Kurzę, wszystkie chcemy Ci jakoś pomóc, ale nie wiemy jak. Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą duchem i w Ciebie wierzymy!! Kochana, walcz jeśli Ci bardzo zależy, porozmawiaj i proszę, uśmiechnij się chociaż na minutkę. Buziaki i pamiętaj - wspieramy Cię duchem!
fudziu
16 sierpnia 2010, 22:51
bardzo mnie zasmucił Twój wpis. wchodze na vitalie głównie dla Twojego pamiętnika, bo uwielbiam go czytać. Coś czułam, że Ci sie przykrego wydarzyło ale nie przypuszczałam, że to z Jego strony. Jest mi bardzo przykro, że musisz, przez to przechodzić. Wierzę, że Tomek wszystko na spokojnie sobie przemyśli, w koncu to nie głupi chłopak i wszystko bedzie dobrze. Wierze w Was, wierze w niego. Buziaki kochana i nie opuszczaj nas ...
Wredny.Kroliczek
16 sierpnia 2010, 22:42
Nie mogę w to uwierzyć. Jak on mógł tak postąpić. Wasze życie było cudowną bajką, wszystko się układało, byliście dla siebie najważniejszymi osobami na świecie. A tu nagle pojawia sie była i on z nią rozmawia jak gdyby nigdy nic- a w końcu to ona go zawiodła. Nie dziwię Ci się, że nie zdecydowałaś się z nim zamieszkać- dla mnie też byłoby to za szybko na takie deklaracje. Ania, pisz co u Ciebie, my tu sie naprawdę martwimy o Ciebie i zawsze trzymamy kciuki. Buziaxy Kochana :***
agnieszka2008
16 sierpnia 2010, 22:36
może jednak napisz do niego. trzymaj się kochana
iwoncita
16 sierpnia 2010, 22:31
na;p[isz do niego!!!!!!!!!!ze placze Twoje serce!!ze potrzebujesz go!
Pierwszy raz i to zupełnie przypadkiem weszłam do Twojego pamiętnika,bardzo poruszył mnie Twój wpis.I szczerze Ci współczuję tej niepewności,braku bezpieczeństwa i zero odezwu ze strony Twojego faceta.Wiesz....tak sobię myślę...jeśli On leci na urodę i figurę,jest nie wart Twoich gorących i ciepłych uczuć,Twoich łez i cierpienia.Postąpił bardzo po świńsku nie odzywając się w Twoję urodzinki...bardzo nie fair...
Są dwa wyjście...albo z byłą rozmawiał na temat tego co między nimi było i wytłumaczyli sobie swoje stare sprawy,by oczyścić atmosferę aby już na spokojnie z Tobą związać przyszłość,a druga alternatywa to mniej optymistyczna..że Ona perfidnie go owinęła wokół siebie-jeśli tak jest-kopni go w dupę!!!!Wiem że mi łatwo to pisać,bo nie Jestem w takiej sytuacji,ale dawno temu byłam...przez rok byłam z facetem którego naprawdę kochałam,a co On zrobił????Zdradził mnie!!!!I to z moją znajomą!!!!Pół roku cierpiałam i wychodziłam z dołka...ten ból jest najgorszy...taki wewnątrz,a i po czasie płakałam już bez łez,bo tyle ich wylałam że ich po prostu brakło:(
Po dłuższym czasie mogłam na nowo budować nowy związek,ale mimo że minęła wiele lat po tamtych przejściach,jest gdzieś na dnie taki maleńki żal,i ból i smutek...
Z całego serduszka życzę Ci by jednak wszystko skończyło się optymistycznie-to moje dla Ciebie życzenia urodzinowe Kochanie:*:*:*:*:*
Aiden
16 sierpnia 2010, 22:08
A może zbyt pochopnie wyciągasz wnioski? Może on też potrzebuje czasu żeby sobie pewne rzeczy przemyśleć. Nie mam zamiaru go bronić, ale w takich chwilach ludzie czasami sami nie wiedzą jak się zachować. Nie sądzę, żeby to się tak skończyło przez nagły powrót jakieś byłej dziewczyny. To, że nie zadzwonił w Twoje urodziny na pewno nie jest miłe i nie powinien się tak zachować, ale może daj mu czas i odrobinę zaufania. Wszystko się niedługo na pewno wyjaśni, a jeśli się okaże, że Dagmara jednak wróciła, to nie masz czego żałować, bo żaden porządny facet by się tak nie zachował wobec kobiety do której coś czuje. Trzymaj się tam dziewczyno! Wszystko się ułoży, zobaczysz. Ściskam
Kurcze,nie wiem co napisać. Przykro mi. Trzymaj się i bądź dobrej myśli.
OCarolaila
16 sierpnia 2010, 21:31
jak człowiekowi wszystko w zyciu się dobrze układa to musi pojawić sie taka kurwa z zewnątrz, namieszać w życiu, naplątac bo jej sie coś przypomniało. To,że Tomek nie zadzwonił w twoje urodziny jest bardzo nie fair. Jakiekolwiek byłyby jego intencje powinien wyjaśnic i nie trzymać cię w niepewności. I po cholere on poleciał na to spotkanie z nią? Nie można było jej powiedziec "spierdalaj" przez telefon, skoro planował zycie z Tobą? Coś tu jest nie halo. Zbyt piękne to wszystko było ,zbyt podejrzane. Życze ci szczęścia, pomyslności i wspaniałego życia u boku wspaniałego i bardziej przewidywalnego mężczyzny. Pozdr
Edyta1983
16 sierpnia 2010, 21:26
nie ma to jak eks sie pojawia ... znam to baaardzo dobrze
bardzo ci wspolczuje, mam nadzieje ze wsyzstko sie wyjasnie i bedziesz znowu szczesliwa ...
Trzymaj sie kochana
iwoncita
16 sierpnia 2010, 21:18
Anuś siedze i placze!!!!niech Dagmara zniknie!!!!!bedzie dobrze!!!
Trzymaj się kochana !!! Będzie dobrze, bo musi być !!!!! Wróci i będzie błagał żebyś z nim była !!! Jesteś super laską i masz w to wierzyć!!!!!!!
anuska1981
16 sierpnia 2010, 20:35
że wszystko się ułoży. Pozdrawiam
lazur02
16 sierpnia 2010, 20:21
trzymaj się dzielnie i bądż dobrej myśli!!!!!!!!!!
misiulek
16 sierpnia 2010, 20:20
Bedzie dobrze Aniu ty masz serce i ciebie wybrał,pamieaj ładnamiska jesc nie daje ,figura tonie wszystko serce i osobowosc jaka posiadasz wygrywa ponad wszysxko pozdrowionka.
mala777
16 sierpnia 2010, 20:12
Twój pamiętnik od dłuższego czasu i polubiłam Cię. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się zakończy. Trzymam mocno kciuki.Pamiętaj, że nie jesteś sama.
xjxuxlxixax
16 sierpnia 2010, 20:11
tak mi przykro ,ze tak cierpisz,czytalam Twoje wpisy jak jakis piekny powiesc romantyczna....a takie powiesci koncza sie dobrze wiec Twoja tez tak sie skonczy...musi!pozdrawiam gorąco,trzymaj sie!Teraz czekam na kolejny wpis pelny ciepla i milości.
madziara74
16 sierpnia 2010, 20:03
napeno wróci, bo pusta miska jeść nie daje, jesteś sto razy lepsza od tej laski, wspomnisz moje słowa, pozdr.
pandamonium1980
16 sierpnia 2010, 19:54
on ja kochal a ona sie ta miloscia znudzila, zapragnela odmiany i poznala kogos bardziej ją ekscytującego. odeszla zostawiajac Twojego Tomka w szoku i prawdopodobnie w rozpaczy. Tamten sie znudzil albo nie mial kasy, albo mial ale nie chcial na nia wydawac, albo milion innych powodow. On zostawil ja a ona mrozi tylek na lodzie , dodajmy zgrabny/szczuply tyłek i nie ma ochoty zaczynac wszystkiego od zera z nowym bo gdzies tam jest wyprobowany, ostatnio zakochany w niej facet wiec uderza do niego zeby zaczac tam gdzie skonczyli ostatnio. Innych powodow nie ma. A ze czuje sie mocna urodą to czuje sie mocna. Jesli Tomek szukal kogos na necie zeby klina klinem, to masz małe szanse, ale jesli ja odchorowal i szukal kogos na powaznie to poprostu czekaj... Malej wytlumacz prosto sytuacje, podobno dzieci rozumieja wiecej niz sie doroslym wydaje. A zrobic nic nie mozesz, jestes na najslabeszej pozycji w tej suytuacji i jedyne co mozesz to zaakceptowac rozwoj wydarzen....
UpadlyAniol1989
16 sierpnia 2010, 23:05Kurzę, wszystkie chcemy Ci jakoś pomóc, ale nie wiemy jak. Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą duchem i w Ciebie wierzymy!! Kochana, walcz jeśli Ci bardzo zależy, porozmawiaj i proszę, uśmiechnij się chociaż na minutkę. Buziaki i pamiętaj - wspieramy Cię duchem!
fudziu
16 sierpnia 2010, 22:51bardzo mnie zasmucił Twój wpis. wchodze na vitalie głównie dla Twojego pamiętnika, bo uwielbiam go czytać. Coś czułam, że Ci sie przykrego wydarzyło ale nie przypuszczałam, że to z Jego strony. Jest mi bardzo przykro, że musisz, przez to przechodzić. Wierzę, że Tomek wszystko na spokojnie sobie przemyśli, w koncu to nie głupi chłopak i wszystko bedzie dobrze. Wierze w Was, wierze w niego. Buziaki kochana i nie opuszczaj nas ...
Wredny.Kroliczek
16 sierpnia 2010, 22:42Nie mogę w to uwierzyć. Jak on mógł tak postąpić. Wasze życie było cudowną bajką, wszystko się układało, byliście dla siebie najważniejszymi osobami na świecie. A tu nagle pojawia sie była i on z nią rozmawia jak gdyby nigdy nic- a w końcu to ona go zawiodła. Nie dziwię Ci się, że nie zdecydowałaś się z nim zamieszkać- dla mnie też byłoby to za szybko na takie deklaracje. Ania, pisz co u Ciebie, my tu sie naprawdę martwimy o Ciebie i zawsze trzymamy kciuki. Buziaxy Kochana :***
agnieszka2008
16 sierpnia 2010, 22:36może jednak napisz do niego. trzymaj się kochana
iwoncita
16 sierpnia 2010, 22:31na;p[isz do niego!!!!!!!!!!ze placze Twoje serce!!ze potrzebujesz go!
laura300
16 sierpnia 2010, 22:31Pierwszy raz i to zupełnie przypadkiem weszłam do Twojego pamiętnika,bardzo poruszył mnie Twój wpis.I szczerze Ci współczuję tej niepewności,braku bezpieczeństwa i zero odezwu ze strony Twojego faceta.Wiesz....tak sobię myślę...jeśli On leci na urodę i figurę,jest nie wart Twoich gorących i ciepłych uczuć,Twoich łez i cierpienia.Postąpił bardzo po świńsku nie odzywając się w Twoję urodzinki...bardzo nie fair... Są dwa wyjście...albo z byłą rozmawiał na temat tego co między nimi było i wytłumaczyli sobie swoje stare sprawy,by oczyścić atmosferę aby już na spokojnie z Tobą związać przyszłość,a druga alternatywa to mniej optymistyczna..że Ona perfidnie go owinęła wokół siebie-jeśli tak jest-kopni go w dupę!!!!Wiem że mi łatwo to pisać,bo nie Jestem w takiej sytuacji,ale dawno temu byłam...przez rok byłam z facetem którego naprawdę kochałam,a co On zrobił????Zdradził mnie!!!!I to z moją znajomą!!!!Pół roku cierpiałam i wychodziłam z dołka...ten ból jest najgorszy...taki wewnątrz,a i po czasie płakałam już bez łez,bo tyle ich wylałam że ich po prostu brakło:( Po dłuższym czasie mogłam na nowo budować nowy związek,ale mimo że minęła wiele lat po tamtych przejściach,jest gdzieś na dnie taki maleńki żal,i ból i smutek... Z całego serduszka życzę Ci by jednak wszystko skończyło się optymistycznie-to moje dla Ciebie życzenia urodzinowe Kochanie:*:*:*:*:*
Aiden
16 sierpnia 2010, 22:08A może zbyt pochopnie wyciągasz wnioski? Może on też potrzebuje czasu żeby sobie pewne rzeczy przemyśleć. Nie mam zamiaru go bronić, ale w takich chwilach ludzie czasami sami nie wiedzą jak się zachować. Nie sądzę, żeby to się tak skończyło przez nagły powrót jakieś byłej dziewczyny. To, że nie zadzwonił w Twoje urodziny na pewno nie jest miłe i nie powinien się tak zachować, ale może daj mu czas i odrobinę zaufania. Wszystko się niedługo na pewno wyjaśni, a jeśli się okaże, że Dagmara jednak wróciła, to nie masz czego żałować, bo żaden porządny facet by się tak nie zachował wobec kobiety do której coś czuje. Trzymaj się tam dziewczyno! Wszystko się ułoży, zobaczysz. Ściskam
kasaig
16 sierpnia 2010, 21:37Kurcze,nie wiem co napisać. Przykro mi. Trzymaj się i bądź dobrej myśli.
OCarolaila
16 sierpnia 2010, 21:31jak człowiekowi wszystko w zyciu się dobrze układa to musi pojawić sie taka kurwa z zewnątrz, namieszać w życiu, naplątac bo jej sie coś przypomniało. To,że Tomek nie zadzwonił w twoje urodziny jest bardzo nie fair. Jakiekolwiek byłyby jego intencje powinien wyjaśnic i nie trzymać cię w niepewności. I po cholere on poleciał na to spotkanie z nią? Nie można było jej powiedziec "spierdalaj" przez telefon, skoro planował zycie z Tobą? Coś tu jest nie halo. Zbyt piękne to wszystko było ,zbyt podejrzane. Życze ci szczęścia, pomyslności i wspaniałego życia u boku wspaniałego i bardziej przewidywalnego mężczyzny. Pozdr
Edyta1983
16 sierpnia 2010, 21:26nie ma to jak eks sie pojawia ... znam to baaardzo dobrze bardzo ci wspolczuje, mam nadzieje ze wsyzstko sie wyjasnie i bedziesz znowu szczesliwa ... Trzymaj sie kochana
iwoncita
16 sierpnia 2010, 21:18Anuś siedze i placze!!!!niech Dagmara zniknie!!!!!bedzie dobrze!!!
anusiek.anna
16 sierpnia 2010, 21:04musi byc dobrze i bedzie!!!!!!
konwalianka
16 sierpnia 2010, 20:42Trzymaj się kochana !!! Będzie dobrze, bo musi być !!!!! Wróci i będzie błagał żebyś z nim była !!! Jesteś super laską i masz w to wierzyć!!!!!!!
anuska1981
16 sierpnia 2010, 20:35że wszystko się ułoży. Pozdrawiam
lazur02
16 sierpnia 2010, 20:21trzymaj się dzielnie i bądż dobrej myśli!!!!!!!!!!
misiulek
16 sierpnia 2010, 20:20Bedzie dobrze Aniu ty masz serce i ciebie wybrał,pamieaj ładnamiska jesc nie daje ,figura tonie wszystko serce i osobowosc jaka posiadasz wygrywa ponad wszysxko pozdrowionka.
mala777
16 sierpnia 2010, 20:12Twój pamiętnik od dłuższego czasu i polubiłam Cię. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się zakończy. Trzymam mocno kciuki.Pamiętaj, że nie jesteś sama.
xjxuxlxixax
16 sierpnia 2010, 20:11tak mi przykro ,ze tak cierpisz,czytalam Twoje wpisy jak jakis piekny powiesc romantyczna....a takie powiesci koncza sie dobrze wiec Twoja tez tak sie skonczy...musi!pozdrawiam gorąco,trzymaj sie!Teraz czekam na kolejny wpis pelny ciepla i milości.
madziara74
16 sierpnia 2010, 20:03napeno wróci, bo pusta miska jeść nie daje, jesteś sto razy lepsza od tej laski, wspomnisz moje słowa, pozdr.
pandamonium1980
16 sierpnia 2010, 19:54on ja kochal a ona sie ta miloscia znudzila, zapragnela odmiany i poznala kogos bardziej ją ekscytującego. odeszla zostawiajac Twojego Tomka w szoku i prawdopodobnie w rozpaczy. Tamten sie znudzil albo nie mial kasy, albo mial ale nie chcial na nia wydawac, albo milion innych powodow. On zostawil ja a ona mrozi tylek na lodzie , dodajmy zgrabny/szczuply tyłek i nie ma ochoty zaczynac wszystkiego od zera z nowym bo gdzies tam jest wyprobowany, ostatnio zakochany w niej facet wiec uderza do niego zeby zaczac tam gdzie skonczyli ostatnio. Innych powodow nie ma. A ze czuje sie mocna urodą to czuje sie mocna. Jesli Tomek szukal kogos na necie zeby klina klinem, to masz małe szanse, ale jesli ja odchorowal i szukal kogos na powaznie to poprostu czekaj... Malej wytlumacz prosto sytuacje, podobno dzieci rozumieja wiecej niz sie doroslym wydaje. A zrobic nic nie mozesz, jestes na najslabeszej pozycji w tej suytuacji i jedyne co mozesz to zaakceptowac rozwoj wydarzen....