Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KAROLKA29

kobieta, 44 lat, Dąbrowa Górnicza

168 cm, 99.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do końca roku wrócic do wagi na pasku

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 stycznia 2011 , Komentarze (5)

 KOCHANE KOLEŻANKI ZAKUPIŁAM WÓZEK DLA MOJEJ CÓRCI JAK WAM SIE PODOBA
JEST TAKI SAM TYLKO STELAŻ JEST SREBRNY .. NO TERAZ JUŻ WSZYSTKO JEST :)
MALUTKA MA JUŻ 1 KG I JEST RUCHLIWA JAK NIE WIEM TYLKO UŁOŻENIE JEST ZŁE  ALE MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ OBRÓCI ..
 POZDRAWIAM W TYM NOWYM ROKU 2011..

31 grudnia 2010 , Komentarze (3)

 KOCHANE VITALINKI
      SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO
                       ROKU
                                 2011
  ABYŚMY DOTARŁY DO
            WYBRANEGO CELU ...
 POZDRAWIAM
 

29 grudnia 2010 , Komentarze (6)

   Witam kochane w ten marudny  dla mnie dzień nie wiem jak wy  ale ja jestem dzis do dupyyyy nie mam na nic ochoty  z ledwościa posprzątałam w domu i zrobiłam obiad byle jaki taki na szybko .
Czuje się ostatnio taka ociążała plecy mnie bolą jestem do niczego a do tego to nocne wstawanie siusiu z 5 razy w nocy wysiusiam się i zaraz mnie znowu kibelek woła nie wiem czy to normalne ale chyba tak pewnie mam ucisk na pęcherz .
Ale przez to jestem do niczego
dziś mam wizytę u ginka zapytam sie co jest grane i przy okazji zapytam ile już waży nasza kruszynka .
    TRZYMAJCIE
                 SIĘ KOCHANE
        KOBITKI .......

27 grudnia 2010 , Komentarze (2)

          CZEŚĆ KOBITKI PO ŚWIĘTACH :))

Nie wiem jak wy ale  ja jakos w tym roku nie odczułam że są święta mozna powiedzieć że mi zleciały jak normalny dzień . Więcej było tego szykowania sprzątania niż tej atmosfery świątecznej . Pierwszy dzień leżakowałam do 11 potem do kościoła choć było tyle ludzi że nie szło czym oddychać i po 40 min musiałam wyjść bo bym zemdlała Potem obiadek u moich rodziców troszke posiedzieliśmy i o 18 do domciu i od razu gdzie szczerze to pod kołderkę nie wiem ale byłam tak zmęczona że nie miałam siły na nic . Drugi zleciał też tak szybko jak pierwszy i w sumie jak zwykła niedziela i co i juz po świętach a jedzenia zostało że nie wiem kto to wszystko pozjada .
A po za tym wszytko jest ok czuję sie dobrze dzidzia daje znaki o sobie coraz częściej lubi wstawać o 5 rano i mnie podkopywać i buszować po 23  Juz tylko 3 mc zostało i nasza córcia będzie z nami A  JA JUŻ JESTEM GOTOWA NA JEJ PRZYJĘCIE WSZYSTKO JUZ JEST NO OPRÓCZ WÓZKA ALE TO CHOP DO SKLEPU I JUZ JEST
 POZDRAWIAM KOCHANE :***

21 grudnia 2010 , Komentarze (10)


Kochane koleżnki życzę wam Wesołych i Spokojnych Świąt :)
I tak o to nam mija kolejny roczek razem ...
               POZDRAWIAM GORĄCO

19 grudnia 2010 , Komentarze (11)

  Hej koleżanki a o to focie aktualne
tak sobie wyglądamy w 25 tygodniu a ta koszulka to ja tylko przymierzałam czy się zmieszczę jeszcze heheeh ale już to nie dla mnie może po porodzi ale juz nie teraz :)
no i tak sobie teraz wyglądamy :)
Dziękuje za komentarze i przesyłam buziaki:)

18 grudnia 2010 , Komentarze (5)

 WITAM KOCHANE
KOLEŻANKI DAWNO MNIE TUTAJ NIE BYŁO ALE OSTATNIO NIE MAM CZASU NA ZAGLĄDANIE TUTAJ ALE U MNIE WSZYSTKO OK JEST DOBRZE
DZIDZIA CZYLI NIKUSIA ROŚNIE W BRZUSZKU I FIGLUJE TAM CODZIENNIE CZASEM TO DAJE POPALIĆ NAWET O 23 ZAMIAST SPAĆ TO ONA SOBIE TAM SZALEJE
JESTEM JUZ NA CHOROBOWYM WIĘC MAM TROSZKE LUZU TAK MYSLAŁAM ALE I TAK CODZIENNIE JEST COS DO ZAŁATWIENIA ZWIĄZANEGO Z BAREM :) BRZUSIO ROŚNIE POKAŻE FOCIE ALE NIE SĄ Z TEGO TYGODNIA TYLKO WCZEŚNIEJSZE WIĘC BRZUSZEK MNIEJSZY ALE POSTARAM SIĘ COS JUTRO DODAĆ LEPSZEGO A I POKAŻE WAM ŁÓŻECZKO KTÓRE KUPILIŚMY W SUMIE TO TYLKO NAM BRAKUJE WÓZKA ALE JUZ MAMY UPATRZONY TYLKO KUPIC TRZEBA CZERWONY OCZYWIŚCIE
TU BEDZIE STAŁO ŁÓŻECZKO TO NASZ POKÓJ NIE JEST ZA WIELKI ALE SIĘ ZMIEŚCIMY
A O TO JA WCZEŚNIEJ :)
A O TO MÓJ PIESIO
TAK PATRZE ALE TO ZDJECIE STARE TERAZ MÓJ BRZUCHOLEK JEST WIĘKSZY O DUŻO ALE JUTRO POKAŻE AKTUALNE ZDJĄTKO OK KOCHANE

8 grudnia 2010 , Komentarze (7)

                 CZEŚĆ LASECZKI

 melduję się że żyje ale nie mam wiele czasu na kompa co u mnie mąż dalej w szpitalu to już drugi tydzień mama nadzieję że do piątku już będzie w domu Dziś miał tomograf a wyniki jutro lub po jutrze jak będą dobre to  mąż wyjdzie Więc dlatego nie mam czasu na czytanie co u was słychać bo ciągle jestem w trasie nawet wczoraj dostałam mandat za parkowanie na chodniku ale dziś byłam w straży miejskiej i mi go darowali ze względu na ciąże .
Dzidzia sobie rośnie w brzuszku i  daje o sobie znaki bardzo często kopiąc mamuśkę .. po za tym czuję się dobrze tylko czasem zmęczenie daje o sobie znaki ale jak mam chwilkę to odpoczywam ...
POZDRAWIAM SERDECZNIE

3 grudnia 2010 , Komentarze (9)

                   Cześć kochane :)
 na początku mojej wizyty przepraszam że tu nie zajrzałam po wizycie u lekarza ale nie mam teraz na prawdę czasu tu miałam problemy z barem a do tego jeszcze mąż jest w szpitalu ollla boga wszystko  nie tak jak trzeba ale mam nadzieję żę nowy rok przyniesie nam więcej radości ...
NO przyniesie
po pierwsze już jestem zdrowa dostałam antybiotyk od lekarki i oczywiście jak ostatnio pisałam że nie było miejsca przyjęła mnie za kolejnością łaski nie robiła nie .a po drugie byłam u ginka i juz wszystko jest w porządku  łożysko się ułożyło tak jak potrzeba a na prenatalnym potwierdziła się że będziemy mieli CÓRCIE  słyszycie będę miała córcie razem z mężem jesteśmy zajebiście szczęśliwi no teraz już mogłam kupować ubranka bo tak nie byłam pewna a teraz jestem
Nikusia bo tak będzie miała na imię ważyła ostatnio 450 g i 19 cm miała i wszystko u niej w porządku .
  kopie jak cholerka a naj bardziej na wieczór przewraca sie tam w brzuchu wywraca ach jest z niej rozrabiaka hehehe śmiejemy się z mężem .
   No to na tyle kochane focie wstawie ale nie dziś może jutro ale zgrubłam poszło mi w boczki nie ma sie czym chwalić waga 82 kg jak na dzis .
POZDRAWIAM GORĄCO I DZIĘKUJE ZA TRZYMANIE KCIUK  ...

26 listopada 2010 , Komentarze (11)

                     Witajcie kochane :)
 Nie pisze ostatnio bo nie mam na nic ochoty dalej mnie trzyma ten kaszel to już dziś 9 dzień nie wiem co jest grane biorę syrop stodal tabletki do ssania calcium i kaszel jak był to dalej się zadomowił ale tylko kaszel i nic więcej .
A najbardziej to mnie  chwyta w nocy o mało nie udusi
chciałam dziś do lekarza iść a oni do mnie bo dzwoniłam do kartoteki że nie mam juz miejsca o 9 rano wszystkie lekarki były juz zajete a jak chce to muszę przyjśc i poprosić o przyjęcie do czego to doszło żeby do lekarza trzeba było się prosić żeby cie przyjął niech szlak wszystko trafi te skurw....ny składki bioprą a do lekarza nie da się przyjść ....hmmm do tego jeszcze mój mały miał w nocy gorączkę jego też bierze jak wszystko to wszystko naraz z nim mam na 13 do lekarza ale to gardło bo go boli i miał gorączkę w nocy ....
 A po za tym dziś idę na badanie prenatalne i dowiem sie na 100 procent czy córcia czy synuś i zapytam przy okazji o to łożysko czy poszło cos do góry ...
KOCHANE TRZYMAJCIE KCIUKI ZA WYNIKI I MOŻE UDA MI SIĘ DO LEKARZA DOSTAĆ MOŻE TRZEBA IM ZAPŁACIC TO SZYBCIEJ SIĘ MIEJSCE ZNAJDZIE HEHEHEEH