Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nienawidzę siebie. Nienawidzę tego jak wyglądam. Nienawidzę tego że nie ćwiczę. Nienawidzę mojego trybu życia. Nienawidzę mojej słabej woli. Nienawidzę siebie...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36596
Komentarzy: 639
Założony: 15 marca 2010
Ostatni wpis: 23 sierpnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KaVes

kobieta, 30 lat, Kraków

165 cm, 99.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: I cel: było 89,5 będzie 85. II cel: będzie 80. Cel ostateczny : 70kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 listopada 2012 , Komentarze (2)

Masakra. Wstaje rano i wychodze a cały dzien. 
I tak 5 dni w tygodniu.
W sobote wpada do mnie mój kochany więc na odpoczynek mam  niedziele. 
Ale jak odpoczywać jak następnego dnia poniedziałek i trzeba zakuwać.

A tymczasem mało  jem.
Dziś :
banan
5 pierogów ruskich,
połowa porcji sałatki z kurczakiem, bekonem, migdałami, pomidorami.
i kanapka z białego pieczywa z serkiem Almette.

do tego 0,5 l wody i jak dotąd 1 kubek kakao. 

Idę malować. I rysować. I szkicować. Czyli uczyć się  na jutro.
<3

27 listopada 2012 , Komentarze (3)

przez ból brzucha.

Masakra. 
Ale dostałam dziś 5 z projektu nad którym pracowałam od 2 tygodni.

I wkręciłam się w malarstwo.

I dostałam fajną stronke na temat diety South Beach od axaxa ( Dzięki jeszcze raz!)
więc będe dziś czytać, malować i oglądać mój ulubiony serial od początku ;p

26 listopada 2012 , Komentarze (4)

Pojawiam się znowu!

Dziś waga pokazała 70,7. Więc jeszcze 0.7 i będę wyznaczać nowy cel ;p
Kurcze fajnie sie czuje z tą wagą ;p
Jupi Jej!

Chociaż dziś też początek @.
Oczywiście znowu czuję się  napuchnięta, jednak ostatnio zaczynam podobać sie sobie.

Może odważę się na fotki ;p Ale to za tydzień jka sie skończy @.

Lecę nadrobić wasze pamiętniki ;*

23 listopada 2012 , Komentarze (8)

Nie zdałam praktycznej części prawka.

Mam ochote zniknąć. 
Jestem załamana, a ze stresu zjadłam od rana tylko pączka.

Zabijcie mnie. Nie mam już na nic siły...

16 listopada 2012 , Komentarze (6)

ufffffff.
Ulga...

Praktyka za tydzień.

Dieta idzie spoko. Znalazłam nawet nowe ćwiczenia i pilates na youtube. ;)

15 listopada 2012 , Komentarze (6)

Na wadze mniej więcej dobrze :) 
Wieczorkiem 71,8. Do rana mniej będzie ;)
Wiem wiem wpadam w paranoję i warzę się codziennie.

Jutro egzamin na prawko. Teoria. Ta sama która oblałam dokłądnie tydzień temu. 

Lece robić testy :)

Chudnijcie smacznie i zdrowo ;*

13 listopada 2012 , Komentarze (4)

Dziś na wadze 71,2

Mało ćwiczę. Ale troszeczkę więcej pije :)

Mój cel coraz bliższy.
Jak fajnie dalej pójdzie to może nawet zejdę z wagą niżej niż 70 do końca miesiąca.

Ale nawet nie napisze tej liczby która chciałabym widzieć z przodu żeby nie zapeszyć ;p
Siabadabada


11 listopada 2012 , Komentarze (9)

Jednak nie ubolewam jakoś. 
W sensie wiem że czasem tak jest że waga postoi i znowu ruszy. A ostatnio jakoś mało ćwiczyłam.  Jutro planuje zapytać ile kosztuje karnet na siłownie w okolicy ;)
Mija 9 tydzień odchudzania. 

Spadło 4,5 kg.
czyli 0,5 na tydzień.
Patrząc realnie w przyszłość do końca miesiąca chce ważyć równe 70.

Ja muszę ważyć te 70.
Dam radę.

9 listopada 2012 , Komentarze (2)

Na prawdę miło czytać te słowa wsparcia. 
Czuje sie dziś lepiej i pojechałam po nowy termin. 

Za tydzien o 9 30 teoria :)

Na pewno zdam, lepiej sie przygotuje ;)

A teraz znikam bo po całym tygodniu lece sie zobaczyć z mym lubym 
;)

W niedziele ważenie i pomiary!!!!!!!!!

8 listopada 2012 , Komentarze (9)

Oblałam prawo jazdy.
I to na teorii.
Nie mam siły.