Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Straciłam ten rok

przepyszne zdrowe jedzenie :)

Hej! Poczekaj na wyniki! Teraz odpocznij! Nalezy Ci sie!! Ja jestem na 5. roku leku i wiem co mowie, pozdrawiam!

super jedzonko :) matura to bzdura! ;P

super jedzonko. a co do matury, bez sensu ze głupi egzamin decyduje o całym naszym zyciu

ale pyszności:) głowa do góry ułoży się

Mam nadzieje, że wyniki okaza się lepsze niż myślisz i że podejmiesz dobre decyzje...

perzytualsy :)

na pewno teraz nie możesz za dużo rozpamiętywać i żałować, wyników nie ma a sama wiem ze z wynikami bywa różnie, pamiętaj że nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny :) więc głowa do góry :)

Piękne te Twoje posiłki!!! Może tą chemię jednak zdasz, może nie jest tak źle jak Ci się wydaje? Jesteś ambitna i zdolna - na pewno uda Ci się wszystko, co zaplanowałaś ! Tylko nie idź na studia na przeczekanie....bo dopiero wtedy stracisz rok....

studiuje w bydgoszczy an CM ! obiecuje, że się u nas dostaniesz :) przyjedz na rok do bdg popraw mature a potem się przenieś gdzie chcesz ;) przynajmniej roku nie stracisz, napisz do mnie na priv

nie idź na żadna technologię chem., bo tam po 1 rok nauczysz się porządnie całek i różniczek oraz fizyki i w niczym Ci to nie pomoże poprawić matury za rok(wykończysz się co najwyżej laborkami, nawdychasz smrodów a potem po 5 latach z tytułem inżyniera będziesz się przekwalifikowywać tak to robić musi 80 % absolwenów takich kierunków). Jeśli chcesz iść na dietetykę to może na płatną i pracować? albo na technologię żywienia? Stomatologia- jeśli charakter pracy Ci się podoba i całe życie dłubanie w zębach to poczekaj rok i spróbuj poprawić maturę, ale nie idź na coś awaryjnego. Tak Ci radzę z doświadczenia. A warto słuchać trochę starszych, wiesz mi kochana Karolino. Przemyśl 2x wybór kierunku 'z chemią'.

aż mi się jeść zachciało xD

Przecież NIE WIESZ na pewno, jakie będą wyniki...

Jedzenie wygląda przepysznie! Ja niestety nie potrafię tak różnorodnie komponować posiłków. Może z czasem się nauczę i wejdzie mi w krew . Co do matury i kierunków, nie poddawaj się jeśli zalezy CI na stomatologii i dietetyce to staraj się iść na to co Cię rzeczywiście interesuje, zawsze może się udać, a wyniki matur dopiero w lipcu (dobrze mówię?), więc wszystko przed Tobą :) Powodzenia!

ale każdy taki rok, sporo wnosi, nawet jeśli nie od razu rozumie się wnioski. I nie straciłaś, zyskałaś coś nowego :) i w ten sposób na to popatrz, a naprawdę wszystko masz przed sobą. Tak patrzę na te posiłki i zazdroszczę że tak jesz i że chce ci się robić te wszystkie pyszności. A te kolory tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że moja dieta jest bardzo uboga.. zaraź mnie tymi kolorami, proosze :) pozdrawiam i trzymam kciuki !

nie martw sie, AGH to piekne miejsce :D

też rzuciłam studia i też w tym roku pisałam maturę z biologi, bo chcę iść na bezpieczeństwo żywności na przyrodniczy we Wrocławiu ja jestem raczej zadowolona, wynik będzie lepszy niż w zeszłym roku, bo w zeszłym roku zabrakło mi 3 pkt żeby się dostać na bezpieczeństwo także powinno być dobrze,Nie ma co się poddawać, myślę, że w tym roku będzie łatwiej się dostać weszło przecież to ze trzeba płacić za drugi kierunek nie każdego stać, wiec będą po 1 wybierali... mam kolegę na tej chemii procesowej , jak z nim kiedyś rozmawiałam to chemia nie sprawia mu wielkiej trudności, za to fizyka, matma ale jak to na polibudzie wrocławskiej .

Ja na medycynę dostałam się za trzecim razem, i nigdy w życiu nie żałowałam, że "straciłam" 2 lata. Poprawiałam maturę do bólu i obiecałam sobie, że wykorzystam każdą szansę, żeby zrealizować swoje największe marzenie. Jeśli stoma jest dla Ciebie wymarzonym kierunkiem - nie rezygnuj, walcz! Ja jestem teraz na właściwym miejscu, nie śpię po nocach, bo tyle jest nauki, ale wierz mi - WARTO!!! Powodzenia :*

hej :) Nie łam się! Matura to nie całe życie! Na pewno nie będzie tak źle jak mówisz! Trzymam kciuki za dobrego sprawdzającego! :D Na jakie studia chcesz się dostać??

Karolina! Nie załamuj się. Jeszcze wszystko przed Tobą. Tzn zaczekaj na wyniki. Szkoda się uprzedzać na zapas. Z tego co pisałaś wychodziło, że dużo pracowałaś. Często podziwiałam Cię za systematyczność i konsekwencję. Życzę Ci powodzenia i mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze ;)