Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zdjątka moje i mężusia :P:P

nie denerwuj sie... Czy mieli prawo narzucic ci taki bezplatny urlop? Glowa do gor, bedzie dobrze... Pozdrawiam!!

wiesz w moich staryc notkach to nie byłam tak szczesliwa jak dzisiaj, bardzo kochałam marka, ale ta milosć wygasała po woli, o stawał sie coraz bardziej obojetny dodam ze mieszkał juz u mnie, wiec jak wracał z pracy oddwrcał se tyłkiem i szedł spac, nigdzie przez niego nie wychodziłam bo głuio bylo mi go zosatwic w domu z rodzicami a isc gdzies ze znajomymi- on iesty nigdzie nie hcciał chodzic , nie chciał sie spotykac ze znajowmymi. Cześte kłutnie mie wykańczały i wszystko sie wypalalo. Rozsatnie z nim bolało mnie bardzo bo bylisly ze soba 4 lata, trudna to była decyzja ale ja juz nie mogłam tego znieść. Wiem ze mnie bardzo kocha ale kochac to nie wszytko najwazniejsza jest pielegancja zwiazku, a tu tego nei było, nidgy nie rozmawialismy bo on nie chciał, nic nie było już fajnego pod koniec naszego zwiazku. Tomek był jego najbliższym przyjacielem, i przy okazji moim troche miał trudna stuacje bo zawsze marek mu sie wygadywał i ja, musisał byc obiektywny. I tak bylo zawsze, ale wtedy nie mógł juz tego znieść jak widział jak marek mnie traktuje. Rozmaiwał z nim ze ma cos zrobic bo mnie straci, pocieszał mnie jak płakałam całymi dniami, byl wtedy tylko on przy mnie i tak narodziła sie nasza miłość- moja i tomka. Nigdy bysmy tego nie rzypuszczali ale tak wyszło i jest nam teraz bardzo dobrze. Wiadoma sprawa jest ze tomek nie jest juz przyajcielem marka, tomka bardzo to bolalo, ale nei mógł juz patrzeć jak cierpie. bardzo mi pomógł bo mi bylo równiez bardzo cieszko. Wiem ze marek mnie kocha nadal to widac załuje tego co sie stalo, zrezsta ja w sumie tez, ale to bylo nam dane. Gdy z nim zerwałam po miesiąu czasu wróciłam do niego spowrotem, bardzo mi go brakowało, było dobrze ale to juz nie byłoto samo jakies takie szcztuczne to wszystko było. traktowalismy sie jak szklanki któryh nie mozna przestawiac bo sie zbije, to jzu nie bylo to samo...a mi coraz bardziej brakowało tomka, bo nie moglismy s ie juz tak spotykac, marek był bardzo zazdrosny o niego ( w sumei miał powody ) ale wtedy to ja jzu mu ich nie dawałam. tak to niestey wyszło, teraz oddal mi te rezcy bo chce o mnie w jakies sposób zapomiec a one przypominaja mu mnie. No nie wiem troche smutno, mam nadziej ze keidyś wybierzemy sie na piwko. dodam jeszce zę juz mieskalismy ponad rok razem i bylismy zareczeni.......:-(

bedzie dobrze zobaczysz zdrowiej skarbie nam :) buziaczki

ja moge ich pobic dla Ciebie;) Wiesz co, chyba zrobie sobie plagiat Twojej diety, bede jadla dokladnie tyle samo i to samo co Ty. To moze w koncu schudne...

nie martw sie i nie smuć!! powiedz tylko,czy tak bez jakis powodów tak zadecydowali o tym bezpł. urlopie czy jakoś Ci to wytłumaczyli wogole? hm...dziwna sprawa i nei dziwie sie,że sie wściekasz,bo pewnie też bym krzyczła i rzucała wszytskim naokoło jak by mi zrobili takie coś... nie martw sie...wrócisz 6 do pracy i bedzie dobrze! 6 juz niedługo... miejmy nadzieje,że wiecej nie maja niepsodzianek! a tak apropos to czym sie zajmujesz>? gdzie pracujesz?

Prosze sie nie smucic! Z praco to klopoty, bez pracy tez klopoty wiec, trzeba do tego przywyknac... Buzia

to juz tak jest... troche rozumiem co przechodzisz, tylko troche na odwrót bo ja zanam sytuacje gdzie pracowniki nie chce pracowac ... pozdrawiam i zycze powodzenia:** milego dnia

wspolczuje ci gosiasku zeby chociaz dali platny ten urlop a nietaki to niech se sami biora a do tego jeszcze zima tak to jest niestety daja jak im pasuje pozdrawiam

mieli prawo tak zrobic?- nie masz umowy o prace? ja mialam podobna sytuacje ale nie zgodzilam sie i nie mieli mozliwosci zmienic umowy o prace bo nie mieli w zasadzie podstaw zgodnych z prawem tylko swoje "widzi mi sie", powodzenia , powalcz jak mozesz, Anna