Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Film na Planete+ "Ofiary mody"- nowa ,zatruta
odzież !NAJBLIŻSZE EMISJE 19:15 piątek15 lutego
17:15 piątek22 lutego


http://www.planeteplus.pl/dokument-ofiary-mody_40436

 


Zapowiedź filmu "Ofiary mody" 

NAJBLIŻSZE EMISJE
19:15
piątek15 lutego
17:15
piątek22 lutego

Planete+ :

"Wybierając odzież, klienci oczekują stylowości i jakości. Co tymczasem dostają w zamian? Jak się okazuje, w powszechnie dostępnych ubraniach i butach bez trudu znaleźć można wysoce toksyczne substancje.

Rita Lemoine jest stałą klientką paryskich butików. Gdy widzi coś, co jej się podoba, rzadko zważa na cenę. Pewnego razu jej wybór padł na szykowne botki. Ich cena opiewała na 150 euro, ale prawdziwy koszt zakupu okazał się znacznie wyższy. "Włożyłam je dwa razy, podrażniły mi skórę na stopach" - skarży się Francuzka. "Po trzecim razie wystąpił obrzęk. Swędziało tak bardzo, że nie mogłam zasnąć. Poszłam do lekarza, ale nie wiedział, co mi dolega. Nie spotkał się wcześniej z czymś podobnym". Dopiero w szpitalu zidentyfikowano przyczyny nieznośnych dolegliwości. Wszystkiemu winny okazał się dimetylofumaran, środek grzybobójczy zakazany w Europie, a jednak wykorzystany do konserwacji kupionych przez kobietę butów.

Przypadek Rity Lemoine nie należy do rzadkich. W samej Francji rocznie setki osób zgłaszają się do szpitali z podobnymi problemami. Dimetylofumaran jest tylko jednym z toksycznych środków obecnych w powszechnie dostępnej odzieży. Metale ciężkie, formaldehyd, żywica syntetyczna, chlor to kolejne na liście. Choć zabronione w Europie, trujące chemikalia używane są przy produkcji, konserwacji i dystrybucji wielu tekstyliów w krajach rozwijających się. Wśród miejscowych robotników krwawe żniwo zbierają pestycydy wykorzystywane w uprawie bawełny w Indiach, sztuczne barwniki z Chin i Bangladeszu, czy związki chloru, którymi wypełnia się wysyłane na Zachód kontenery. Jako nabywcy dżinsów czy skórzanych butów możemy być wystawieni na działanie wyniszczającej chemii. Szacuje się, że tylko 1% odzieży wyprodukowany jest z w pełni naturalnych surowców. Co z resztą? Toksyczna odzież będzie wciąż chętnie kupowana z jednego powodu - jest tania. Tyle, że prawdziwą jej ceną może się okazać nasze zdrowie.
  • Hebe34

    Hebe34

    10 lutego 2013, 11:54

    No,ja sie z tobą zgadzam jako osoba z tzw"branży odziezowej". Srodki zawarte w tkaninach sa tak toksyczne,że to się w lowie nie mieści a czytałam ostatnio,że 100% bawełny na metce to jest po prostu śmiech na sali bo nie jest to ekonomiczne i bawelnę prawie zawsze dają z domieszkami syntetykow. Tkaninę przecież trzeba zafarbowac, potem niekiedy robi się to ponownie,po uszyciu danej odzieży ,czasem wybielic i prawie obowiazkowo wyprac w pralnii chemicznej. To teraz sama policz ile razy taka przędza bawelniana narażona jest na chemikalia z farb do tkanin a przeciez klient chce,aby ciuch byl dlugo kolorowy i nie płowial po 2 praniach . Zwykla bawelniana kolorowa koszulka robilą sie wyblakla po 2-3 praniach jeszcze 20 lat temu a teraz? Zwroćice na to uwagę.

  • alam

    alam

    10 lutego 2013, 11:02

    Na buty tez miałam uczulenie i to potworne. Najpierw okrutne swędzenie a potem prawie rany na stopach. Buziaczki!!

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    10 lutego 2013, 10:53

    z uczuleniem się nie spotkałam ale z potwornym smrodem tak,

  • aniiulka

    aniiulka

    10 lutego 2013, 10:19

    ciekawe informacje,,, niestety skąd mieć pewność, że w świeżo kupionych ubraniach nie ma chemikaliów?

  • angel121260

    angel121260

    10 lutego 2013, 09:53

    Kupiłam kiedyś kapcie chińskie. Niestety, bardzo śmierdziały chemikaliami i to do takiego stopnia, że mój psiak omijał je szerokim łukiem.

  • qusiq

    qusiq

    10 lutego 2013, 09:47

    Tanie bo z wyzysku ludzi po to tylko, by zaspokoić próżność kobiet zachodu łatwo ulegającym modom, reklamom, telewizyjnej propagandzie.Ograbić Ziemię z zasobów ,użyć raz czy dwa i na śmietnik..po toby się kapitalizm kręcił..i nabijał fikcyjny pieniądz kilku najbogatszym jednostkom...Zaraz tam się zabijać( to najprościej) -Moim zdaniem trzeba wziąć życie w swoje ręce ,działać w miarę możliwości, nie ulegać modom,trendom,myśleć samodzielnie, krok po kroku eliminować to co prowadzi do destrukcji w swoim otoczeniu,organizować się lokalnie....tak jak kto potrafi by nie wspierać tego syfu :(

  • Karampuk

    Karampuk

    10 lutego 2013, 09:27

    tak włąsciwie to najlepiej było by się zabic bo w sumie wszystko jest zanieczyszczone zywnośc, ubrania powietrze

  • MonikaGien

    MonikaGien

    10 lutego 2013, 09:10

    Ciekawy artykuł, ja mam taki nawyk że wszystko co nowe zanim nałożę piorę, wiele z Was zapewne odwiedzała sklepy typu wszystko po 5, 6 złotych? ciekawe ile z tych pań tam pracujących będzie potem chorowało od wdychania tej straszliwej chemii, która bucha nam w twarz tuż od wejścia. Ja długo tam nie wytrzymuję, nie wspomnę o jakości tych produktów.

  • alexxx1

    alexxx1

    10 lutego 2013, 08:27

    A pomysleć ,ze lubiłam nowe ubrania ,bo takie świeże,eleganckie ...hm Właśnie zaniosłam do prania kilka nowych ubrań kupionych na wyprzedażach :(

  • gingerka66

    gingerka66

    10 lutego 2013, 08:24

    I pomyslec ze prasie na kasej metce widnidnieje "made in china" Dzis to i juz cyba wszystko jest skazone. Program chetnie obejrze