Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pamiętnik ostatniego zrzutu ;)


Założyłam sobie "pamiętnik ostatniego zrzutu" w którym będę skrupulatnie zapisywać co zjadłam i ile ćwiczyłam. Łatwiej mi usiąść do takiego dziennika i zapisać co zjadłam, niż wejść na vitalie i dodać wpis. Nie mam już teraz tyle czasu żeby móc codziennie dodawać wpisy na vi a dzięki temu dziennikowi będę mogła uzupełniać w dodawanych wpisach co jadłam np. przez cały tydzień i ile ćwiczyłam





Dzięki za wszystkie pozytywne komentarz, mega mi miło, pokazują mi one, że warto walczyć
Podczas przeglądania zdjęć na komputerze natknęłam się na takie oto zdjęcie zrobione zaraz przed rozpoczęciem odchudzania:


Brak mi słów... A co najlepsze ja wtedy uważałam, że wcale nie wyglądam tak źle... i że jestem sexi Z jednej strony to dobrze, bo było mi łatwiej żyć a z drugiej odwlekało to podjęcie tego pierwszego kroku...

Zrobiłam sobie fotkę w tym samym ubraniu (bez koszuli)


I tak... zdecydowanie wolę dzisiejszą wersję, choć poproszę jeszcze chociaż -5kg Ale spokojnie, wszystko da się zrobić
Szkoda, że nie mogę Wam pokazać zmian na twarzy, ale niestety niesie to zbyt duże "ryzyko"

Dobra pędzę gotować obiad, bo już co nieco zgłodniałam.
  • muffinka.

    muffinka.

    13 grudnia 2012, 21:20

    ja w przeciwieństwie do ciebie mam wiecej czasu i sama założyłam sobie taki pamiętnik i powiem ci że jest on bardziej skuteczniejszy dla mnie niż wpisywanie wpisów. ja mam tak że wspis daje rano lub w polócdnie a wiadomo potem coś się zje czy coś i musze edytować .... aleczasem też tak jest że czegoś nie zanotuję .... forma takiego pamiętnika jest lepsza bo piszesz to siebie nie oszukasz .... a pisząc tu różnie to wychodzi ;D powodzenia :)))))

  • czekooladowa

    czekooladowa

    13 grudnia 2012, 21:18

    zazdroszcze figury;P

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    13 grudnia 2012, 19:05

    mega różnica! gratuluję wytrwałości!

  • changeee

    changeee

    13 grudnia 2012, 18:43

    ale zmiana, wow :)

  • Palina888

    Palina888

    13 grudnia 2012, 18:26

    W porównaniu do wcześniejszych fot teraz wyglądasz naprawdę super :) Gratuluje jeszcze raz :* Też prowadzę zeszyt i zapisuje w nim liczbę kcal zjedzonych :)

  • roza1231963

    roza1231963

    13 grudnia 2012, 16:50

    Dobry pomysl z tym pamietnikiem, gratuluje spadku.

  • sziszazi

    sziszazi

    13 grudnia 2012, 16:09

    Niestety są takie sytuacji o których brakuje słów... ale dziękuję:* A Twoje postępy podziwiam i GRAtULUJĘ:*

  • Konwalja

    Konwalja

    13 grudnia 2012, 15:54

    :) beauty

  • greenge

    greenge

    13 grudnia 2012, 15:53

    Wcale nie wygladalas AZ tak zle na tym 1 zdjeciu;) Ale efekt bombowy. Gratuluje spadku!!!

  • tyskaxxx

    tyskaxxx

    13 grudnia 2012, 15:32

    swietnie! zeszyt mozesz zabrac ze soba wszedzie i zanotowac w biegu, swietne rozwiazanie przy braku czasu:) wygladasz super! teraz to dopiero jest sexy!;P

  • I.am.ugly.and.i.know.it

    I.am.ugly.and.i.know.it

    13 grudnia 2012, 15:18

    Powiem Ci ,ze kiedy ja osiagnelam swoja najwieksza wage ( 68) i nie wygladalam za ciekawie to tez nie widzialam problemu i uwazalam sie za atrakcyjna , jak zaczelam byc z moim chlopakiem wazylam 56 kg a w maju tego roku wazylam sobie 68 i nie widzialam specjalnej roznicy bo rzadko sie wazylam , bylam zadowolona ze swojego wygladu ( On chyba mniej ..) ,dopiero gdy zaczelam diete zaczelam dostrzegac to jak ja wygladam , przeplakalam wtedy kilka dni ,ze sie do tego doprowadzilam . Ale powiem Ci ,ze wygladasz na mniej niz wazysz ( chyba zasluga cwiczen =)) ) i naprawde tak jak pisalam wczoraj - roznica ogromna , podziwiam Cie , brawo ! =)

  • lachnaa

    lachnaa

    13 grudnia 2012, 14:55

    świetnie wyglądasz ! gratulacje ; )

  • mritula

    mritula

    13 grudnia 2012, 14:49

    jesteś motywacją!!! Super figura! :)