Moja waga obniza się z niewielkim opóźnieniem,znaczy sie bardzo powoli ok 0,5 kg na tydzień.Stosuję ściśle dietę, nie podjadam, piję dużo wody(ponad normę) ,ale nie poddaję się. Trochę mnie to dołuje, że tak powoli chudnę... ale...zawsze to ale ...mam nadzieję...Jaką? Sama nie wiem...Trudno!!! Będę walczyć... Czy ja mam doła ?????