Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A oto i relacja:-)


.
  • kas88

    kas88

    18 maja 2010, 11:05

    sama mam motyle w brzuchu jak to wszystko czytam :) normalnie pozazdrościc takiej przygody :) oby trawała jak najdłużej a Tomek nigdy sie nie zmieniał :) życze Ci jak najwięcej szczęścia :)

  • grubaska1982

    grubaska1982

    18 maja 2010, 10:53

    cud malina pozazdroscic motyli w brzuchu :)

  • isiaste77

    isiaste77

    18 maja 2010, 10:37

    Kochana Aniu!Nie było mnie tu trochę-a u Ciebie takie cudowne zmiany!!!Cieszę się ogrooooomnie Twoim szczęsciem i trzymam gorąco kciuki za dalszy rozwój wypadków;)Całe szczęście,że Ci dziewczyny chciały"nakopać"jak nie chciałaś iść na pierwsze spotkanie!Sama bym się dołączyła!:)Wspaniale kochana po prostu i oby tak dlalej!!!:):):)

  • madziusia69

    madziusia69

    18 maja 2010, 09:52

    Kochana za..jee..biscie!!! hehe ciesze się razem z Tobą , szczęściaro:-)) oby tak dalej !! napisz jeszcze cos jak tam sie układa super się to czyta hehe

  • agniesia2001

    agniesia2001

    18 maja 2010, 09:39

    ciesze się że ci się tak fajnie układa i oby tak dalej.żyj i ciesz sie każdą chwilą z nim spędzoną.pozdrawiam

  • anula2417

    anula2417

    18 maja 2010, 09:39

    Jezu jak Ci dobrze!!! Cudowne sa te poczatki, najwazniejsze ze dba nie tylko o Ciebie ale o dziecko!!! A Tobie zycze sukcesow w odchudzaniu, bo teraz bedziesz miala silniejsza wolą !!! Jak Ci chłop proponuje jedzonko to jedz surówki a one Ci szkody nie zrobią, a facet zrozumie :D

  • hajar

    hajar

    18 maja 2010, 09:37

    ciesze sie razem z Toba. widzisz, idealna waga to nie wszystko, trzeba miec jeszcze to cos, co Ty na pewno masz. ciesz sie Waszym szczesciem i zapomnij na chwile o kaloriach:) z doswiadczenia wiem, ze zakochanie to najlepsza i bezbolesna dieta odchudzajaca:) pozdrawiam i trzymam kciuki.

  • rozaar

    rozaar

    18 maja 2010, 09:33

    Ciesz się każdą chwilą i zapamiętaj każdą sekundę.Z całego serca życzę Ci aby to był trwały związek.

  • julia458

    julia458

    18 maja 2010, 09:03

    Ja też sie poryczałam, gdy to wszystko przeczytałam. Trzymam za was kciuki i za małą Oliwkę również. Brakuje mi słów , by wyrazić jak bardzo sie cieszę, że znalazłaś szczęście. Jestem tu od niedawna, ale z wypiekami na twarzy czytałam twój pamiętnik. Sama tez wiele przeszłam w życiu. Żałuje jednak, że nie miałam wtedy tylu wspaniałych osób na Vitalii. Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego najlepszego

  • Tajgete

    Tajgete

    18 maja 2010, 09:01

    Cudownie się czyta takie relacje... Zasłużyłaś sobie na to szczęście :)

  • maklosik

    maklosik

    18 maja 2010, 08:26

    aż się popłakałam jak to czytałam, wzruszające i piękne. Zasłużyłaś na takie szczęście...

  • pegi

    pegi

    18 maja 2010, 08:03

    Wagą się nie przejmuj, co zjesz z kochanym, to sobie potem odpuścisz, ja musiałam wyjść na zołze, kiedy po pierwszej randce odmówiłam obiadu i popijałam wodę :P

  • bajka8911

    bajka8911

    18 maja 2010, 07:57

    normalnie szok;) świetnie ze Ci sie tak układa;)

  • joluniaa

    joluniaa

    18 maja 2010, 01:40

    aniu gratuluje ci ze szczescie zawitalow twoje drzwi,bo ja juz myslalam ze tacy panowie to juz tylko mozna w filmach znalesc albo w pieknych snach,,,,ciesze sie bardzo z toba

  • LonelyGirl1401

    LonelyGirl1401

    18 maja 2010, 00:44

    jak Ci zazdroszczę... gdzieś Ty takiego znalazła? proszę, powiedz.... nawet nie wiesz, jak się cieszymy, że szczęśliwie się Tobie układa! :** trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie ;* a jedzonkiem się nie przejmuj- z miłości i tak będziesz lekka jak piórko ;D :))))

  • martuszka1984

    martuszka1984

    18 maja 2010, 00:36

    przeczytałam Twoje wcześniejsze wpisy i nie umiałam doczekać się tego! ale warto było czekać, bo widać że rodzi się coś pięknego :DDD Beautiful! Tomki to jednak fajne chłopaki :)

  • Olympionica

    Olympionica

    18 maja 2010, 00:03

    pobilas rekord chyba :D ale bardzo dobrze, jak widzisz ogromna wiekszosc dzielnie Cie wspiera, cieszy sie z Twoich sukcesów i nie da Ci sobie zrobic krzywdy :) Moze czasami za cos zbesztamy, ale ogolnie naprawde zyczymy Ci szczescia z calego serduszka:) Bardzo mile z jego strony jest takie pokazanie, ze akceptuje Towje dziecko... mysle ze to nie jest wcale takie typowe dla nowo poznanych mezczyzn :)

  • fatisgone

    fatisgone

    17 maja 2010, 23:45

    No w koncu napisalas!!!!!bardzo sie cieszeze jednak nas posluchalas ,a jeszcze bardziej mnie cieszy ze jestes w koncu szczesliwa:D!!!!!!!!!!!i ze z niego taki swietn facet:) buziaki kobietko!

  • migotka2277

    migotka2277

    17 maja 2010, 23:22

    Odwiedzam Cię Aniu chyba codziennie, ale dzisiaj wpisuję się pierwszy raz. W sobotę tak się niecierpliwiłam kiedy napiszesz co i jak, że byłam u Ciebie kilka razy. Czytając Twoją dzisiejszą relację czułam się jakbym czytała bajkę, aż Ci zazdroszczę. Życzę Ci aby ta znajomość z Tomkiem zrekompensowała Tobie to co przeszłaś z byłym mężem. Będę trzymać kciuki. Ściskam Cię mocno:)

  • asik187

    asik187

    17 maja 2010, 23:13

    I ja poczulam nutke zazdrosci:) Boze tak sie ciesze ze tak pieknie Ci sie poukladalo i zycze by ulozylo sie jeszcze lepiej. Jak dobrze ze zawalczylas o siebie. Jednak zawsze po burzy przychodzi slonce.:) Chwytaj dzien i ciesz sie kazda chwila nowego zycia:) bo to tak jakbys wygrala nowe zycie, a byly maz moze ci tylko zazdroscic:)