Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Byle do 9...


Cześć dziewczyny:) Babski wieczór udał się, oczywiście nie stawiły się wszystkie dziewczyny z grupy, nic nie poradzę, że nie lubią nudnych pogaduch w domu, tylko szalenie w klubach.
Było naprawdę miło.
Poskubałam trochę chipsów Fromage, które baardzo lubię i popijałam sobie Colę Light. Taka jedna Marta zobaczyła że właśnie pije colę light i do mnie: "A co Ty się odchudzasz?".
Mówię, że nie, ale że light ma dla mnie lepszy smak po prostu. Chyba nie jestem na tyle śmiała, żeby zwierzać się bandzie szczupłych lasek, że się odchudzam, że nie podobam się sobie. Z drugiej strony odchudzać się to żaden wstyd, a miałabym się w sumie czym pochwalić... Ale to jest raczej temat którego nie chciałabym poruszać z zupełnie nieznajomymi. Wiecie jacy są ludzie, jedni będą nas wspierać i cieszyć się z każdego kilograma, a inni będą się naśmiewać. Nie sądzę że akurat przez te dziewczyny zostałabym wyśmiana, bo to naprawdę miłe dziewczyny, ale poczekam, aż któraś z nich sama mi powie jak to schudłam:)
Moim największym marzeniem w tej chwili jest zobaczyć dziewiątkę na wadze.. Tylko na to czekam.
Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że wtedy dla mnie wszystko stanie się inne. Dla niektórych z was 70 kg to dużo, ale uwierzcie mi, że przy tych 134 które miałam, 9 z przodu wydaje się być czymś fantastycznym. Waga dwucyfrowa, o Boże... traktuję to jako wejście w nowe życie. Już raz weszłam w nowe życie, kiedy postanowiłam się odchudzać, kiedy dieta nie zakończyla się po dwóch dniach, kiedy mama mnie wspierała. Dzięki tej decyzji ważę już mniej. 9 jest moim największym życzeniem:)
Marzę o tym, by wyjść na ulicę, spotkać znajomych, dla których jeszcze niedawno byłam obiektem żartów. Pewnie nadal bym była. Mam nadzieję że będzie im głupio kiedy zobaczą mnie NORMALNĄ.
  • Niusia1986

    Niusia1986

    13 listopada 2010, 20:20

    Kochana normalna to Ty jesteś cały czas :) a te 9...z przodu to dobra motywacja do dalszej walki :) Jesteś przesympatyczna osóbka i gorąco Ci dopinguję :) Nie ma co myśleć o sobie jak o najgorszej i najbrzydszej osobie na świecie, bo tak nie jest :) Więcej wiary w siebie, a każdy dzień i czas spędzony na odchudzaniu stanie się lepszy :) A szczęśliwa i uśmiechnięta Kobietka zawsze wygląda pięknie :) Trzymaj się cieplutko i walcz o swoje marzenia :) A...

  • ewik010

    ewik010

    13 listopada 2010, 19:23

    na pewno szybko zobaczysz tą 9!!!! fantastycznie ci idzie :))

  • yoaannaa

    yoaannaa

    13 listopada 2010, 18:55

    Fajnie, że się udało spotkanie :) rozumiem Cię, jeśli chodzi o mówienie innym o odchudzaniu, zwłaszcza osobom, które dopiero co poznajesz :) ja o swoim odchudzaniu powiedziałam tylko swojej najbliższej przyjaciółce i chłopakowi, a tak to nikt nie wiedział, bo to nie jest do końca temat, którym każdy chce się chwalić ;) Życzę Ci jak najszybszego ujrzenia 9 na wadze - waga dwucyfrowa to jest to :D całuski :*

  • shizaxa

    shizaxa

    13 listopada 2010, 17:57

    życzę bys jak najszybciej zobaczyła te 9tke i była szczęśliwa:)

  • irenka1973

    irenka1973

    13 listopada 2010, 17:55

    Ależ Ty jestes przeciez NORMALNA! Nadwaga nie czyni z Ciebie ufoludka przeciez:) Powodzenia w zdobywaniu "9" z przodu:)

  • vitafit1985

    vitafit1985

    13 listopada 2010, 17:09

    To nie są dobrzy znajomi, jeśli za Twoimi plecami śmieją się z Ciebie... A jeśli są fajnymi kumplami, to Twoja waga nie ma dla nich znaczenia!

  • owiesszzka

    owiesszzka

    13 listopada 2010, 17:06

    wspieram Cie z kazdym dniem! byle do celu!!!

  • anna31081992

    anna31081992

    13 listopada 2010, 15:36

    Wiesz co, wg mnie osiągnęłaś naprawde duzy sukces i napewno tym którzy Cię nie widzieli dlugi czas będzie aż glupio. Ze mnie tez sie smiali, a teraz wszyscy chlopacy zjezdzają mnie z gory na dol i ogladają.. Zycze dalszych sukcesów w odchudzaniu ;* pozdrawiam ;-)

  • ruda.maruda

    ruda.maruda

    13 listopada 2010, 14:57

    ze ludzie, dla ktorych bylas obiektem zartow to nie znajomi. ale na pewno w niedalekiej przyszlosci doczekasz sie chwili kiedy im szczeka opadnie na twoj widok i zauwazysz ich podziw dla twojej osoby. bo schudnac ponad 20 kg to jest sztuka, tym bardziej, ze dalej trzymasz sie we wlasnych postanowieniach :) oby tak dalej. a ta 9 na wadze niedlugo sama wskoczy, przy takiej determinacji to nie spelnione marzenie ;) trzymaj sie cieplo!

  • zoneczka2007

    zoneczka2007

    13 listopada 2010, 14:56

    Kochana glowa do góry nie zwaracaj uwagi na to jak postrzegaja cie inni.Wazne ze robisz to tylko dla siebie i dobrze sie z tym czujesz!!!! Zycze ci z calego serca abys jak najszybciej ujzala ta 9.Ja tak czekam na upragniona 7. Pozdrawiam

  • anula1989

    anula1989

    13 listopada 2010, 14:55

    dla mnie taką przełomową cyfrą była 7 na przodzie:) Tobie też się uda, trzymam za Ciebie kciuki!

  • Nieznanaa

    Nieznanaa

    13 listopada 2010, 14:52

    Tylko tak dalej! :) Na pewno zobaczysz 9, potem 8, 7, a na końcu 6! albo i 5! : ) Na pewno schudniesz i dasz radę : ) I życzę ci powodzeniaaa! :)

  • Magi57

    Magi57

    13 listopada 2010, 14:42

    napewno zobaczysz 9 a potem 8 jak zechcesz , chcieć to móc i uwierzyć w to. Pozdrawiam

  • gwiazdolinka1982

    gwiazdolinka1982

    13 listopada 2010, 14:41

    Po pierwsze-znajomi dla których byłaś obiektem żartów-to nie są znajomi!!!!zapamiętaj to.Dlaczego myslisz że jak osiągniesz 9 będziesz normalna??? przecież jesteś normalna cały czas!!!!a mają 9 będziesz zdrowiej i ładnie wyglądać.A widzę że jesteś tak zdeterminowana ujrzeć tę 9 że na 100% osiągniesz swój cel :*