Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
O swietowaniu... i swietowaniu :)


Z okazji zdjecia gipsu Kilarki mialysmy swietowac wczoraj z nia ta radosc budyniem. Szczesliwa Kilarka bananowym, Shpd kokosowym, a ja czekoladowym. Pysznosci prawda? Nie powiem ani ile zjadlam ani o ktorej padlo haslo grzania mleka :) Jak to milo grzeszyc z kims kogo sie lubi. A i wyrzuty sumienia podzielone na trzy oscyluja w okolicy zera :*  Patent polecam

Dzis bardzo rodzinnie. Imieniny taty, a przy okazji niezly najazd rodzinki. Technicznie rzecz biorac wypadaly przed 1-ym, ale jako ze nikt wtedy nie ma glowy ani czasu do imprez to tak jakos utarlo sie ze obywaja sie one juz 'po'. W ramach prezentu regenerujacy krem Q10 dla mezczyzn. Ot postep czasu i zmiana w obyczajach. Niech mi mlodnieje na zdrowie :)


rowerek: 30 km (457 z 1143)
motylek: 300 (+60)               
  • barbie1991

    barbie1991

    10 listopada 2007, 10:48

    co to jest za motylek:)*