Dzisiaj nie będzie stania na głowie.
Dzisiaj będzie na wesoło o naszym często smutnym i baardzo rozpaczliwym odchudzaniu. Grunt to się nie przejmować.
Bawcie się dobrze.
To tyle o odchudzaniu . Biegnę do kuchni bo właśnie upiekłam świeży chlebek, he, he. Chyba mnie pogięło. Pachnie w kuchni jak cholercia.
Trzymajcie się dzielnie ja też spróbuję się trzymać tylko ciekawe czego, he,he. Chyba swojego dobrego samopoczucia.
BUZIACZKI
kiszonka
11 kwietnia 2011, 08:09matko jakie te obrazki są........prawdziwe!!! hahaha :) buziaki Mieciu i pięknego dnia :*
keli1979
10 kwietnia 2011, 23:04zwłaszcza ten obrazek z panem w koszulce "wygrałem z anoreksją " :D
zoykaa
10 kwietnia 2011, 00:43SLicznie i smisznie jak u mojem Mieci ukochanej:)
Kenzo1976
9 kwietnia 2011, 22:55Diękuję za poprawienie nastroju, jestes kochana :)))))))))
limeryk
9 kwietnia 2011, 20:23Byle nie być zbyt serio. Także do własnych słabości. A no i respekt z tym staniem na głowie.
jaaka
9 kwietnia 2011, 19:43nie ma jak porcja zdrowego smiechu, dzieki :):):)
shawty
9 kwietnia 2011, 15:38racja:) chyba jestem za bardzo zdesperowana... dziękuje, również miłego dnia życze:)
shawty
9 kwietnia 2011, 15:20ehh no ale jak Pani myśli dac sobie z nim spokój? :)
KLUSIA1954
9 kwietnia 2011, 14:57No to do rychłego..... Buźka!
mrowaa
9 kwietnia 2011, 13:11Ale się uśmiałam:))) Dziękuję za tę sobotnią dawkę humoru:) Buziole!
sdorota2007
9 kwietnia 2011, 10:40Na chandrę najlepsze są Twoje wpisy :-) zawsze śmieję się w głos hihi :) masz rację Mieciu, odchudzania nie można brać tak do końca na poważnie bo zwariujemy :) miłego dnia, buziaczki :*:*:*
EmilyEmily
9 kwietnia 2011, 08:42Uwielbiam chleb własnej roboty! Właśnie zaczytuję się Jogą! Jeszcze raz wielkie dzięki za podpowiedź o książce!
Envi40
9 kwietnia 2011, 07:31różnica między kobieta a facetem;)))))) A dobre samopoczucie to podstawa:) Tak trzymaj - się dobrego samopoczucia:))
karioka97
9 kwietnia 2011, 07:09zawsze mnie rozbawisz, aż stłuczony posladek się zaśmial :)
Karampuk
9 kwietnia 2011, 06:59sama prawda hi hi
Sayno91
9 kwietnia 2011, 06:53Świetne:D boczki zrywać - uśmiałam się :-) Niby napisane żartem ale wiem z tego jest niestety prawdą :-)
ewkada
8 kwietnia 2011, 23:43Siedzieć na siłowni z krzesłem na bieżni. Wiesz co Spychalko, na to bym nigdy nie wpadła.Wesołe odchudzanie i w takim nastroju można spalać kalorie ! Wspaniały wpis.Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki.Dobranoc.Ewcia
dziejka
8 kwietnia 2011, 23:03jak schudnę do Twojej wagi ,to mnie nauczysz staś na głowie,bo bardzo mi to potrzebne do finansów i budzetu domowego
Yandelka
8 kwietnia 2011, 22:55wygralem z anoreksja przezabawne :D !
Sandraaaaaaa
8 kwietnia 2011, 22:45Ale się uśmiałam :) W tych slajdach jest zawarta cała prawda o odchudzaniu :) Ps. czuję zapach tego chlebka :)