Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest mi źle


.
  • LuluPodMostem

    LuluPodMostem

    22 sierpnia 2010, 19:20

    Przeczytałam Twoje wpisy od początku i muszę Ci powiedzieć, że strasznie fajna dziewczyna z Ciebie i myślę, że zasługujesz na szczęście. A ten Twój Tomek wygląda mi na porządnego faceta. Życzę wam wszystkiego dobrego! :-)

  • JourneyToAStar

    JourneyToAStar

    22 sierpnia 2010, 12:26

    naprawdę, nie bądz dla siebie zbyt surowa. Tak wiele złego doświadczyłaś, że Twoja reakcja była zrozumiała...Miej świadomość, że osiągnęłaś już tak dużo:) cały czas walczysz i jesteś inną Anią,niż ta która zaczynała walkę o siebie:) najważniejsze, że sama dostrzegłaś "plusy" tego zachowania, że naprawdę Jemu na Was zależy i Ty również czujesz, że to odpowiedni mężczyzna:) Jesteś wspaniałą kobietą, SILNĄ i do tego niesamowicie dobrą:) w nas masz wsparcie i zawsze możesz na nas liczyć:) pamiętaj, że złoto sprawdza się w ogniu... i dlatego właśnie czasem dopadają nas trudne sytuacje. najważniejsze to wyciągać z nich lekcje i z nowym spojrzeniem iść dalej przez życie:* 3maj sie Kochana dzielnie i uwierz, że szczęście jest dla takich osób jak Ty:)buziaki:*

  • Zytong

    Zytong

    22 sierpnia 2010, 10:57

    przeszłas w swoim życiu wiele bolesnych chwil... więc nie dziwie sie,ze takie sytuacje jakie miały miejsce zasiały w Tobie ziarno niepewnosci itp... żadna z nas nie chce byc raniona przez faceta, którego kocha... najwazniejsze to porozmawiac i szczerze sobie wszystko wyjaśnic - o czym sama doskonale wiesz... co do zamieszkania z nim... to Ty musisz byc tego pewna... bo to jest jednak poważna decyzja... trzymaj sie i więcej wiary w siebie!!

  • johana78

    johana78

    22 sierpnia 2010, 07:40

    że się wszystko wyjaśniło. Czekamy na dokładniejsza relację. Pamietaj że Twoja historia daję nam siłę. Pozdrawiam Asia

  • glynnka

    glynnka

    21 sierpnia 2010, 22:38

    oby atk dalej dasz rade

  • mamutka

    mamutka

    21 sierpnia 2010, 22:30

    Och jak dobrze, że wszystko w porządku, że się wyjaśniło. Teraz możesz spokojnie dalej walczyć o sylwetkę :) ...podziwiam Twój zapał do ćwiczeń i trzymam kciuki ... za wszystko :) Pozdrawiam serdecznie :)

  • Marbles24

    Marbles24

    21 sierpnia 2010, 20:43

    Zrobiłas tak ogromne postępy, myśle o odchudzaniu... ale na pewno nie tylko w tej dziedzinie. Już jestes baaardzo silna, musisz sobie to tylko uświadomić!!! Zapraszam do znajomych!

  • kulkasia

    kulkasia

    21 sierpnia 2010, 19:00

    Przeczytałam clay Twój pamiętnik jednym tchem. dziekuję :) Za szczerość, za to, że piszesz otwarcie o tym, co dotyczy nas wszystkich mimo iz nie wszyetkie mamy do pokonania tak długa drogę jak Ty. Trzymam za Ciebie kciuki, bo ciężka praca i wytrwałością zaslużyłaś zobie na sukces. Pozdrawiam serdecznie!

  • Honda

    Honda

    21 sierpnia 2010, 18:20

    wiedziałam ! wiedziałam ! wiedziałam ! ,że będzie dobrze tak się cieszę ! pozdrawiam serdecznie ( tak bardzo trzymałam kciuki za WAS)

  • zonaswojegomeza

    zonaswojegomeza

    21 sierpnia 2010, 18:18

    Ufff kamień z serca mi spadł :) Choć i tak wiedziałam, że Tomek nie zostawi takiej cudownej osóbki jak Ty Aniu :) On Cię naprawdę kocha :) Życzę Wam wszystkiego najlepszego i obyście byli zawsze szczęśliwi :)

  • Barleduc

    Barleduc

    21 sierpnia 2010, 13:47

    A ja wierzę w takie niesamowite, wręcz nierealne historie jak Twoja, wierze w ludzi i naiwnie zawsze do końca, że będzie dobrze wiec tylko potwierdzasz moja teorię:) Kochaj mocno i najlepiej już na zawsze:)

  • eewweelliinnaa2505

    eewweelliinnaa2505

    21 sierpnia 2010, 12:50

    Aniu walcz i nie poddawaj się nigdy!

  • monada

    monada

    21 sierpnia 2010, 12:26

    wiedziałam, że będzie dobrze! gdyby nie był ok, to ukrywałby przed Tobą to spotkanie... Aniu - pedałuj dalej, jedz troszke więcej, żebyś nam nie padła i kochaj!! buziaki

  • blusia

    blusia

    21 sierpnia 2010, 11:07

    Ciesze sie razem z Toba, ze jednak sie udalo i ze sie mylilas w osadach, u mnie tak nie wyszlo i koniec jest na prawde meka :(

  • Biedroneczka19811

    Biedroneczka19811

    21 sierpnia 2010, 10:36

    kochana bardzo sie ciesze że jest dobrze:)

  • vida86

    vida86

    21 sierpnia 2010, 10:31

    super, że wszystko się między Wami wyjaśniło, gratuluje mobilizacji z rowerem, no i życzę wytrwałości z brzuszkmi - początki są trudne, ale bez problemu dasz radę :) pozdrawiam

  • kruszynka.asia

    kruszynka.asia

    21 sierpnia 2010, 09:59

    no i uwazam ze ta cala historia nie mogla skonczyc sie inaczej.poprostu musicie byc razem i jest to wam pisane,a tak jak pisalas to Tomek jest dzentelmenem i napewno cie kocha i to nie moglo sie tak po prostu skonczyc.to byl egzamin waszych uczuc i go daliscie.gratuluje.a raczej to my to sobie tak wyobrazamy,tak w najgorszych scenariuszach wszystko widzimy,bo nie potrafimy siebie docenic,wciaz nie potrafimy sie dowartosciowac.ciagle widzimy siebie jako grubaski nic nie warte ktore nie zasluguja na szczescie,a jednak jest inaczej.i ty kochana Aniu masz na to dowod.ciesze sie bardzo ze wszystko jest dobrze.buzkam cie i twoja niuńke.

  • funnynickname

    funnynickname

    21 sierpnia 2010, 09:23

    to moze teraz te wiare w siebie wreszcie odzyskasz i pozbedziesz komleksow..Kobiety majaa niezwykla umiejetnosc komplikowania sobie zycia i doszukiwania sie spiskow, tam gdzie ich nie ma :) Dobrze, ze wszystko sie wyjasnilo. Na przyszly raz zamiast ryczec w poduszke i wmawiac sobie, ze jestes nic nie warta...poprostu walnij glowa w sciane ;-) I przestaniesz komplikowac sobie zycie. Uwierz, ze zaslyzlas na dobre rzeczy i ze zycie nie mus byc pasmem niepowodzen i rozczarowan..

  • anaidd

    anaidd

    21 sierpnia 2010, 09:09

    kobietko super poprostu!!!! aby tak dalej!

  • zawszeserena

    zawszeserena

    21 sierpnia 2010, 08:38

    Kobieto!!!!!!!!!!!!!!! ja średnio co 2 godziny sprawdzam od tygodnia co u Ciebie!!! nawet nie wiesz jak się cieszę!!!! (jak będziesz tak pedałować to za chwilę nie będziesz już się obawiać żadnej rywalki :-) Bravo!