Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest mi smutno bo odszedł mój kochany piesek..


Pozwoliłam sobie tutaj o nim wspomnieć na Vitalii, ponieważ Seth kiedy był jeszcze zdrowy towarzyszył mi w bieganiu i w ćwiczeniu na siłowni w parku czyli brał czynny udział w moim odchudzaniu. Leżał cierpliwie i czekał aż skończę. Miał od jakiegoś czasu problemy z tylnymi  łapami, a co za tym idzie i z poruszaniem się. Sprowadziliśmy dla niego nawet zastrzyki z Francji z nadzieją, że mu pomogą, ale niestety tak się nie stało. Był duży i ciężki i nie dawaliśmy rady już z dźwiganiem go. Tym bardziej, że ślubny ma problemy z serduchem. Dlatego wczoraj podjęliśmy decyzję, żeby ulżyć mu w cierpieniach.
Poniżej wstawiam fotkę ku pamięci z wakacji kiedy wszystko było ok. Będzie nam go bardzo brakowało bo był kochanym mądrym psiakiem i członkiem naszej rodziny.
Miał tylko 9 lat.


 Towarzyszył nam wszędzie gdzie tylko można było go zabrać


Nie zanudzam Was więcej. Miałam potrzebę pożalić się Wam i to zrobiłam.
To byłoby na tyle. Znikam.

Buziaczki nostalgiczne

  • znudzonaona

    znudzonaona

    15 lutego 2012, 18:46

    ...:-( a kogo masz zanudzać jak nie nas ? tak mi przykro . Przytulam Cię i ściskam . Trzymajcie się razem z mężem .

  • asimil

    asimil

    15 lutego 2012, 18:45

    Ogromnie mi przykro. Doskonale wiem jak to jest stracić takiego przyjaciela. Nasz mix onka też odszedł od nas jak miał 9 lat. Teraz mam kolejnego pieska, ze schroniska.

  • aga19751975

    aga19751975

    15 lutego 2012, 18:45

    Jestem z tobą !Ja mam dwa psy i szaleje za nimi !Jak straciłam swojego pierwszego psa ,po paru dniach kupiłam drugiego ,nazwałam go tak samo,mi to bardzo pomogło .

  • magdalena74.5kg

    magdalena74.5kg

    15 lutego 2012, 18:11

    prawdziwy przyjaciel - szkoda pieska, ponoć owczarki obok labradorów to najbardziej inteligentne psy - nostalgiczne Trzymaj się dzielnie!

  • adka32

    adka32

    15 lutego 2012, 17:46

    BARDZO PRZYKRO TULE CIE..SAMA MAM WILKA CHORUJE MI BARDZO!!

  • DominikaSW

    DominikaSW

    15 lutego 2012, 17:20

    przykro mi:( wiem co przezywasz bo po moim psie i kocie płakałam jak po stracie całego zycia:( zwierzeta sa najwierniejszymi przyjaciólmi, i kochaja mimo naszych wad, bezgranicznie!

  • malamala1994

    malamala1994

    15 lutego 2012, 17:18

    Rozumiem Panią doskonale. Psy to najlepsi przyjaciele. Ja zawsze płacze jak odchodzą moje psy,a bliscy się z tego śmieją,a mimo wszystko PIES NAJLEPSZY TOWARZYSZ I PRZYJACIEL !

  • svana

    svana

    15 lutego 2012, 17:07

    ojej popłakałam się!!

  • nanuska6778

    nanuska6778

    15 lutego 2012, 16:07

    Przykro mi bardzo, Mieciu... Wiem, co czujesz, bo pochowalam kilka moich "mniejszych siostrzyczek" kocich i psich... Ta, ktora zostala, juz staruszka... A to, co piszesz, to chyba czesta przypadlosc owczarkow niemieckich... Ja tam wierze, ze maja dusze. I sobie brykaja w psim/kocim niebie. Buziolki

  • masztalski

    masztalski

    15 lutego 2012, 15:46

    Piękny i mądry przyjaciel ,, utulenia ,,,

  • kasiczka1978

    kasiczka1978

    15 lutego 2012, 15:38

    sliczny psiak:)) ..ja tez mam malego pupilka i nie wyobrazam sobie co zrobie jak go kiedys zabraknie ..

  • Anka19799

    Anka19799

    15 lutego 2012, 15:35

    Owczarki czesto maja problemy ze stawami w lapach, a jak na to raz zapadna, to raczej juz im nie odpuszcza. Dobrze, ze nie kazaliscie mu meczyc sie dluzej. Przytulam wirtualnie.

  • karioka97

    karioka97

    15 lutego 2012, 15:29

    Piękny był... mój właśnie wrócił od babci...

  • etiene

    etiene

    15 lutego 2012, 15:01

    przykro mi , ale pies sliczny byl;)

  • Niuniek85

    Niuniek85

    15 lutego 2012, 14:51

    :((( przykro mi :( :*

  • JasminBeauty

    JasminBeauty

    15 lutego 2012, 14:48

    :-( bardzo mi przykro, ja też mam chorego pieska i codziennie się o niego martwię :-( buziaki:*:*

  • magpie101

    magpie101

    15 lutego 2012, 14:44

    Wiem co czujesz, moj Leos odszedl od nas w siwta 26 grudnia i mial tylko 4,5 roku.

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    15 lutego 2012, 14:32

    Ojej, jaki cudny. Miałam prawie identycznego i też musiałam mu pomóc odejść. całą noc przepłakałam więc wiem jak się czujesz.

  • kluskizserem

    kluskizserem

    15 lutego 2012, 14:29

    o jej :(

  • Laeya

    Laeya

    15 lutego 2012, 14:27

    bardzo mi przykro :(