (2)


Dzisiaj na mojej stronie zawidniał naprawdę szczery wpis , po którym wstałam zacisnęłam pięści z łzami w oczach i podjęłam ponowną WAAALKKKĘĘĘĘ! <3

LINK :

"Na wstępie chciałabym podziękować wszystkim tym którzy byli ze mną w ostatnim ciężkim dla mnie okresie życia. Jak to się mówi "Coś się kończy, coś się zaczyna" .
Podsumowując to było jedno wielkie koło zataczającego się toksycznego błędu tzw : zapominanie poprzez ucieczkę w melanż. Treningi,dieta, ciężka praca, pasja i determinacja jaką tętniłam odeszły na bok pod naporem trosk. 
Jednak dzięki Wam… tych którzy mnie znają i tych którzy mnie nie znają osobiście ale śledzą moją stronę na fb wróciłam do walki. Wszystkie Wasze wiadomości na moim fanpage’u (choć ja bym tego tak nie nazwała) czy na fb głównym mojej zwykłej szarej osoby dostawały dziesiątki wiadomości o tematyce mojej osoby i motywacji jaką się dzieliłam z Wami. Te wszystkie słowa płynące od Was z głębi serca wzbudziły we mnie wielkie wyrzuty sumienia i uświadomiły że nie to chciałam przekazywałać swoją osobą. Ucieczka jest dla tchórzy, bo to oni boją się stoczyć prawdziwą WALKĘ. 
Dziękuję jeszcze raz tym wszystkim którzy, nie pozwolili mi się zatracić i odpuścić walki o marzenia. 
Czas wrócić do spełniania marzeń, walki o piękną sylwetkę i lepsze jutro. 
"Nie jest prawdziwy ten kto nigdy nie upadł."

PZD i miłego Dnia ! 

"Zacznij od siebie..Uśmiechnij się i zostaw przeszłość za sobą " 
"


13 września 2013 , Komentarze (2)

Witam Was moje kochane, dawno nie było mnie na dzienniku. U mnie na razie waga  normie stoi jak widać na pasku, bez zmian, pewnie potrwa zanim ruszy, bo napewno woda spadła. Miałam lekką przerwe w treningach, bo nie ukrywam że zabalowałam troche, ale wiadomo jak sie cały rok nie pije i sie tydzien popłynie to juz na ostro ;)
Jak u Was?

30 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

Sluchajcie no waga na razie stoi, ale spokojnie ja jestem cierpliwa, poczekam :D
A przesylam wam zdjecie w nowej sukience na sesje zdjęciową

22 sierpnia 2013 , Komentarze (8)

Stanęłam dzisiaj i jest 76,8kg. Przypominam że 22dni temu było 83kg  :D 
CEL: 55kg :D 
IDZIEMY JAK BURZA !!!!!!

21 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

Siemanko dziewuszki!

Wlaśnie szamie na kolacje serek wiejski z bazylią i otrębami, pomyślałam że może coś kilknę. Co u mnie? Leci jakoś ten czas. treningi i praca pochłaniają, dni uciekaja strasznie szybko ze nawet nie wiem kiedy.
Oglądam po raz 5ty chyba filmik motywacyjny, który napędza mnie i daje wiare w to co robię :


Po drugie wiecie co? Porównuję to wszystko na przykladach z mojego otoczenia i własnych przezyć. Dokładnie tak się dzieje iż ludzie szukają oparcia, szukają aprobaty, szukają motywacji?! po co? Przecież największą siłę i potencjał mamy w sobie! Ja odnalazłam to wszystko w sobie. Musi minąć troche czasu, ale otwórzmy oczy. Przecież tylko my możemy wykorzystać nasz potencjał.! Chcesz być aktorem? BĄDŹ!, chcesz być Fotomodelką?! BĄDŹ! 
Nie daj stłamsić się samej sobie. Nie hamuj marzeń! Dąż do nich !
POZDRAWIAM, Agnieszka Blanka Strzelczyk 

Zapraszam też na mojego funpage :

mogę również pomóc Wam przez kontakt na fb :


19 sierpnia 2013 , Komentarze (7)



Witam kochane! ;) 

Że mam chwilę bo wstaję już samoczynnie o 6stej mimo że nie muszę to skorzystam i kliknę coś. 
Powiem Wam takie krótkie zasady jakie wprowadziłam, dzięki którym stracilam już 5kg w sumie w ciągu 19dni :
- jem do 20stej 
- kolacja tylko białkowa (rybka, serek,kefir,jogurt)
- piję dużo wody około 3l dziennie
- 2razy dziennie zieloną herbatę
- bardzo małe posiłki co 3h (max 4h)
- Owoce tylko do 15stej 

18 sierpnia 2013 , Komentarze (13)

Powiem Wam że jestem w szoku, bo naprawdę zmiana diety daje rezultaty i leci! Leci bez dietetyka!!! Jestem saama sobie kapitanem i okrętem, juhu!!! 


17 sierpnia 2013 , Komentarze (12)

Pot skrapla się nawet po ścianach! Jestem właśnie po treningu  Chodakowskiej który prezentuje Tomasz Choiński :D 

Moje założenie to 90 dni ;) w tym czasie nie odpuszczę żadnego treningu. Nie zrobilam tego wczoraj i nie zrobie tego dzisiaj ;) 
Wczoraj miałam na maksa migrene ale dałam radę. Nie ma rzeczy niemożliwych sa tylko te w ktore nie wkładamy serca! 

 Kochane mam nadzieję że przyłączycie się do mnie i do WYZWANIA CHODAKOWSKIEJ NA 90 dni!

15 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

Witam kochane. 
Wczoraj miałam ciężki dzień, generalnie łza za łzą skapywała mi po policzku, postanowiłam zakończyć pewien etap w moim życiu i iść dalej. Mimo że kocham zostawiłam  człowieka  który rok sam nie wie czego chce. Ja wiem czego oczekuję od życia i zaciskam zęby z bólu, ale czasem tak trzeba. Lepiej odejść niż pozwolić komuś nami się bawić.

Rano wstałam troszkę odespalam , zabrałam się za sprzątanie i porządkowanie życia. Pamiętajmy że mamy je jedno i warto o nie zadbać i o swoje marzenia przede wszystkim!
Calutki dzionek spędziłam w piżamce, jak widać na załączonym obrazku :D

Pozdrawiam, Agnieszka  ;)
mój 

14 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

Dzisiaj pomiędzy szumem samochodów a magią wielkich bilbordów ludzie zaczeli błądzić kierując się strachem i pragnieniem. Pracują tylko dla pieniędzy, spędzając tak całe swoje życie. Zapominają o marzeniach które spełniane nie mają ceny. 
Obudź się! Cokolwiek jesteś w stanie sobie wyobrazić, jesteś w stanie osiągnąć. Zmień swoje myślenie i przestań być każdym. Co zrobiłeś dziś wyjątkowego? Co zamierzasz zrobić jutro by być lepszym niż dziś? Reszta należy do Ciebie.
Każdy mój nowy dzień niesie ze sobą coś pięknego.
Każdego dnia każdy nowy napotkany człowiek na mojej drodze wnosi w moje życie nowe refleksje. 
Widziałam wspaniałe miejsca, spotkałam wspaniałych ludzi którymi się otaczam. Dziękuję