Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Finisz 28/28


Ale te 28 dni oczyszczania przeleciało. Dzisiaj zamierzam troszkę pogrzeszyć, ale tylko troszkę.
W tłusty czwartek też słodycz do buzi wpadła bo we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek.
W końcu żyje się raz, a później się straszy, he, he
A oto w skrócie moje wyniki z 28/28. Macie pełen obraz sytuacji, że tłuszcz na stałe nie jest tak łatwo spalić, ale dzięki temu mam nadzieję, że tak szybko nie wróci.
W ostatnim tygodniu ćwiczyłam od 1 h do 1,5 a nawet 2 h dziennie, a zwróćcie uwagę co na to waga? Waga miała to w głębokim poważaniu.

Dzień

Data

Waga

1/28

30.01.12

66,00

7/28

05.02.12

64,40

14/28

12.02.12

64,60

21/28

19.02.12

63,30

22/28

20.02.12

64,00

23/28

21.02.12

64,00

24/28

11.02.12

64,80

25/28

23.02.12

63,90

26/28

24.02.12

63,50

27/28

25.02.12

63,50

28/28

26.02.12

63,30


Co zyskałam?

1. Schudłam 2,70
2. Waga ustabilizowała się.
3. Mam super samopoczucie.
4. Wchodzę w moje ulubione dżinsy.
5. Opuścił mnie leń i z ochotą póki co ćwiczę.
6. Mam full pozytywnej energii, której też Wam życzę.
7. A co najważniejsze, zyskałam fajną koleżankę Irenkę, która mi towarzyszyła i wspierałyśmy się dzielnie dzięki czemu wytrwałyśmy obie do końca.
W lipcu poznamy się w REALU
Tym tanecznym krokiem zapraszamy Was do dalszego chudnięcia bo my kroczymy dalej tą drogą.
Teraz będziemy jadły 5 posiłków co kilka godzin zbilansowanych odpowiednio kalorycznie dostarczając organizmowi odpowiednich wartości. Myślę, że w ten sposób wyrobią się nam odpowiednie nawyki, które wejdą nam na stałe w krew. Jutro podam wagę z jaką będę startować.
My po tej diecie jesteśmy teraz takie żywotne, hi, hi.
 Spróbujcie nas zatrzymać.
..



A teraz wkleję Wam moją wymarzoną czerwoną sukienkę o której marzyłam od dawna, a udało mi się kupić.


To byłoby na tyle, kończę bo życie mnie woła.


Buziaczki energetyczne.
Go, go, go dziewczęta i chłopcy
.


  • Clarks

    Clarks

    26 lutego 2012, 23:16

    Gratuluję! Szczególnie możliwości zakładania ulubionych dżinsów.

  • mimi69

    mimi69

    26 lutego 2012, 22:49

    :) pozdrawiam oczyszczoną kobietkę :) !!!

  • TlustaMyszka

    TlustaMyszka

    26 lutego 2012, 21:56

    hmm....może też sie skusze na takie oczyszczanie :) bardzo dobre efekty :)

  • karioka97

    karioka97

    26 lutego 2012, 20:57

    ja jak zaczęłam po nartach trochę grzeszyć, to zapomniałam przystopować :) gratulacja :)

  • angmatel

    angmatel

    26 lutego 2012, 20:07

    No i cudownie! Cieszę się bardzo że jesteś tak naładowana energetycznie bo z chęcią się pod Ciebie podczepię ;o) Znów wracam na dobre tory, wiem wiem późno, ale zawsze ;o) Pierwsze spadki już za mną ;o)

  • Aldek57

    Aldek57

    26 lutego 2012, 20:05

    Kochana tak się cieszę, że Ci się udało.buziaki

  • znudzonaona

    znudzonaona

    26 lutego 2012, 19:29

    To masz fajnie :-) nic tylko się pilnować i działać ! Powodzenia :-)

  • renianh

    renianh

    26 lutego 2012, 19:26

    Sukienka z pewnością na Tobie jeszcze ładniejsza niz na wieszaku.Bardzo ladny wynik spadek prawie 3 kg tłuszczu a najważniejsze to ta tryskająca energia.

  • Efektt

    Efektt

    26 lutego 2012, 19:00

    dokładnie wskakuj w tą sukieneczkę :)

  • keli1979

    keli1979

    26 lutego 2012, 18:52

    kurcze, ja bym wolała zobaczyć owa cudna kiecunie na Tobie zatem poproszę o zdjęcie :) ... spadkiem wagi bym się cieszyła, bo jak na ilość sportu jaka uskuteczniasz jest duży, tak jak Kicia napisała mięśnie ważą więcej, ale w sumie najważniejsze, że Ty czujesz się lepie i masz powera !!! pozdrawiam serdecznie

  • gorzatka2

    gorzatka2

    26 lutego 2012, 18:29

    Piękny wynik! I w ogóle pozostałe efekty uboczne wymienione w punktach 1-7 - gratulacje!!! I też czekam na foto Mieci w tej sukience :)

  • azi74

    azi74

    26 lutego 2012, 18:02

    Oczami wyobrażni już Cię widzę w tej sukience :) Jest zmysłowa i taka kobieca ! Będziesz pięknie w niej wyglądać ! Buziaki pa

  • mada2307

    mada2307

    26 lutego 2012, 17:38

    Gratuluję i czekam na fotkę CIEBIE w tej sukience, bo na wieszaku widzę piekny kolor, ciekawy fason, ale sądzę, że dopiero na CIELE będzie wyglądać odlotowo!

  • Anka19799

    Anka19799

    26 lutego 2012, 17:27

    Zazdraszczam i gratuluje! A z ta waga na koniec, ze niby tluszcz sie nie ruszal itd, to apeluje i przypominam: przy 1 do 2 godzin cwiczen dziennie, waga calosciowa jest przystopowana wzmacnianiem miesni. Przy tym wahanki z dnia na dzien, to zawsze jest woda, zatem nie masz sie co, Mieciu droga, biczowac, ze niby nie az tak super jak bys chciala. Bo jest fantastycznie - co widac po samopoczuciu i energii osobistej. A kieca jest superowa! Zamontuj swemu Mezowi kask rowerowy, taki zapinany pod broda, zanim sie mu w tej kiecy pokazesz, zeby sobie czlowiek zuchwy z zachwytu nie zwichnal. Buziaki!

  • znudzonaona

    znudzonaona

    26 lutego 2012, 17:21

    Gratulacje dla Ciebie i Irenki :-) i powodzenia na ciąg dalszy !! a gdzie zdjecia w sukience ? co teraz bedziecie jeść ? miłego wieczorku :-)

  • baja1953

    baja1953

    26 lutego 2012, 17:11

    Mieciu, wspaniale, rewelacyjne wyniki;)) Gratuluje...ja nadal w odwrocie...Hmm, w tej chwili waże więcej( sporo więcej) niż Ty na starcie "oczyszczania"..Nic to..;)) dam radę, jutro walczę z jajami;)) Albo pojutrze... Sukienka bardzo ladna, a Ty w niej?? Cmok:))

  • SUCCES

    SUCCES

    26 lutego 2012, 17:10

    To ty się pochwal co to za dieta oczyszczająca!!! Bo ja też tak chcę!!! A sukienka ZAJEBISTA!!!

  • EmilyEmily

    EmilyEmily

    26 lutego 2012, 17:09

    Brawo! I trzymam mocno kciuki za stabilizacje, bo to chyba najtrudniejszy etap! Powodzenia!

  • mrowaa

    mrowaa

    26 lutego 2012, 16:31

    Brawo;-))))) Sukienka diabelska!!!!!! Ale chyba wolałabym Ciebie w Niej;-)))) Buziak:*

  • sobotka35

    sobotka35

    26 lutego 2012, 16:15

    Świetna kiecka:)Pięknie schudłaś,jestem pełna podziwu:)