Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nudy

gratuluję, zawsze to w dół w dół w dół :))))

oj a u nas dzisiaj bylo cieplusio ryjek opalony mam i moja niunia tez;-) wybiegała sie na dworku u moich rodziców. kiedys mialafoto z komórki u twoich rodzicow - piekne wnetrze domku mają;-)))

3maj sie cieplutko:)

Oj, ale ci zazdroszczę takiej wagi... Ale niezałamuje się, bo też do takiej dojdę! Podrawiam serdecznie

pomimo tego że wiosna wskoczyłam w kurtkę zimową i kozaki :) ale podobno idzie ciepełko więc tym się pocieszmy :) pozdrawiam cieplutko

nio zimno zimno heh ale ma byc cieplej heh nie wiadomo juz co w szafie trzymac heh:) zimno...:*

Jutro pewnie do was ciepełko dojdzie. Nawet się juz spociłam na rowerku. Ale z kurtki jeszcze nie zrezygnowałam, ale dzis już zimowej podpinki nie zakładałam :)

zimowa kurtka jak minął ten wyjątkowo chłodny majowy dzień? zakupy udane? miłego wieczorka

Dzięki za pamięć :))) Do pisania pamiętniczka wrócę chyba dopiero w wakacje, bo teraz i tak nie mam czym się chwalić... Nawet pogoda nie sprzyja diecie -nie chce mi się ćwiczyć, tylko jeść, jeść, jeść...;) Chociaż na szczęście prognozy (pogodowe;) są coraz bardziej optymistyczne :) BUZIACZKI :***

u nas cieplo... przynajmniej w pogodzie jestem lepsza od ciebie skoro nie moge w odchudzaniu ;O))) ale ze mnie wstretny zazdrosnik ;O)))) caluski

No wiesz brzuch morze już byćtaki jaki mam. Teraz mi chodzi o rozstępy,tyłek,uda,no i tyla partia pleców i boczki...

Dziekujemy..bedziemy wszystko robic by sie ulczyc.. a Ty zapewnie z mezusiem wiec zyczymy milusiego i namietnego wieczorku :*

No pieknie ci idzie! Az trudno mi uwierzyc ze w polsce tak zimno.... tu jest goraca. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!!!!

POZDROWKA

Hihi - ja też myślałam dzisiaj o zimowej kurtce, ale ubrałam się w wiosenną, taką nieprzewiewną i było generalnie OK, tylko prawie głowę mi oderwało;))) Wszystkie sprawy już na dzisiaj pozałatwiane - bank, zakupy... Teraz tylko obiadek i ćwiczonka. Buziaczki!

<img src="https://app.vitalia.pl/img91/5084/jjjjjjtutighy6.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

własnie o tego garniera chodzi i świetnie działa

U nas słoneczko grzeje...przez szybe a na dworze tez ziąb. Zła jestem bo tak zadko zdarza mi się tyle wolnego a tu pogoda tak dała ciała:/

z ta zimowa kurtka to sie nie dziwie..wiesz w nocy nie zmarzlam bo maz zapalil w kominku i rzeczywiscie tak mnie przytulil ze nie bylo z zimnem problemu ..ale wstal nowy dzien w ktorym Tomek z moim tatem robia tam nowy pokoj i juz mnie nie mial kto grzac..jestem juz w domu jest tam za zimno ..chcialam biegac spacerowac a tymczasem nawet jak maz zapali to sa nieogrzane mury i jest zimno a na spacery tez nie ma mwy po na zewnatrz okropnie i jeszcze na dodatej sie rozchorowalam..och milego dzionka dla Was ;*

No widze że niexle nieźle U mnie troszku wiecej ale sie tym nie przejmuje wierze że w sobote bedize mniej :P