Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Optymistka z wiecznym kompleksem jeśli chodzi o wagę.Patrząc w przyszłość widzę siebie oczami wyobraźni szczuplejszą i szczęśliwszą.Niewyobra
żalne
a jednak te 20 mniej uszczęśliwiłoby mnie niesamowicie.Praca w miejscu pełnym słodkości jest nielada wyzwaniem,ale najwidoczniej je lubię skoro podjęłam się diety,a 2 miesiące temu rzuciłam palenie po 15latach.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3719
Komentarzy: 19
Założony: 25 lutego 2010
Ostatni wpis: 29 stycznia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kasia2884

kobieta, 40 lat, Bydgoszcz

174 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 października 2015 , Skomentuj

....Ja może i schudnę ale Tobie to rozumu nie przybędzie ! ...

I zaraz dzień staje się lepszy :)

Śpijcie dobrze i "dietujcie" się jeszcze lepiej i jeszcze bardziej wytrwale <3

13 października 2015 , Skomentuj

Mądra myśl
na początek każdego dnia –   "Tak długo, jak będziesz przejmował się tym, co sądzą o tobie inni, mają cię w ręku. Dopiero kiedy przestaniesz wypatrywać uznania z zewnątrz, będziesz panem samego siebie." 
- Neale donald Walsch

13 października 2015 , Komentarze (4)

Parę dni diety i pojawił się pierwszy kryzys ... brak było chęci i motywacji do trzymania diety,do tego zmęczenie pracą <12 godzin dziennie> a najważniejsze to brak wsparcia bliskich mi osób.Moją decyzję odnośnie wzięcia się za siebie odbierają jako kaprys,kolejny wymysł.Gdyby nie grupa wsparcia Vitalia albo dokładniej dziewczyny z tej grupy poddałabym się.Dziś można rzec,zaczynam na nowo :) Niech inni się śmieją i przyglądają,ja i tak dam radę i udowodnię że jestem warta coś więcej niż myślą !!!

8 października 2015 , Skomentuj

Wczoraj było jeszcze w miarę,wypoczywałam i uskuteczniałam dietę.Dzisiaj po kolejnym posiłku z jadłospisu pojawiły się niezbyt miłe dolegliwości żołądkowe,dlatego też dziś odpuszczam kolację.Oczywiście też zmieniam dietę na vitalekką,zbyt dużo błonnika też mi chyba szkodzi.Staram się wypijać wyznaczoną ilość wody,ale niestety chodzę non stop do toalety i non stop mam pełny żołądek...Narzekanie narzekaniem,ale nie poddam się tak łatwo i w końcu dopasuję dietkę do swojego organizmu,który bardzo ale to bardzo broni się przed zdrową żywnością ;)

6 października 2015 , Skomentuj

Miało być pozytywnie więc mimo zmęczenia jestem zadowolona z przepisów jakie otrzymałam.Jutro dzień wolny więc można dołożyć większych starań jeśli chodzi o posiłki ale również ćwiczenia.Co prawda boję się "zakwasów",ale jak walczyć o siebie to maksymalnie :))

5 października 2015 , Komentarze (1)

Dzisiaj dzien pelen pracy i to doslownie :) 12h poza domem,pozniej zakupy i przygotowanie pierwszych posiłków na jutro.Jestem optymistycznie nastawiona ! Byle do przodu! Na pierwszy ogień kanapki z serem żółtym i pomidorkiem,później pasta z soczewicy i papryki :) Pyszotka