Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: ZNÓW, znów, ZNÓW, znów..... 1kg Mniej :*:)
27 lutego 2007
Witajcie moje kochane Vita KOBIETKI I kochani Vita FACECI :)
Właśnie chwilkę temu robiłam kąpiel, a potem Mój MĘŻUŚ nie pozwolił Mi się nudzić ........:) Mimo iż jest po nocce :) Ale było naprawdę ROZKOSZNIE hmmm....
Wiecie, myślałam że moja waga albo się obraziła, albo niechce pokazać Mi ile waże. Więc niestety wczoraj na allegro kupiłam nową :)
A dziś była bardzo łaskawa :) I powiem jedno, po 10 dniach pokazała to co chce :) 1 kg mniej :) czyli
ten twoj stary brzuszek przypomina mi moj stary brzuszek...ale moj nowy nie przypomina jeszcze twojego nowego:P oporny ten brzuch strasznie juz mi kosci wylaza a brzuch sie nie daje;P
CZArnaPYzka
27 lutego 2007, 22:08
i chciałabym widziec u siebie takie efekty jak u Ciebie.Najgorsze jest to ,że ja sama po sobie nie widzę za bardzo chociaż pomiary i waga pokazują postęp:)Boje się cokolwiek zjeśc z obawy ,że przytyję.Czytam Twój pamiętnik i to mnie motywuje.Pozdrawiam gorąco i jeszcze raz gratuluję tego co osiągnęłaś!:*
gwiazda89
27 lutego 2007, 22:03
Jak Ty to roisz ze tak szybko tracisz kg?? jeszcze raz gratuluje ;*
Jana82
27 lutego 2007, 21:59
kolejnych zrzuconych kilogramów i muszę to powiedzieć jeszcze raz: TWÓJ BRZUSZEK MNIE ZADZIWIA! Gratuluję raz jeszcze. Pozdrawiam :)
kociak80
27 lutego 2007, 21:19
i bardzo dobrze że usunęłaś swoje smutne zdjęcie. A zdjęcie twoje z twoim brzusiem będą dla nas motywacją i dowodem że jak sie chce to mozna. Pozdrawiam :)
wiollcia
27 lutego 2007, 19:50
POSUCHALAS NAS SUPERR TERAZ MASZ ZDJECIE TAKA USMIECHNIETA ,SLICZNIE WYSZLAS ,MOJE OGROMNE GRATULACIE KOLEJNEGO SPADKU
natalia353
27 lutego 2007, 19:49
gratuluje... twoje chudniecie az motywuje do dzialania;];];] ciesze sie ze juz dobrze wszytko w domu;] i oby tak dalej... wiecej radosci niz smutkow;]
puncowianka
27 lutego 2007, 19:48
ja tez chce juz jeden kilogram mniej. noi widze ze maz Ci w tym odchudzaniu pomaga ;) pozdrawiam.
faktycznie ceny nie za ciekawe... trzymaj się cieplutko :)
Princetongirl
27 lutego 2007, 19:14
extra ...miło popatrzec że jednak niektórym sie udaje...motywuje to troszke:D:D:D
M4rt44
27 lutego 2007, 19:04
to cudownie!!! :D ja się zważe za jakiś tydzień i zobacze jak to u mnie będzie ;] powodzenia:*
margarethe
27 lutego 2007, 18:13
ta czasem wagi sie obrazaja hi hi ale jak widza ze nie wygraja to wreszcie pokazuja toco chcemy hi hi jest doooobrze :)
lmatejko67
27 lutego 2007, 18:10
Ciesze sie,ze tak dobrze sie wszystko uklada z mezusiem.....az milo poczytac i chudniesz pieknie!
Ja z moim facetem znow sie dzisiaj scielam, ale jak mu nadskakuje to mu zle wiec nie bede.
Caluski!
kasiaj1
27 lutego 2007, 17:59
Gratuluje spadku wagi:) Twoj brzuszek wyglada swietnie, ja takiego nie mam:( Ciesze sie, ze doszlas do porozumienia z mezem. To madra decyzja. Pozdrawiam:)
amatorka301
27 lutego 2007, 17:47
Oj te 150 brzuszkow dziennie mnie przeraza... dzisiaj zrobilam 50 i jakos mnie juz bola miesnie czy cos... zardzewialam ;( Pozdrawiam cieplutko
gigi18
27 lutego 2007, 17:37
Witam:)Dziekuje ci bardzo mocno za rade:):)naprawde tego potrzebowałam-czyjegos miłego słowa:):):)a wczoraj wpadłam w takiego doła o 1:00 w nocy ze zrobilam 100 brzuszkow i 50 przysiadow:):)
odnaleziona
27 lutego 2007, 17:32
mogłabys mi napisać jakie to ćwiczenia na brzuszek? tylko nie pisz mi o a6w
betii1983
27 lutego 2007, 17:23
Gratuluje, gratuluje. Tez juz bym chcial miec 57 na liczniku, ale nie ma co marzyc przez najblizszy tydzien, bo OKRES sie zbliza. Bede sledzic postepy.
Widze, ze szczesliwa jestes. Zdjecie sie zmienilo na weselsze. Bardzo dobrze.
Pozdrawiam.
94martucha
27 lutego 2007, 22:35Sie glodna zrobilam :) Na fotce wygladasz na wesola dziewczynke :)
mikoos
27 lutego 2007, 22:17nowe zdjecie jest wreszcie takie jakie ma byc!! i usmiechaj sie zawsze tak ladnie a nie tylko do zdjec:P
mikoos
27 lutego 2007, 22:15ten twoj stary brzuszek przypomina mi moj stary brzuszek...ale moj nowy nie przypomina jeszcze twojego nowego:P oporny ten brzuch strasznie juz mi kosci wylaza a brzuch sie nie daje;P
CZArnaPYzka
27 lutego 2007, 22:08i chciałabym widziec u siebie takie efekty jak u Ciebie.Najgorsze jest to ,że ja sama po sobie nie widzę za bardzo chociaż pomiary i waga pokazują postęp:)Boje się cokolwiek zjeśc z obawy ,że przytyję.Czytam Twój pamiętnik i to mnie motywuje.Pozdrawiam gorąco i jeszcze raz gratuluję tego co osiągnęłaś!:*
gwiazda89
27 lutego 2007, 22:03Jak Ty to roisz ze tak szybko tracisz kg?? jeszcze raz gratuluje ;*
Jana82
27 lutego 2007, 21:59kolejnych zrzuconych kilogramów i muszę to powiedzieć jeszcze raz: TWÓJ BRZUSZEK MNIE ZADZIWIA! Gratuluję raz jeszcze. Pozdrawiam :)
kociak80
27 lutego 2007, 21:19i bardzo dobrze że usunęłaś swoje smutne zdjęcie. A zdjęcie twoje z twoim brzusiem będą dla nas motywacją i dowodem że jak sie chce to mozna. Pozdrawiam :)
wiollcia
27 lutego 2007, 19:50POSUCHALAS NAS SUPERR TERAZ MASZ ZDJECIE TAKA USMIECHNIETA ,SLICZNIE WYSZLAS ,MOJE OGROMNE GRATULACIE KOLEJNEGO SPADKU
natalia353
27 lutego 2007, 19:49gratuluje... twoje chudniecie az motywuje do dzialania;];];] ciesze sie ze juz dobrze wszytko w domu;] i oby tak dalej... wiecej radosci niz smutkow;]
puncowianka
27 lutego 2007, 19:48ja tez chce juz jeden kilogram mniej. noi widze ze maz Ci w tym odchudzaniu pomaga ;) pozdrawiam.
aniulciab
27 lutego 2007, 19:15faktycznie ceny nie za ciekawe... trzymaj się cieplutko :)
Princetongirl
27 lutego 2007, 19:14extra ...miło popatrzec że jednak niektórym sie udaje...motywuje to troszke:D:D:D
M4rt44
27 lutego 2007, 19:04to cudownie!!! :D ja się zważe za jakiś tydzień i zobacze jak to u mnie będzie ;] powodzenia:*
margarethe
27 lutego 2007, 18:13ta czasem wagi sie obrazaja hi hi ale jak widza ze nie wygraja to wreszcie pokazuja toco chcemy hi hi jest doooobrze :)
lmatejko67
27 lutego 2007, 18:10Ciesze sie,ze tak dobrze sie wszystko uklada z mezusiem.....az milo poczytac i chudniesz pieknie! Ja z moim facetem znow sie dzisiaj scielam, ale jak mu nadskakuje to mu zle wiec nie bede. Caluski!
kasiaj1
27 lutego 2007, 17:59Gratuluje spadku wagi:) Twoj brzuszek wyglada swietnie, ja takiego nie mam:( Ciesze sie, ze doszlas do porozumienia z mezem. To madra decyzja. Pozdrawiam:)
amatorka301
27 lutego 2007, 17:47Oj te 150 brzuszkow dziennie mnie przeraza... dzisiaj zrobilam 50 i jakos mnie juz bola miesnie czy cos... zardzewialam ;( Pozdrawiam cieplutko
gigi18
27 lutego 2007, 17:37Witam:)Dziekuje ci bardzo mocno za rade:):)naprawde tego potrzebowałam-czyjegos miłego słowa:):):)a wczoraj wpadłam w takiego doła o 1:00 w nocy ze zrobilam 100 brzuszkow i 50 przysiadow:):)
odnaleziona
27 lutego 2007, 17:32mogłabys mi napisać jakie to ćwiczenia na brzuszek? tylko nie pisz mi o a6w
betii1983
27 lutego 2007, 17:23Gratuluje, gratuluje. Tez juz bym chcial miec 57 na liczniku, ale nie ma co marzyc przez najblizszy tydzien, bo OKRES sie zbliza. Bede sledzic postepy. Widze, ze szczesliwa jestes. Zdjecie sie zmienilo na weselsze. Bardzo dobrze. Pozdrawiam.