Witam Was Kochani :)
Dawno nic nie pisałam. :P Jakoś tak wyszło że zawsze coś wypadło
a ostatnio to chyba od dwóch tygodni zbierałam się na wpis aż do teraz hi hi hi :)
Co u mnie . . . co do diety to średnio raz lepiej raz gorzej
waga na razie bez zmian :P Na szczęście :)
Z ćwiczeniami też nie najlepiej gdzieś uciekł mój zapał :P
Dlatego jak zacznę na nowo prowadzić pamiętnik
to może prędzej mnie to zmotywuje :) Żeby się nie wstydzić przed Wami :)
Przed wczoraj farbowałam włoski miałam brązowe i długo już
nie farbowałam bo swoje mam też ciemne więc nie było sensu
męczyć włosów skora różnica minimalna.
Ale zachciało mi się wrócić na nowo do blondu z tym że teraz już
tylko do pasemek. Kupiłam sobie farbę z rozjaśniaczem i
na 100% byłam pewna że sama sobie zrobię te włosy :)
Ustawiłam lusterka pod różnymi kontami żeby widzieć tył itd.
rozrobiłam farbę i folie pocięłam więc wszystko gotowe :)
No to nakładam . . . . . . myślę se co źle widzisz odwrotnie farbę
zamiast na włosy z folią nakładać to ja odwrotnie hi hi hi
zmyłam to pasmo . . . . próbuje z przodu więc folie nakładam na
przód . . . zasłoniła mi oczy . . . .hm nic nie widzę więc zerkam bokami
nakładam ale folia zjeżdża w dół hi hi hi nic z tego po farbowaniu :P
Czekałam więc na mojego Piotrka miał przyjść z pracy za kilka godzin :)
Ale on się wyłgał z tego i w końcu sąsiadka mi zrobiła która sama
pierwszy raz robiła komu kolwiek jakieś pasemka :)
Ja jej wytłumaczyłam jak to się robi i tak dalej nawet sprawnie jej to poszło.
Siedziałam z tą farba na głowie ponad trzy godziny bo zaglądałam do środka jak
te włosy wyglądają i ciągle zółte i pomarańczowe. Myślę se no ile można siedzieć
bez przesady i mam pasemka żółto pomarańczowe hi hi hi.
A ta farba przez to ze stała tyle godzin zanim ja nałożyłam to
się już chyba utleniła i straciła swoje właściwości stąd nie chciała mi
złapać na normalny blond :P
A kolor teraz sami oceńcie :)
I jak :P Ja na początku byłam zła bo miały być jasne pasemka
ale teraz mi się nawet podoba i w sumie wyszedł mi taki balejaż :)
Ok będę uciekać bo za niedługo przyjdzie mój Peter i jedziemy
jeszcze do tesco na jakieś zakupy :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
Dawno nic nie pisałam. :P Jakoś tak wyszło że zawsze coś wypadło
a ostatnio to chyba od dwóch tygodni zbierałam się na wpis aż do teraz hi hi hi :)
Co u mnie . . . co do diety to średnio raz lepiej raz gorzej
waga na razie bez zmian :P Na szczęście :)
Z ćwiczeniami też nie najlepiej gdzieś uciekł mój zapał :P
Dlatego jak zacznę na nowo prowadzić pamiętnik
to może prędzej mnie to zmotywuje :) Żeby się nie wstydzić przed Wami :)
Przed wczoraj farbowałam włoski miałam brązowe i długo już
nie farbowałam bo swoje mam też ciemne więc nie było sensu
męczyć włosów skora różnica minimalna.
Ale zachciało mi się wrócić na nowo do blondu z tym że teraz już
tylko do pasemek. Kupiłam sobie farbę z rozjaśniaczem i
na 100% byłam pewna że sama sobie zrobię te włosy :)
Ustawiłam lusterka pod różnymi kontami żeby widzieć tył itd.
rozrobiłam farbę i folie pocięłam więc wszystko gotowe :)
No to nakładam . . . . . . myślę se co źle widzisz odwrotnie farbę
zamiast na włosy z folią nakładać to ja odwrotnie hi hi hi
zmyłam to pasmo . . . . próbuje z przodu więc folie nakładam na
przód . . . zasłoniła mi oczy . . . .hm nic nie widzę więc zerkam bokami
nakładam ale folia zjeżdża w dół hi hi hi nic z tego po farbowaniu :P
Czekałam więc na mojego Piotrka miał przyjść z pracy za kilka godzin :)
Ale on się wyłgał z tego i w końcu sąsiadka mi zrobiła która sama
pierwszy raz robiła komu kolwiek jakieś pasemka :)
Ja jej wytłumaczyłam jak to się robi i tak dalej nawet sprawnie jej to poszło.
Siedziałam z tą farba na głowie ponad trzy godziny bo zaglądałam do środka jak
te włosy wyglądają i ciągle zółte i pomarańczowe. Myślę se no ile można siedzieć
bez przesady i mam pasemka żółto pomarańczowe hi hi hi.
A ta farba przez to ze stała tyle godzin zanim ja nałożyłam to
się już chyba utleniła i straciła swoje właściwości stąd nie chciała mi
złapać na normalny blond :P
A kolor teraz sami oceńcie :)
I jak :P Ja na początku byłam zła bo miały być jasne pasemka
ale teraz mi się nawet podoba i w sumie wyszedł mi taki balejaż :)
Ok będę uciekać bo za niedługo przyjdzie mój Peter i jedziemy
jeszcze do tesco na jakieś zakupy :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
uwierzyc.w.siebie
29 czerwca 2011, 18:36fajnie, że wreszcie coś napisałaś. Mam nadzieję, że teraz będziesz robić to częściej :) <br> super włoski, śliczna z Ciebie kobitka :)
hailstone
29 czerwca 2011, 18:27według mnie bardzo fajnie to wygląda, wyglądasz pięknie :) ładnemu we wszystkim ładnie ;)
marta24zagan
29 czerwca 2011, 18:24... ładnemu we wszystkim ładnie :-) włoski super ;-) Pozdrawiam serdecznie !
annowa
29 czerwca 2011, 18:20wyszły te włosy, pasuję ci ta fryzurka:) i cieszę się, że napisałam notkę nareszcie:)