Mam juz dosc, tych ciaglych niepowodzen, a zamiast tego tylko dodatkowe kg. Osiagnelam max, 3-cyfrowa liczba na wadze, czy ktos mial taki horror????
Nagle cale zycie stanelo mi przed oczami, jestem utuczona swinia, nie ma co sie oszukiwac.
Ciagle gotownie obiadow przez 7 lat dla 4- osobowej rodziny, siedzenie w domu i myslenie zawsze o innych a nie o sobie, tak troche egoistycznie, nie dalo mi nic dobrego. Teraz sie zastanawiam, czy bylo warto, dla dzieci na pewno, ale dla Starego??? To tyle na poczatek....
ankoran
27 lutego 2009, 18:36i kibicować będę - zerknij do mojego pamiętnika,a zobaczysz,że niedawno i mnie było o wiele więcej.A teraz fyrgam i chcę jeszcze "się pomniejszyć" i wiem,że mi się uda- DLA SIEBIE SAMEJ to zrobię, A CO!!! trzymam kciuki i będę do Ciebie zaglądała-pa walcząca Ania
Myszka0706
27 lutego 2009, 18:36Kochana nie Ty jedna tak się utłuczyłaś. Popatrz na mnie, nazywałam siebie "TŁUCZNIKIEM", tak jak tka świnka. Ale ja rodziny do tego nie potrzebowałam. Nie sądzę żeby to była kogokolwiek wina. Jesteśmy same sobie winne. Ważne że chcesz coś z tym zrobić...