Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Sexsi Lala Crazy Lala :P to tyle o mnie :D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 24015
Komentarzy: 371
Założony: 26 marca 2009
Ostatni wpis: 21 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wightlady

kobieta, 33 lat, Warszawa

162 cm, 82.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: :) być sobą

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 maja 2014 , Komentarze (4)

hej, dieta idzie wspaniale ;) dziś rano wcisnełam się bez problemu w stare spodnie i bluzeczkę i nawet nieźle wyglądam ;) zaczynam czuć się piękna no nie powiem żeby mój narzeczony też nie zauważalny zmian ;) hihihi zaczol na mnie  inaczej patrzeć ;) i zwraca mi więcej uwagi ;) pozdrawiam wszystkich którzy zmagają się z odchudzaniem i życzę cudownego samopoczucia ;*

13 maja 2014 , Komentarze (3)

witam wszystkich odwiedzających,

co do diety idzie ogólnie super przestrzeganie , silna wola, ćwiczenia troszkę zaniedbałam ale jutro zrobię. Ale byłam dziś u ginekologa potwierdził zespół policystycznych jajników po wynikach zaleconych badań... Jest mi troszkę smutno, bo za rok chcieliśmy się z przyszłym mężem zacząć starać o dziecko a wiadomo że teraz szanse są o wiele mniejsze... ogólnie to chce mi się ryczeć, jestem zła no i oczywiście nie mogę patrzeć do lodówki bo zaraz dorwałabym coś co jest na liście rzeczy zakazanych ... ;( więc idę spać ..

Dobranoc

12 maja 2014 , Komentarze (1)

:Dwitam 

Dziś mam bardzo wyjątkowy dzień , po pierwsze po dwóch latach udręki zdjęli mi aparat, no i zaczęłam dietę :) Narazie jest ok nastawienie super motywacja ;) nie czuję się głodna i nie mam narazie napadów wszamania wszystkiego na co mam ochotę , chodź szefowa kusi ciastkami  które stoją przede mną :) JESTEM SILNA :) no i zostałam ciocią bliźniaków :P jedna to moja przyszła chrześniaczka :) 2 dziewczynki :) MAJA i MILA :) więc na dziś to koniec wpisu bo lecę w odwiedziny do maluszków :) POZDRAWIAM :)

7 maja 2014 , Komentarze (3)

W czerwcu przyszłym roku biorę ślub z mężczyzną którego kocham :)

wiec czas na zmiany najwyższy , mam nadzieję że dam sobię radę liczę na waszą pomoc . Wykupiłam sobie dietę z planem treningowym :) Dam radę :)

23 sierpnia 2012 , Komentarze (1)

Hej :)
to niby niedużo co to jest 4 kg 1/5 czego mam zrzucić ale zawsze jakaś część już za mną staram się widzieć szklankę do troszkę napełnioną a nie resztki na dni :)

Do diety się stosuje, ćwiczenia też idą ok :) jakoś do przodu . Najgorzej jednak martwi mnie jedna rzecz że 14 mam poprawkę a projekt jeszcze w rozsypce ;/ no ale może jakoś damy radę :) 

dorzuciłam taką jakąś moją focie :P
Pozdrawiam :)

Przy wadze 75 kg wstawie wam fotkę całośći :)


17 sierpnia 2012 , Skomentuj

Czynniki sukcesu

  • ćwiczenia
  • brak słodyczy i niepodjadanie między posiłkami

13 sierpnia 2012 , Komentarze (4)

Hej :)
Chodź na diecie smaczne dopasowanie jestem od tygodnia czuję się naprawdę super  posiłki są duże nie jestem głodna a dziś rano jak weszłam na wagę po week u teściowej miałam  78,5 kg :) jestem mega szczęśliwa :) każedemu polecam tą dietę :) narazie jest super jednego dnia podjadłam troszkę cipsów ale prosto z piece :P no i waga nie skoczyła :D nawet mój facet powiedział że mi troszkę brzuszek spadł ( to mnie najbardziej ucieszyło ) :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

10 sierpnia 2012 , Skomentuj

Czynniki sukcesu

  • nie podjadanie wieczorami
  • brak słodyczy

11 kwietnia 2012 , Komentarze (3)

opuszczenie  kolejny rok i 10 kg wie ej wiec tak ważę 82 kg czuje się fatalnie , mój facet teoretycznie mnie kocha no ale ja tego nie czuje. Nie wiem czy po prostu mam coś źle z głową ale wkręcam sobie ze to przez to jaka jestem . Dziewczyny trzymajcie kciuki od jutra dieta :) liczę na wasze wsparcie  Pozdrawiam Grubasków i Kobiety sukcesu które zrzuciły już pare kg i mają to za sobą ;)

28 lipca 2010 , Komentarze (5)

Witam moje Słonka

więc tak zaczeło się od pojechania do sklepu OLSEN mi i mamie podobały sie te same rybaczki ostatnia para no i mama mówi że...........

A moje mama się odchudza od 2 miesięcy z 87 kg schudła do 76kg świetnie teraz wygląda i wogóle  kazdy jej zazdrości a na mnie mówią grubas w domu super po prostu !!!!!!!!!!

dobra powracając .... ,,ALe ja to się narazie jeszcze w nie nie zmieszczę " a ja na to ,, Ale ja pewnie tak " . Przy nas stał tata z moim bratem a Mati mówi ,, NO co Ty przecież mama teraz lepiej wygląda niż Ty " kurde przepłakałam cały wieczór cały wieczór czemu niektorzy wpiepszają i im nic nie wchodzi a ja jestem taka ?...

Tak czy owak jest mi zaj**** przykro  troszkę zaczynam lapać mala depresję ...

Wieczorem przyszła do mnie moja mama i zapytala się czy nie chce iść za nią do dietetyka bo ona ma czerwone dni i nie może no to się godziłam w czartek o 12.00  mam PIERWSZA WIZYTE U DIETETYKA  zobaczymy co ona mi pomoze mniejmy nadzieje ze dużo bo wczoraj dostalam potwierdzenie rezerwacji do bułgarii od mojego faceta lecimy we wrześniu z jego znajomymi no i nie chciała bym mu przynies wstydu i wazyc przynajmniej te 62 kg

Koncze Piękne bo jestem żalosna